Nie ma co ukrywać – w tym sezonie Lech nie potrafi wygrywać na wyjeździe. W końcu chyba nikt nam nie powie, że dwa triumfy na obczyźnie to oszałamiająca liczba, przed którą trzęsie nogami cała Europa? Ta ich niemoc trwa już dobre kilka miesięcy – ostatni raz trzy oczka Lechici wywieźli z Niecieczy. Mecz rozegrano 20 sierpnia. Dzisiaj przypominamy zatem czasy, które u niektórych mogą wywołać łzy z tęsknoty – 4:1 dla Kolejorza na terenie Wisły.
Niby tylko dekada, a wydaje się jakby cała wieczność. Rafała Murawskiego wygryzł Kamil Drygas w Pogonii, Mariusz Pawełek broniąc w Jagielloni nie popełnia praktycznie żadnych błędów, a Lech Poznań nie potrafi wygrywać na wyjeździe. Wówczas jednak poznaniacy w Krakowie rozwalili gospodarzy, a „Muraś” pięknie wpakował piłkę za kołnierz Mariuszowi (od 1:00).