Reklama

Jaga ma wszystko, by sprawić, że Lech o tytule będzie mógł pomarzyć

redakcja

Autor:redakcja

11 marca 2018, 12:04 • 7 min czytania 52 komentarzy

Niedawno postawiliśmy dość odważną tezę: Jagiellonia zbudowała tak silną kadrę, że nie tylko nie musi mieć kompleksów, gdy zerka w stronę Legii czy Lecha, bo być może dziś personalnie jest nawet silniejsza niż wielcy tej ligi. Tak zdecydowanie wyśmiać nas z tego powodu będziecie mogli dopiero za kilka tygodni i to tylko pod warunkiem, że białostoczanie wpadną w dołek, z którego nie wyciągną ich nawet solidnie wyglądające posiłki z ławki. Dlatego korzystając z czasu, jaki wciąż mamy, zapraszamy na małą zabawę. Zestawiliśmy ze sobą prognozowane na dzisiejszy mecz jedenastki Lecha Poznań i Jagiellonii Białystok i sprawdziliśmy, kto ma więcej atutów. 

Jaga ma wszystko, by sprawić, że Lech o tytule będzie mógł pomarzyć

Przynajmniej na papierze. Ten – jak wiadomo – przyjmie wszystko, ale zarówno w stosunku do lidera, jak i goniącej go ekipy staraliśmy się być równie krytyczni. Później wszystko zweryfikuje boisko, na którym dziś Jagiellonia może odskoczyć Lechowi w tabeli na 11 punktów, co na tym etapie rozgrywek będzie oznaczać, że tytuł dla Poznania stanie się bardzo odległą perspektywą.

JASMIN BURIĆ – MARIUSZ PAWEŁEK 1-0

Obaj panowie w sumie są w podobnej sytuacji. Jesienią bramkarz Lecha zaliczył siedem występów, częściej oglądał z ławki popisy Matusa Putnocky’ego. Z kolei golkiper Jagi, awaryjnie zakontraktowanego we wrześniu, pokazał się w trzech spotkaniach, bo dostęp do regularnego bronienia blokował mu Marian Kelemen. W obu przypadkach zanosiło się na zakończenie sezonu w pozycji bramkarza numera dwa, tymczasem doszły problemy zdrowotne u pierwszych wyborów, a dziś ani Pawełek, ani Burić nie dają powodów, by cokolwiek zmieniać. Przy czym naszym zdaniem bardziej tych powodów nie daje Bośniak. Polak puścił wiosną jedną bramkę, broń Boże niczego nie zawalił, ale też nie bardzo dostawał takie szanse. 1, 0, 2, 1, 2 – tyle strzałów miał do obrony golkiper Jagi. Jasmina sprawdzano częściej. Między innymi uratował on bezbramkowy remis z Arką czy też zaliczył kluczową interwencję przy strzale Zwolińskiego w meczu z Pogonią. Punkt dla Lecha.

ROBERT GUMNY – ŁUKASZ BURLIGA 2-0

Reklama

Jeśli w trakcie rundy jesiennej lądujesz na okładce ogólnopolskiego dziennika z powodów, które nie mają nic wspólnego ze sportem, to świat w najbliższej przyszłości raczej nie spodziewa się po tobie zbyt wiele.

DM2fjteXcAAFDkN

Tymczasem Łukasz Burliga – taką przynajmniej mamy nadzieję – ogarnął się i wiosną wskoczył na obroty, których się po nim nie spodziewaliśmy. Pewny w tyłach, a do tego aktywny w ofensywie, potrafiący zaliczyć asystę lub kluczowe podanie. Doceniamy to. Ale Gumny to Gumny. Jeden z najlepszych piłkarzy na przestrzeni całego sezonu, niedoszły (a pewnie i przyszły) rekordzista ligi, jeśli chodzi o najdrożej sprzedanych piłkarzy z ekstraklasy. Lech podwyższa prowadzenie.

EMIR DILAVER – NEMANJA MITROVIĆ 3-0

Jeden z najlepszych obrońców ekstraklasy kontra co najwyżej kandydat na takiego. Chyba nie musimy dodawać kto jest kim w tym pojedynku. Świetne wrażenie robi Emir Dilaver, obrona Lecha z nim i bez niego to w zasadzie dwie zupełnie inne defensywy, dlatego trochę nie podobało nam się, gdy Nenad Bjelica łatał nim dziury w innych miejscach. Lider, który nie musi nosić opaski na ramieniu, by dowodzić. Mitrović też nam się podoba, wiadomo – Guti, którego Słoweniec wygryzł, miałby miejsce w pierwszym składzie w jakichś 12 ligowych ekipach, co dobrze świadzczy o jego jakości. Ale ujmijmy to tak – Dilvaer już przekonał, a Mitrović dopiero przekonuje.

