Reklama

Kiedyś rozbił Legię, teraz rozbija się w Maserati po Lwowie

redakcja

Autor:redakcja

21 listopada 2018, 19:01 • 3 min czytania 0 komentarzy

2 marca 2016 – Michał M. wspólnie ze swoim Bruk-Betem ogrywa Legię 3:0. Styczeń 2018 – Michał M. trafia do aresztu podejrzany o współudział przy kradzieży Porsche. Lato 2018 – Michał M. po trzech miesiącach w areszcie trafia do Górnika Łęczna. Jesień 2018 – regularnie grający w Łęcznej piłkarz zostaje we Lwowie złapany z promilami za kółkiem.

Kiedyś rozbił Legię, teraz rozbija się w Maserati po Lwowie

Dwa razy.

Jednej i tej samej nocy.

Podczas pierwszej kontroli miał 1.17 promila, podczas drugiej 0.32. Jechał, jak przystało na drugoligowego zawodnika, Maserati.

O październikowych ekscesach piłkarza, który cztery dni temu zagrał 90 minut ze Skrą Częstochowa (0:0, żółta kartka), poinformowały ukraińskie media TU)

Reklama

Ukraińcy nieźle ryzykują, wymieniając zawodnika z klubu, imienia i nazwiska.

Screen Shot 11-21-18 at 06.20 PM

Aby było ciekawiej, Michał M. miał rozbić owo Maserati 6 listopada w Lublinie – o sprawie poinformowały Sportowe Fakty, podkreślając, że żaden z dwóch piłkarzy obecnych w aucie nie ucierpiał, w przeciwieństwie do luksusowej gabloty.

Jest to niezamierzona, doskonała reklama kondycji finansowej Górników. Dwa kolejne spadki sprawiły, że padł cień na ich wypłacalność. A tu proszę – pieniądze takie, że zawodnik pierwszej jedenastki ma furę jak ta lala, a jeszcze stać go na życie jak w piosence Ricky’ego Martia “Livin La Vida Loca”. Na Ukrainie z kolei wszyscy piłkarze właśnie dowiedzieli się, że nawet na trzecim poziomie rozgrywkowym żyje się tęgo – jak nic tamtejszy związek piłkarzy wypowie teraz wojnę ograniczeniom piłkarzy spoza UE. Alkohol, drogie auto, wycieczka zagraniczna – niby trzeci poziom rozgrywkowy, ale fantazja na europejskie puchary.

A przypomnijmy co zdarzyło się Michałowi pół roku temu.

W Myślenicach wykrojono świetną furę, Porsche Macan. Właściciel, który stracił cacko spod swojego bloku zgłosił się do policjantów z Myślenic, którzy od razu ruszyli do akcji. Szybko ustalili, że w aucie jest nadajnik GPS. Zostało odczytać, podjechać i sprawdzić, kto przygarnął pod swoje skrzydła samochód. Oddajmy w tym miejscu głos myślenickiej policji.

Reklama

W trakcie przeszukania wskazanej posesji funkcjonariusze z Chojnic znaleźli i zabezpieczyli ukryte w garażu dwa samochody osobowe:  Porsche  Macan i Peugeot 508 o łącznej wartości blisko pół miliona złotych. Jak się okazało, nie tylko Porsche było poszukiwane. Peugeot skradziony został w województwie wielkopolskim w powiecie wrzesińskim. W trakcie przeprowadzonej akcji, mundurowi zatrzymali dwóch zaskoczonych mężczyzn, mieszkańców powiatu chojnickiego. Jeden z nich to właściciel pomieszczeń, gdzie ukryto skradzione samochody, a drugi z mężczyzn został zatrzymany w czasie, kiedy siedział w garażu za kierownicą jednego ze skradzionych  samochodów.

Zatrzymanym mężczyznom w sobotę policjanci przedstawili zarzuty. 27-letniemu chojniczaninowi zarzucono kradzież z włamaniem (za grozi do 10 lat pozbawienia wolności).

Jako pierwszy o sprawie poinformował wówczas Janekx89 na Twitterze. Okazało się, że w garażu, w którym siedział piłkarz, stały dwie świeżo skradzione fury. Co więcej, wstępne ustalenia policji niejako potwierdziła prokuratura i Sąd Rejonowy – od razu bowiem postawiono futboliście zarzuty kradzieży z włamaniem i na 3 miesiące umieszczono w areszcie. Ta sprawa jest w toku, M. ma dozór policyjny, co potwierdzają Sportowe Fakty w tekście o stłuczce z początku miesiąca.

Zaryzykujemy: to nie będzie wielka kariera. Ale stawiamy, że za dziesięć lat na rynku ukaże się umiarkowanie interesująca książka. Dziś natomiast na pewno Michałowi przydadzą się umiejętności zyskane na pomeczowych konferencjach:

“Wypada tylko wyciągnąć wnioski”, “Troszkę brakło szczęścia, a troszkę doświadczenia”.

Na marginesie: Maserati, Lwów, paserstwo, dozór policyjny, jazda po pijaku, Ricky Martin, Górnik Łęczna. Kto by pomyślał, że to wszystko da się upchnąć w jednej barwnej historii.

Najnowsze

Ekstraklasa

Dariusz Mioduski twardo o sprzedaży Legii. “Kręcą się ludzie, instytucje, mam oferty”

Michał Kołkowski
3
Dariusz Mioduski twardo o sprzedaży Legii. “Kręcą się ludzie, instytucje, mam oferty”
Ekstraklasa

Kibice Pogoni w końcu się doczekają? Nowy właściciel coraz bliżel

Patryk Stec
6
Kibice Pogoni w końcu się doczekają? Nowy właściciel coraz bliżel

Komentarze

0 komentarzy

Loading...