Reklama

Rocznica stuknęła, więc trzeba przypomnieć Kuświkowi, jak się strzela

redakcja

Autor:redakcja

27 lutego 2018, 09:30 • 1 min czytania 0 komentarzy

Grzegorz Kuświk z Lechii obchodził przedwczoraj pierwszą rocznicę ostatniej zdobytej bramki w polskiej lidze. Czas na małe warsztaty dla napastnika ekipy Adama Owena, jak strzelać gole. A pokażemy mu to na jego własnym przykładzie.

Rocznica stuknęła, więc trzeba przypomnieć Kuświkowi, jak się strzela

To wcale nie jest tak, że uznajemy Kuświka za słabego napastnika, jednak liczby mówią same za siebie. Co można zrobić w rok? Wszystko. On nie zrobił nic. A przecież całkiem niedawno, cztery lata temu w sparingu Ruchu Chorzów z Trenczynem, potrafił zawstydzić nawet największych snajperów. Świetne podanie Marka Zieńczuka, a “Kuśwa” fenomenalnym wolejem zdobył bramkę.

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...