REMIS PO PIERWSZEJ POŁOWIE? ZAGRAJ PO KURSIE 2,03 w LV BET!

Reklama

NIKOLA VUJADINOVIĆ – IVAN RUNJE 3-1

Jeśli uznaliśmy, że Dilaver jest w gronie najlepszych obrońców ekstraklasy, to należy teraz wspomnieć, że o tytuł największego kozaka rywalizuje między innymi z Ivanem Runje. Miał Chorwat swoje upadki jesienią, ale tak generalnie prezentuje stały, bardzo wysoki poziom. Jeśli chodzi o Vujadinovicia, dość długo większą karierę niż on na boisku robiły jego piękne siostry w mediach społecznościowych. Gdy już Czarnogórzec dostał poważną szansę, okazało się, iż nie jest kasztanem. Ale żeby zdobyć punkt w tej zabawie, to zdecydowanie za mało.

WOŁODYMYR KOSTEWYCZ – GUILHERME 3-2

Mamy problem z Ukraińcem – pięknie się lidze przedstawił, wydawało się, że może notować mniej więcej tyle asyst co Mraz w wicemistrzowskim sezonie Piasta, ale im dalej w las, tym wygląda to słabiej. Dowód? Ostatni mecz z Legią, w którym Kostewycz zarówno zaliczył bezsensowne zagranie ręką, jak i bardzo łatwo przegrywał kluczowe pojedynki z rywalami. Za to u Guilherme z formą jest wręcz odwrotnie – początki po przejściu z Bruk-Betu miał niemrawe, za to później prezentował się efektownie i efektywnie. Minęli się niedawno, ale stawiamy na gościa, który jest na wznoszącej.

2017.11.18 NIECIECZA SPORT PILKA NOZNA LOTTO EKSTRAKLASA SEZON 2017/18 KOLEJKA 16 SANDECJA NOWY SACZ - LECH POZNAN NZ WOLODYMYR KOSTEWYCZ FOT JAKUB GRUCA / 400mm.pl 2017.11.18 NIECIECZA SPORT FOOTBALL LOTTO EKSTRAKLASA SEASON 2017/18 ROUND 16 SANDECJA NOWY SACZ - LECH POZNAN FOT JAKUB GRUCA / 400mm.pl

ŁUKASZ TRAŁKA – TARAS ROMANCZUK 3-3

Łukasz Trałka jest – choć pewnie nie wszyscy kibice Lecha się z nami zgodzą – w całkiem solidnej formie w tym sezonie. Jego problem tkwi w tym, iż Taras Romanczuk jest w takiej, że aktualnie chyba nie ma w lidze pomocnika, który mógłby wygrać z nim takie zestawienie. Jasne, w spotkaniu z Wisłą Kraków kandydat do gry w kadrze wypadł słabiej, w dodatku powinien wylecieć z boiska z czerwoną kartką, ale to raczej wypadek przy pracy. Zresztą, ostatnią zrobiliśmy dużą analizę jego gry, więc zapraszamy.

MACIEJ GAJOS – PIOTR WLAZŁO 4-3

– Z całą sympatią dla Macieja Gajosa, ale to nie jest najlepszy środkowy pomocnik ligi. Powinniśmy znaleźć kogoś lepszego lub chociaż kogoś do konkurencji, bo na razie ma monopol. To nie pomaga w rozwoju – mówił nam niedawno Łukasz Mika, były już skaut Kolejorza. Poszlibyśmy krok dalej – można by się zastanowić, czy Gajos jest dziś w TOP5 środkowych pomocników w ekstraklasie. Sęk w tym, iż Jagiellonia na tej pozycji też nie wypada jakoś szczególnie. Jeszcze niedawno, abstrahując od względów pozasportowych, wymienienie Szymańskiego na Wlazłę wyglądało na naprawdę słaby ruch lidera. Dziś jest już trochę lepiej, bo były piłkarz Wisły potrafi trzymać poziom, ale ciągle dostrzegamy tu pewne, jeszcze niewyzwolone rezerwy.

OBIE DRUŻYNY STRZELĄ BRAMKĘ? STAWIASZ 100 ZŁOTYCH, ZGARNIASZ 190 W LV BET! 

