Reklama

Sandecja w Niecieczy lepsza niż… Bruk-Bet. Czapki z głów!

redakcja

Autor:redakcja

30 września 2017, 11:50 • 3 min czytania 4 komentarze

Całkiem ciekawy przebieg miał wczorajszy pomeczowy wywiad z Radosławem Mroczkowskim. Co prawda dziennikarze Eurosportu skupili się w nim na spotkaniu ze Śląskiem, obyło się bez zahaczania o aferki z udziałem trenera, których w Nowym Sączu ciągle nie brakuje, ale i tak nie była to jedna z tych standardowych rozmówek, w których pada tyle banałów, że zapominamy o niej już w momencie zmiany kanału. Jedna rzecz utkwiła nas w pamięci – reporterzy próbowali ustalić to, po raz który Sandecja w tym sezonie podejmowała rywali u siebie (piąty czy szósty), a szkoleniowiec przytomnie skontrował, że takiego meczu sobie nie przypomina. 

Sandecja w Niecieczy lepsza niż… Bruk-Bet. Czapki z głów!

I ma rację Mroczkowski – trzeba wyraźnie podkreślać to, że Sandecja radzi sobie naprawdę przyzwoicie pomimo tego, że wszystkie rozgrywa na wyjeździe.

Niezależnie od tego, jak gościnna jest Nieciecza, skala trudności dla drużyny z Nowego Sącza jest troszkę inna. Pamiętajmy bowiem, w jakim stylu Sandecja wywalczyła awans do ligi, którą szumnie nazywamy elitą. Nie, nie zrobiła tego dzięki temu, że jeździła od miasta do miasta i goliła frajerów na ich na terenie. Kluczowe było to, że na własnym terenie udało się wybudować małą twierdzę. W tym miejscu oczywiście musimy odwołać się do statystyk. Łapcie czołówki dwóch tabel pierwszej ligi z poprzedniego sezonu. Najpierw tę uwzględniającą tylko mecze na własnym stadionie.

1. Sandecja Nowy Sącz – 12 zwycięstw, 4 remisy, 1 porażka – bramki: 35-10 – 40 punktów
2. Górnik Zabrze – 11 zwycięstw, 3 remisy, 3 porażki – bramki: 32-11 – 36 punktów
3. Miedź Legnica – 9 zwycięstw, 5 remisów, 3 porażki – bramki: 27-15 – 32 punkty

Nawet Górnik w Zabrzu nakosił mniej punktów, a przecież dziś w ekstraklasie każda drużyna musi obawiać się podróży na Górny Śląsk. No to teraz czołówka, jeśli chodzi o mecze wyjazdowe.

Reklama

1. Chojniczanka Chojnice – 8 zwycięstw, 7 remisów, 2 porażki – bramki: 23-20 – 31 punktów
2. Podbeskidzie Bielsko-Biała – 8 zwycięstw, 5 remisów, 4 porażki – bramki: 15-14 – 29 punktów
3. GKS Katowice – 8 zwycięstw, 4 remisy, 5 porażek – bramki: 27-16 – 28 punktów

Próżno w tym zestawieniu szukać Sandecji. Ona uplasowała się znacznie niżej, dopiero na miejscu dziewiątym z bilansem: 6 zwycięstw, 3 remisy i aż 8 porażek.

Zespół z Nowego Sącza może i nie jest żadnym Kopciuszkiem, bo piłkarzy ma całkiem solidnych, ale jednak gra w Niecieczy miała być tym czynnikiem, który spowoduje, że start w elicie będzie bolał. Na razie jednak nie dostrzegamy wielu siniaków i innych śladów pobicia. Pięć meczów. Remis z Arką. Porażka z Wisłą Płock. Zwycięstwo z Pogonią. Zwycięstwo Bruk-Bet Termaliką. Remis ze Śląskiem. Gorzej u siebie na ten moment punktuje na przykład Jagiellonia, o Lechii czy Pogoni nawet nie ma co wspominać. Gorzej w Niecieczy punktuje nawet Bruk-Bet (a rozegrał tam jeden mecz więcej), a więc drużyna, która faktycznie może czuć się jak u siebie. Powiecie, że to nie sztuka, bo Sandecja nie podejmowała tam jeszcze wielkich naszej ligi czy drużyn będących w gazie (dopiero Śląsk można tak nazwać), ale nie przesadzajmy – ekstraklasa jest tak wyrównana, że punkty trzeba każdemu rywalowi wyrywać z gardła.

Z jednej strony drużyna gra tak dobrze, że może się wydawać, iż władze Nowego Sącza nie muszą się śpieszyć z budową obiektu przy Kilińskiego (w przyszłym tygodniu ma zostać ogłoszony przetarg na projekt i budowę nowego stadionu). Z drugiej – ta ekipa pokazuje, że zasługuje na własny dom. Może i skromny, ale pasujący do ekstraklasowego krajobrazu. No bo szanse na to, że Nowy Sącz wybuduje stadion dla drużyny pierwszoligowej, są coraz mniejsze.

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Anglia

Guardiola po laniu od Tottenhamu: Przez osiem lat nie przeżyliśmy czegoś podobnego

Paweł Marszałkowski
2
Guardiola po laniu od Tottenhamu: Przez osiem lat nie przeżyliśmy czegoś podobnego
Hiszpania

Co za partidazo na Balaidos! Barcelona posypała się w końcówce

Patryk Stec
8
Co za partidazo na Balaidos! Barcelona posypała się w końcówce

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Czy Wszołek musi zacząć kozłować w polu karnym, żeby sędzia zobaczył rękę?

Paweł Paczul
50
Czy Wszołek musi zacząć kozłować w polu karnym, żeby sędzia zobaczył rękę?
Ekstraklasa

Dramatyczna w obronie Cracovia gorsza od Legii. Gościom należał się karny…

Kamil Gapiński
75
Dramatyczna w obronie Cracovia gorsza od Legii. Gościom należał się karny…

Komentarze

4 komentarze

Loading...