

Opublikowane 27.03.2018 18:52 przez
redakcja
Po Nigerii nastrój trochę jak po uderzeniu zderzakiem starego Opla w śmietnik. Niby trochę żal, ale zawsze mogło być dużo gorzej, zamiast śmietnika audica sąsiada, zamiast starego Opla nowy merol i tak dalej. Wynik był kiepski, gra średnia, ale jednocześnie parę zagrań, paru zawodników i parę momentów w grze zasługiwało na ciepłe słowa. Dziś drugi etap podróży, której końcowe stacje znajdują się w Rosji. Mamy nadzieję, że z Koreą Południową zobaczymy już o wiele lepszy mecz, o wiele lepszą grę i o wiele lepszy wynik. Spędźcie ten wieczór z nami i naszą relacją live!
22:50
To co, kończymy i my, za moment sypniemy tekstami. Zostańcie na stronie i dozo w sobotę przy Ekstraklasie. Strzała!
22:44
Zieliński wygrał spotkanie. Niesamowite, jak na naszych oczach rezerwowy Napoli zmienia się w lidera całkiem mocnej drużyny. Oczywiście pod kątem kolejnych występów warta zapamiętania jest raczej pierwsza połowa, niż to, co działo się po przerwie, ale listę wniosków z tego zgrupowania otworzy na pewno pompowanie Zielińskiego jako kreatora gry. Jeśli w pełni zrozumie się z Lewandowskim, jeśli będzie mu towarzyszył taki Grosicki, jak przez pierwsze 45 minut meczu – może to wyglądać bardzo, bardzo obiecująco.
Minusy? Nadal w tyłach jest sporo chaosu, to na razie nie przynosi skarcenia, bo dobre mecze zaliczają bramkarze, ale trójka stoperów ma sporo problemów z utrzymaniem koncentracji i zamknięciem skrzydeł. Nadal nie jesteśmy przekonani do gry naszego środka, gdy Zieliński jest na połowie rywala – brakuje go gdzieś w tym regionie, gdzie zazwyczaj operuje w klubie, gdy zastępuje Hamsika. Stamtąd jest najbardziej przydatny, stamtąd potrafi nadawać ton grze całej drużyny. Na plus współpraca Rybus-Grosicki i… zdaje się, że to może być argument za wyjściem w 3-4-3 na Senegalczyków w Rosji.
22:38
O w dupę, ale załadował! Strzał Koreańczyka na 2:1 był fajny, ale to jak teraz Zieliński sobie ustawił piłkę i dokręcił ją w okno bramki to jest prawdziwa poezja. Zieliński stawia kropkę nad i w sformułowaniu „nadzieja reprezentacji”.
22:36
Uch, ależ docisnęli Koreańczycy. Trzy minuty, dwa gole, tym razem zaspała solidarnie cała defensywa, ze szczególnym uwzględnieniem Kędziory. Hwang-Hee Chang i jest 2:2. Koncertowo spierdolona końcówka meczu i jedyne pocieszenie, że nastąpiło to już po sześciu zmianach w zespole, trudno traktować to jako istotny wpływ na ocenę gry w całym sparingu.
22:33
Łoo, ale przysunął! 25 metrów od bramki? Zdecydowanie zbyt leniwie grali w ostatnich minutach biało-czerwoni, bez werwy w ataku, zbyt łagodnie w obronie. Przy strzale Lee-Chang Mina było tak samo – bardzo anemiczne podejście i Lee-Chang nie dość, że mógł sobie przyjąć, to jeszcze ustawić dwa razy celownik, zanim huknął w bok bramki.
22:25
Doskonałe są te przebłyski Zielińskiego. Tym razem kółeczko na 20. metrze od bramki Korei, świetne podanie do Milika w pole karne. Snajper drużyny Adama Nawałki uderza z półobrotu, lewą nogą, ale mocno niecelnie. „Zielek” ogólnie wygląda na gościa, któremu można stworzyć najlepszą kompilację „skills&flair”. Może i bywa niewidoczny, ale ma takie magiczne momenty, gdy na kilkanaście sekund zmienia się w zawodnika ze ścisłego europejskiego topu. Gdyby udawało mu się oferować takie zagrania częściej niż 2-3 razy w meczu… Byłoby naprawdę łatwiej myśleć nie tylko o Rosji, ale nawet o przyszłości reprezentacji po tym, gdy już Lewandowski przeprowadzi się do Los Angeles.
22:21
Jeśli wam umknęło – Kamil Grosicki jest kapitanem od paru ładnych minut, a na stadionie nikt jeszcze nie śpiewa o oczach zielonych.
22:12
I pach, Kędziora za Glika. Dobrze, że są te zmiany, bo by nie było totalnie o czym pisać.
22:08
Hoho, Arkadiusz Milik za Tarasa Romańczuka. W sumie odpowiedni moment na taką zmianę, po niezłym początku połowy w wykonaniu Koreańczyków, teraz krótki okres chaosu na murawie. Napastnik Napoli powinien się w tym dobrze odnaleźć, szczególnie, że już mocno tyrać zaczął Teodorczyk, momentami wykonując wślizgi nawet na 30 metrze od bramki Skorupskiego.