MIHAI RADUT – PRZEMYSŁAW FRANKOWSKI 4-4

Trochę parsknęliśmy śmiechem, gdy usłyszeliśmy o zastępowaniu Jevticia Radutem, ale w meczu z Legią Rumun wyglądał przyzwoicie. Zrobił akcję bramkową, w której ośmieszył Jędrzejczyka i szarpał. Może to będzie dla niego punkt zwrotny, choć bardziej prawdopodobne jest, że teraz zniknie na dłuższy czas. Frankowskiemu, który osiągnął właśnie najlepszą formę w życiu i zapewne dostanie szansę w kadrze Nawałki, raczej to nie grozi. Na tle tej samej Legii skrzydłowy Jagi dał koncert. Zdecydowanie punkt dla gości.

Gdansk, Stadion Energa 06.03.2016 EKSTRAKLASA PILKA NOZNA MECZ Lechia Gdansk - Jagiellonia Bialystok POLISH LEAGUE FOOTBALL GAME Lechia Gdansk - Jagiellonia Bialystok NZ przemyslaw frankowski FOT. WOJCIECH FIGURSKI / 400mm.pl

RADOSŁAW MAJEWSKI – MARTIN POSPISIL 4-5

Tak jak w przypadku Raduta – mecz z Legią daje nadzieję, iż Majewski wróci do niezłej gry. Różnica jest taka – mamy przekonanie, że “Maja” potrafi, ponieważ choćby poprzedni sezon miał naprawdę porządny. Musi sobie o tym przypomnieć, bo zimą w pewnym momencie był już przecież na wylocie z Kolejorza. Pospisil jesienią miał przebłyski, ale tak naprawdę zastępstwem dla Vassiljeva był żadnym. Co innego wiosną. Niedawno został piłkarzem miesiąca w ekstraklasie. Może nie podpisalibyśmy się pod tym wszystkimi kończynami, ale jakoś szczególnie nas ten wybór nie mierzi. Czyli Jaga wychodzi na prowadzenie.

GOL POSPISILA? 350 ZŁOTYCH DO ZGARNIĘCIA ZA ZAINWESTOWANE 100!

MARIO SITUM – ARVYDAS NOVIKOVAS 4-6

Kilka miesięcy temu wydawało nam się, że Situm ma wszystko, by być pierwszoplanową postacią Kolejorza. Dziś liczby o tym zdecydowanie nie świadczą, bo dwa gole i dwie asysty w osiemnastu ligowych meczach to wynik średnio-śmieszny. Novikovas ma sześć goli i pięć asyst, a i tak mamy poczucie, że mogłoby być tego znacznie więcej, gdyby Litwin podejmował trochę lepsze decyzje. Zimą podobno trochę kręcił nosem na fakt, iż musi zostać w Białymstoku (miał problem ze schodzeniem na śniadanie w trakcie w obozu, ale zachęciła go zjebka od Cezarego Kuleszy), ale wyglada na to, że udało się przekonać piłkarza, iż latem, po kolejnej dobrej rundzie też można znaleźć fajnego pracodawcę.

WARSZAWA 04.03.2018 MECZ 26. KOLEJKA LOTTO EKSTRAKLASA SEZON 2017/18 --- POLISH FOOTBALL TOP LEAGUE MATCH IN WARSAW: LEGIA WARSZAWA - LECH POZNAN 2:1 MARIO SITUM MICHAL PAZDAN FOT. PIOTR KUCZA/ 400mm.pl

CHRISTIAN GYTKJAER – ROMAN BEZJAK 4.5 – 6.5

Najtwardszy orzech do zgryzienia w tej zabawie, bo o Bezjaku jeszcze nie wyrobiliśmy sobie jednoznacznej opinii. Strzelił gola, zaliczył asystę, wywalczył karnego i generalnie wygląda jak piłkarz, ale widzieliśmy już też początki w naszej lidze, które mocniej zwalały z nóg. Z drugiej strony mamy Gytkjaera, którego ograniczenia doskonale znamy, ale jednak strzelił dwanaście goli, więc skuteczność ma przyzwoitą. No nie będziemy na siłę przeciągać szali na jedną ze stron, zostawiamy was z remisem i przypominamy, że możecie wyśmiać tę decyzję poniżej.

***

Widzimy dość zdecydowane zwycięstwo Jagiellonii, choć zdajemy sobie sprawę, ile dla Lecha znaczy nieobecność Darko Jevticia. Z drugiej strony, gdy zerkamy na ławki rezerwowych, prędzej postawilibyśmy pieniądze na to, że to zmiennicy Mamrota byliby w stanie zmienić losy meczu. Jedno jest pewne – o 15.30 warto zasiąść przed telewizorem i poczekać na boiskową weryfikację.

ZWYCIĘSTWO JAGIELLONII W POZNANIU? KURS 3,6 w LV BET! 

Fot. FotoPyK/400mm.pl

Najnowsze

Komentarze

52 komentarzy

Loading...