Reklama

Kibole Sportingu pobili swoich piłkarzy

redakcja

Autor:redakcja

16 maja 2018, 13:10 • 2 min czytania 55 komentarzy

Dziewiąty sezon z rzędu za Benfiką. Brak awansu do Ligi Mistrzów. Wstydliwa porażka z Maritimo na pożegnanie rozczarowującego sezonu, kolejnego bez mistrzostwa – Sporting czeka na nie już szesnaście lat. To wszystko doprowadziło do dantejskich scen – sześćdziesięciu zamaskowanych kiboli wpadło do szatni Sportingu i po prostu pobiło piłkarzy i trenera Jorge Jesusa.

Kibole Sportingu pobili swoich piłkarzy

Piłkarze przygotowywali się na obiektach Sportingu do finału Taca Portugal, który odbędzie się w niedzieli, gdy doszło do zajścia.

Szatnia po ataku

Zaatakowali pasami, kijami i pięściami. Pierwszy oberwał szkoleniowiec. Dostało się też między innymi Fredy’emu Montero, Williamowi Carvalho, Marcosowi Acunie, Josipowi Misiciowi. Bas Dost ma rozciętą głowę. Dost, najlepszy strzelec drużyny, autor 33 goli w sezonie, wskutek odniesionych obrażeń nie będzie mógł zagrać w finale.

Reklama

Screen Shot 05-16-18 at 10.46 AM

To tylko kolejny epizod sezonu, w którym Sporting pogrążył się w totalnym chaosie. Prezydent Bruno de Carvalho potrafił zawiesić czołowych piłkarzy, w tym kapitanów Williama Carvalho i Rui Patricio. Otwarcie na Facebooku narzekał na zawodników, nazywał ich rozpieszczonymi dzieciakami, a także kwestionował ich zaangażowanie. Zarzucił Basowi Dostowi i Fabio Coentrao, że specjalnie złapali żółte kartki, by nie musieć grać w rewanżu Ligi Europy z Atletico. Kompletna abstrakcja. Piłkarze odpowiedzieli… też na Facebooku, krytykując solidarnie wpis prezydenta klubu. Za to prezydent… zawiesił osiemnastu piłkarzy na mecz z Pacos.

Opera mydlana w social media swoją drogą, a napaść fizyczna swoją. Zwykli kibice mogli narzekać na piłkarzy, mogli mieć do nich pretensje za jeden czy drugi mecz, ale to co się stało również w nich wywołało wielki sprzeciw. Nie taki sygnał chcą wysyłać świat, nie chcą by Sporting kojarzył się w ten sposób. Fani udzielają wsparcia Dostowi i drużynie:

Reklama

Na niewiele się to jednak zda, doszło do przekroczenia wszystkich granic. Piłkarze najprawdopodobniej masowo opuszczą Sporting. Według dziennika „A Bola”, będą nawet zgłaszać sprawę o rozwiązanie kontraktu z winy klubu.

Najnowsze

Komentarze

55 komentarzy

Loading...