Należał do najgorszych piłkarzy w lidze tej jesieni i zgodzi się z tym chyba każdy, kto z rodzimą Bundesligą spędził choćby kilkanaście godzin w ciągu ostatnich miesięcy. Lasza Dwali z piłkarza całkiem solidnego, którego znaliśmy ze Śląska, szybko stał się człowiekiem, z którym nie zostawilibyśmy nawet znienawidzonego psa znienawidzonej teściowej, bo pewnie skończyłoby się to numerem, po którym bylibyśmy ciągani po sądach. Ale kaszana kaszaną – dopiero ta nagroda jest wisienką na zakalcowym torcie, który jesienią serwował Gruzin. Nagroda publiczności – mimo wielkiej konkurencji to właśnie obrońca Pogoni skradł wasze serca.
Tym samym dołączył do duetu Flavio&Kiełb, duetu Drągowski&zapalniczka, Giorgiego Merebaszwilego oraz Miłosza Przybeckiego. Wystarczyło uciec z miejsca zdarzenia, bo myślimy, myślimy i coraz poważniej rozważamy to, iż właśnie tak chciał postąpić Dwali w meczu z Zagłębiem. No ale po kolei. Nigdy nie mieliśmy edycji, która byłaby aż tak wyrównana, więc zanim przejdziemy do biegu w nieznanym kierunku zwycięzcy, przypominamy całe podium, które powstało na podstawie waszych głosów, a wybierać mogliście z TEJ DZIESIĄTKI.
Na najniższym stopniu – Cillian Sheridan, choć musimy przyznać, że to Irlandczyk był naszym faworytem.
La réponse en images pic.twitter.com/FczWGkWNqM
— Piłka & Nożna (@OwskiMateusz) 26 August 2017
Następnie epicki drybling Adama Hlouska, który długo prowadził w naszej zabawie…
…ale rzutem na taśmę, ledwie 9 głosami, wyprzedził go Lasza Dwali.
W całym tym umoku związanym z dymisjami umknęła nam akcja kolejki, a według mnie – sezonu. Przy rzucie karnym dla Zagłębia jakaś potężna nadprzyrodzona siła odciągnęła Dvalego od piłki. To pierwszy w historii przypadek odnotowania psychokinezy w futbolu #ParanormalEkstraklasa pic.twitter.com/vDGaGF1xzA
— Konrad Mazur (@KonradMazur89) 12 December 2017
Serdecznie gratulujemy, życzymy dalszych sukcesów i wszystkiego najlepszego na, miejmy nadzieję, nowej drodze życia poza ekstraklasą!