22:06
Grosicki w klubie / Grosicki w reprezentacji.
21:59
Przerywamy nadawanie, by ogłosić ważny transfer.
#DealDone
Spotkanie reprezentacji to dobry moment aby ogłosić kolejny transfer! Witamy ponownie @W_Kowal #SiemaKowal #Weszlo #WeszloFM pic.twitter.com/Fvql9kBj4E— Weszło! (@WeszloCom) March 27, 2018
21:57
Niedługo czekaliśmy na pierwszą interwencję Skorupskiego – Lee wykorzystuje nieporadne wybicie Cionka i mocno uderza, na szczęście bramkarz AS Roma jest czujny. Nie jesteśmy pewni, czy lepiej nie powinien się tu zachować też Jędrzejczyk – przy dośrodkowaniu, od którego rozpoczęła się akcja, nieszczególnie ofiarnie walczył o jego zablokowanie.
21:50
Zmiany na murawie, Cionek za Piszczka, Teodorczyk za Lewandowskiego, Skorupski w bramce.
21:44
Ampfutboliści wiedzieli wcześniej.
W meczu z Koreą stawiamy na bramkę i asystę @GrosickiKamil ⚽
Kamil, dzięki za wczorajsze spotkanie
Powodzenia pic.twitter.com/qzbvUJCDw8— Amp Futbol Polska (@AmpFutbolPolska) March 27, 2018
21:41
Kamil Grosicki – 56 meczów w kadrze, 12 goli i 17 asyst.
Sławomir Peszko – 43 mecze, 2 gole i 1 asysta.A czasami wrzuca się ich do jednego wora…
— Mateusz Rokuszewski (@mRokuszewski) March 27, 2018
21:38
Kurczę, nawet dobrze to wyglądało! Trochę chaosu z tyłu, parę razy Koreańczycy mieli naprawdę dobre sytuacje, kilkukrotnie brakowało nieco przyspieszeń, część dośrodkowań Rybusa odbije się na stanie pleców naszych rywali – ale ogółem było przyzwoicie. Przede wszystkim – Grosicki robił dużo szumu, dość płynnie zmieniając pozycje. I współpracując z Rybusem, i raz, gdy odnalazł się na prawym skrzydle, dawał dużo jakości w przodzie. Kolejny dobry mecz gra Zieliński, który dzisiaj rozrywa defensywę Koreańczyków średnio raz na dziesięć minut. Nawet Jędrzejczyk nie tylko przeżył do przerwy, ale i miał swoją okazję, gdy główkował po centrze z lewej strony.
Może i nie jest to gra, którą chcielibyśmy widzieć na mundialu – nieco za dużo panicznego łatania w tyłach, nieco za dużo swobody dla ataku rywala. Ale na ten etap, ten zestaw nazwisk, tę formę poszczególnych piłkarzy – jest miło. Po prostu – miło. Nic więcej, nic mniej.
21:33
Śliczne ukoronowanie naprawdę fajnej połowy w wykonaniu Kamila Grosickiego. Za pierwszym razem uderzył trochę za wcześnie, w środek bramki, za drugim zamachem już bezbłędnie. Odszczekujemy, że środek Romańczuk-Mączyński nadaje się wyłącznie do tarcia chrzanu – otóż nie, ten drugi bardzo sympatycznie dograł do Grosika, zawodnik Hull musiał już tylko utrzymać nerwy na wodzy. 2:0!
21:25
Mało znany fakt – współpraca Rybusa z Grosickim wygląda tak dobrze, bo Koreańczycy podwajają Jędrzejczyka. Pewne info. W Korei pierwsza zmiana, chyba jakiś uraz.
21:20
No. Dwa razy się potknął, do trzech razy sztuka. Robert Lewandowski przełamuje niemoc biało-czerwonych w ostatnich meczach i wreszcie zdobywa bramkę dla reprezentacji. Uwidoczniła się tu ogromna zaleta ustawienia 3-4-3 – Maciej Rybus zamarkował dośrodkowanie, cofnął do Grosickiego, który miał dużo czasu i miejsca, żeby dorzucić piłkę na nos. Lewandowski tym razem strąca głową w poprawny sposób i mamy 1:0!
