Reklama

Krychowiak zawodnikiem meczu z West Hamem. Na dobre powrócił do żywych?

redakcja

Autor:redakcja

17 września 2017, 11:34 • 3 min czytania 47 komentarzy

Mecz z Danią w Kopenhadze obnażył niemal wszystkie mankamenty reprezentacyjnego środka pola w ustawieniu z Linettym, Zielińskim i Mączyńskim. W skrócie – zostaliśmy całkowicie zdominowani fizycznie i, co za tym idzie, piłkarsko. Brakowało nam gościa, który mógłby przeciwstawić się siłowo grającym, napompowanym Duńczykom. Kogoś takiego, jak Grzegorz Krychowiak z sezonu 2015/16, kiedy to rozbijał swoich rywali grając zarówno w Sevilli, jak i w drużynie narodowej.

Krychowiak zawodnikiem meczu z West Hamem. Na dobre powrócił do żywych?

Dobra wiadomość jest jednak taka, że Krychowiak wrócił na właściwe tory. Po transferze do West Bromwich Albion nie potrzebował żadnej aklimatyzacji czy specjalnego trybu treningów po niemal straconym roku w PSG. Momentalnie wskoczył do podstawowej jedenastki i gra od początku do końca. Jasne, to dopiero dwa mecze, zresztą wynikowo pozostawiające wiele do życzenia (remis i porażka), ale indywidualnie wygląda to już zdecydowanie lepiej. Polak w obu meczach w barwach WBA należał do wyróżniających się piłkarzy swojej drużyny, a wczoraj – w bezbramkowo zremisowanym starciu z West Hamem – został wybrany przez dziennikarzy Daily Mail zawodnikiem meczu. A doceniony został nie tylko przez nich, bo właściwie wszędzie został oceniony wysoko.

Bo jeżeli przy wyniku 0:0 ktoś błyszczy, to przeważnie są to właśnie obrońcy lub defensywni pomocnicy. Poniżej szczegółowe statystyki Krychowiaka z tego meczu:

Reklama

Nie zrozumcie nas jednak źle, nie zamierzamy jarać się byle remisem z West Hamem. Ale też 180 minut na przestrzeni tygodnia to jednak coś, co nie przytrafiło się Krychowiakowi od dziewięciu miesięcy i wydarzyło się ze dwa razy, odkąd w ogóle trafił do PSG. Jeżeli w środę w Pucharze Ligi Polak po raz kolejny zaliczy pełny występ, będzie można mówić o regularności, jakiej w przypadku Krychy nie oglądaliśmy od czasów Euro 2016. I to w jednej z najlepszych lig Europy.

Być może WBA to nie jest żadna potęga, ale z pewnością to klub gwarantujący możliwość rozwoju i piłkarskiej odbudowy. Za trzy dni drużynę Krychowiaka czeka mecz z Manchesterem City (EFL Cup), a za kolejne pięć mecz z Arsenalem (Premier League). Innymi słowy, będą to wyzwania, które mogą stanowić więcej niż dobre przygotowanie do starć z przeciwnikami pokroju Armenii czy Czarnogóry. Patrząc po najbliższych rywalach zastępującego Krychowiaka na szóstce w kadrze Mączyńskiego – zupełnie inny piłkarski świat.

Jakkolwiek spojrzeć, regularnie grający Krychowiak to ktoś, od kogo Adam Nawałka powinien zaczynać wyczytywanie składu. Brak powołania na wrześniowe starcia z Danią i Kazachstanem wynikał z ówczesnej sytuacji Grześka w klubie i być może miał być dodatkowym bodźcem przy podejmowaniu decyzji transferowych. Teraz jednak, gdy nasz defensywny pomocnik na dobre wrócił do żywych, ponownie nie wyobrażamy sobie drużyny narodowej bez niego. I spośród wielu nie najlepszych informacji o występach (lub ich braku) naszych piłkarzy zagranicą, te nadchodzące z West Bromwich mogą budzić uzasadniony optymizm.

Najnowsze

Ekstraklasa

Trela: Licencyjna fikcja. Ale czy z luzowaniem dostępu do zawodu trenera należy walczyć?

Michał Trela
2
Trela: Licencyjna fikcja. Ale czy z luzowaniem dostępu do zawodu trenera należy walczyć?
Boks

Usykowi może brakować centymetrów, ale nie pięściarskiej klasy [KOMENTARZ]

Szymon Szczepanik
6
Usykowi może brakować centymetrów, ale nie pięściarskiej klasy [KOMENTARZ]

Komentarze

47 komentarzy

Loading...