21:13
Kolejna doskonała sytuacja Roberta Lewandowskiego, tym razem po świetnej centrze Grosickiego. Kolejny raz – jak nie Robert. Co prawda uderzał głową, trochę skręcony, z dość trudnej pozycji, ale strzelił słabo i w środek bramki. Lewy-killer dzisiaj miałby dwa gole. I jeszcze ze dwa z Nigerią…
W ogóle zaczynamy się zastanawiać, czy nie ma krzty prawdy w tych teoriach, że goście wyposzczeni w klubach, którzy z różnych względów grali nieco mniej, mogą na kadrze zrobić różnicę. Zieliński od kilkudziesięciu minut (druga połowa pierwszego meczu, początek obecnego) gra jak nakręcony, jest aktywny, kreatywny, pomysłowy, szuka piłki. Lewandowski z kolei zachowuje się, jakby myślami był gdzieś indziej. Nie chodzi nawet tylko o piłkarską jakość, ale też reakcje na nieudane zagrania czy faule przeciwników. W sumie to tylko mecze towarzyskie, kawał czasu przed mundialem, ale będziemy obserwować losy tej hipotezy. Na razie nie da się jej wykluczyć.
Fot.FotoPyK
Treść usunięta
Trójka w obronie i jeszcze Piszczek zamiast na boku to na środku obrony… Dziadzia Nawałka niestety brnie w swoje urojenia i już nie odpuści…
Treść usunięta
czterech, w tym dwóch na pozycji spalonej
Rośnij baloniku, rośnij duży i okrąglutki
Treść usunięta
No jednak Nawałka odwagę ma:) To co Jędza pokazuje w tym sezonie to sam technik Lewandowski (ten ze Śląska Wrocław, nie Bayernu:)) przeciera oczy ze zdumienia:)
Ale będą jajca jak ten pomysł zaskoczy.
Jak coś jest guuuupie, ale działa to nie jest guuuupie
[TOP 10] Reprezentacja Polski – Mecze na Stadionie Śląskim [1956-2009]
https://www.youtube.com/watch?v=5DkRi5UeYSI&list=PLOPte5L6FLmlluDoksVDgtDLGgeHzolM6
Więcej filmów o reprezentacji na kanale:
https://www.youtube.com/channel/UCotfOcSEhUJhp3Ua2jL5zwQ
Po kontuzji Bereszyńskiego
pisałem: W sytuacji gdy nie ma 2 najlepszych prawych obrońców niedowołanie Gumnego jest po prostu skandalem i działaniem na szkodę polskiego futbolu. Może być tak, że biegać tam będzie jakiś nr 5 (rezerwowy Legii?), a ten co powinien być brany pod uwagę nie dostanie i tak szansy
Ukrainiec w rep. Polski xd
Mmmmm
Treść usunięta
Treść usunięta
wahadło, to jak partner/ka leży rozkraczona z wypiętym tyłkiem, a ty na linie bujasz się i atakujesz drągiem z góry na siłę
Nawałka już kilka razy mnie zaskakiwał. Do tej pory jego decyzje w ostatecznym rozrachunku broniły się. Ale takie ustawienie Piszczka i Jędzy już chyba się nie wybroni…. Obym musiał to po meczu odszczekać.
Odszczekiwać nie mam czego. Decyzja kompletnie bez sensu. Równie bezsensowna jak zostawienie Zielińskiego z Marczyński w środku pomocy. Na szczęście Zielu wybronił trenera… A Zieliński wygranym tego zgrupowania.
25 minuta , póki co Lewy spierdolił dwie sety, a Piszczek zajebał tak ,że Korea miała setkę , coś czuję ,że najszybszy sprint w tym meczu to będzie mój do żabki
ale jaja , Piszczek spierdolił drugi raz i już byłem w butach , ale Lewy jednak do trzech razy sztuka
Laskowski chyba jest najebany albo upalony. Pierd…… takie kwasy…!!!!
Treść usunięta
Racja!!!! Najebany I upalony!!!!
Treść usunięta
Gra ten cały Taras? Bo odpaliłem mecz po wyczytywaniu składów, a jakoś do tej pory go nie widziałem na boisku.
jeszcze nie był przy piłce, wdraża się taktycznie
przybil piatki Lewandowskiemu po bramce na 1:0 tyle go widzieli 🙂
Czyli można powiedzieć, że zrobił swoje w tym meczu 🙂
Romanczuk,Jedrzejczyk parodysci, gramy w 9 !!!
Treść usunięta
Ale rybus sobie zrobił klawiature nienaturalną :V
Kowalczyk w Weszło, czyli liczba alkoholików degeneratów w redakcji musi się zgadzać.
Udało im się wygrać i brawo, ale znowu dała o sobie znać polska myśl szkoleniowa i narodowa mentalność w piłkarskim wydaniu. W chwili gdy wygrywali 2:0 nie dążyli do trzeciej bramki tylko czekali na ruch rywala. A nuż sam sprokuruje bramkę na 3:0. Zamiast tego mieli nerwową drugą połowę. Drużyna z pierwszej 10 (tak – wiem…ranking mało miarodajny) nie ma czego szukać podchodząc do gry w ten sposób. Rozumiem, że wejście Teo za Lewego miało jedynie na celu dać odpocząć temu drugiemu… Milik w swoim stylu. Grosik pokazał, że nawet w słabej formie jest dużo kreatywniejszy (i skuteczniejszy od reszty kadry).
Jedzrejczyk na wahadle:) plus Romanczuk z Maczynskim i droga po Złoto stoi otworem.