Czasem dzieje się w życiu coś, czego kompletnie nie potrafimy wytłumaczyć. Nie popierają tego żadne logiczne argumenty, wiara, przeczucia… Generalnie uznajemy coś za niemożliwe. Takim zdarzeniem był transfer do Dumy Katalonii piłkarza Paulinho, którego zdjęcia z łódzkiego McDonalds’a obiegły całą piłkarską część internetu. Otóż dziś doszło do czegoś podwójnie szokującego. Tenże Brazylijczyk uratował dziś Barcelonie tyłek i dał zwycięstwo z Getafe.

Paulinho, do którego doskonale pasuje słynny schemat Gandhiego: Najpierw cię ignorują, potem śmieją się z ciebie, potem z tobą walczą, później wygrywasz (strzelając zwycięskiego gola). kto by przypuszczał? Przecież pamiętamy doskonale jaki „popis” dał podczas oficjalnej prezentacji na Camp Nou. Jednak można się zastanawiać do czego to doszło, że Paulinho musiał ratować Barcę w końcówce meczu ze średniakiem, jakim jest Getafe…
Barca po zdobyciu kompletu punktów i dziewięciu bramek, tym razem planowała rozbić podmadrycki zespół. Bo z takimi drużynami się nie pieści, a po prostu strzela gola za golem. Jednak dziś jedynie – tutaj zero zaskoczenia – wymieniała podanie za podaniem. To naprawdę absurdalny mecz, bo posiadanie piłki przez Katalończyków wynosiło w pierwszej połowie aż 75% (!), a piłkarze Valverde praktycznie nie zagrozili bramce Guaity. Trzy strzały kontra… osiem uderzeń Getafe, które w zasadzie w piłkę nie grało, a tylko ją obserwowało. Oraz stosowało wysoki pressing, co przyniosło nadspodziewanie dobry efekt.
Wydawało się, że męczenie buły potrwa do przerwy i w przerwie Valverde będzie tłumaczył piłkarzom, jak szybko zapobiec niemocy strzeleckiej i bezbramkowemu remisowi. Ale było znacznie ciekawiej… W końcówce pierwszej połowy piłka po dośrodkowaniu z połowy boiska doleciała do Bergary, który wybił się bardzo wysoko, ale odbił piłkę głową nie w stronę bramki, a… w tę stronę, co trzeba. Bo z woleja uderzył ją Gaku Shibasaki i po jego strzale życia gospodarze schodzili na przerwę wygrywając 1:0.
Gaku Shibasaki’s opening goal against Barcelona this afternoon ⚽️🔥 #GetafeBarça pic.twitter.com/FZKsJ3aOBi
— #WCPod (@TheWeeklyCannon) 16 września 2017
Barca naciskała od początku drugiej połowy i stratę udało się odrobić na pół godziny przed końcem meczu. Sergi Roberto wycofał piłkę w polu karnym, a przepięknym uderzeniem w okienko popisał się Suarez. Denis Suarez. Młody Hiszpan wszedł za Iniestę w przerwie i bardzo dobrze sobie poradził. Zdecydowanie lepiej od Luisa Suareza…
Urugwajczyk jest pod formą, nie dawał wiele drużynie, a swoje zepsuł. Gdy świetnie kontrę wyprowadził Deulofeu, który holował piłkę i zagrał prostopadle do Luisa, ten miał duży problem z jej przyjęciem, futbolówka zaplątała mu się pod nogami i zdążyli wrócić za nim obrońcy. Próbował jeszcze dograć piłkę koledze w pole karne i dośrodkował na nos. Ale na nos rywala.
Piłkarze Barcy rozumieli, że z całym szacunkiem, ale gdzieś pod Madrytem, z jakimś marnym Getafe, to aż wstyd przegrać. A że potrzebny był silny bodziec do odmienienia gry i zwycięstwa, to na murawie na kwadrans przed końcem pojawił się… Paulinho. Przestaliście się już śmiać? Otóż w ostatnich minutach meczu, kiedy niejeden fan Getafe był już mocno podniecony rezultatem, a kibice Barcy mocno zaniepokojeni, że najbliższy tydzień będą rozpamiętywali to nieszczęsne Getafe, piłkarz sprowadzony z Chin wbiegł pewnie w pole karne i strzelił tak, że prawie rozerwało siatkę. Może i absurd, ale dzięki niemu Barca wraca do domu jako lider La Liga, z kompletem zwycięstw. I, niestety, z kontuzjowanym Dembele… Na ten moment Real traci do nich już siedem punktów. Oczywiście mając jeden mecz mniej, ale jutro zmierzy się z niebywale mocnym w tym sezonie Realem Sociedad.
Farsa na razie ciuła punkty. Co prawda to pierwszy taki mecz, ale są one niezmiernie ważne – mam tu na myśli to, że takimi wyszarpanymi zwycięstwami wygrywa się ligę później, niby nie idzie, niby gra chujowa, ale szczęście jest, podobnie z Realem było rok temu, niby forma była, czasem nie szło, przegrywało się 2:0 nawet a wyciągali ostatecznie na 3:2 wykorzystując wszystkie szanse jakie mieli do zdobycia gola, tu było dzis podobnie, a inni w tym czasie jak atletico czy barcelona wszystkie takie mecze na styku w czape albo remis
Treść usunięta
Daleki jestem od wyśmiewania Paulinho, tak samo jak jestem daleki od oznajmienia, ze to super hiper transfer. Czas pokaże. Dziś tytuł na weszlo mówi o tym, że strzelił zwycięskiego gola. Gratuluję. Nie jeden gracz już strzelał gole dla FCB, bo strzelał Bojan, strzelał Giovani Dos Santos, strzelał Rochemback, strzelał Simão Sabrosa… Każdy z nich. Strzelał nawet Turan, którego teraz Barca tak bardzo nie chce (a może Messi nie chce bardziej niż Barca). Nie chcę nic sugerować, chcę tylko zasugerować nieco więcej cierpliwości, zanim się jakikolwiek transfer podda ocenie.
Tylko w przypadku Paulinho problem jest całkiem inny Ten transfer już został oceniony przez 99% ” znafcuw futbalu ” 😀 Oczywiście jako kompromitacja
Ja bym powiedział raczej, że był zaskakujący, sugerowałbym nawet, że przepłacili, ale nie ośmielę się powiedzieć (póki co), że to zły transfer.
I oczywiście się z Panem zgodzę To samo pisałem przy okazji transferu Dali za dużo , ale może się okaże, że jednak to była promocja
Błagam, tylko nie „Pan”. Mów mi jak wszyscy (no prawie, bo niektórzy mówią brzydko) Gino.
Pewnie, że może być promocja, czas pokaże. Mówię, że przepłacili, bo na chwilę obecną to zakup kota w worku, W Europie, do tej pory, zawodził. Azja to nie jest weryfikacja, podobnie zresztą, jak występy w reprezentacji, bo jednak jest to reprezentacja Brazylii, a z Brazylijczykami, nawet jeśli pięknie grają na swoim podwórku, to w europejskiej piłce bywa różnie i tu wracamy do tego, że do tej pory w Europie szału nie było. Reasumując, Nie twierdzę, że to zły zakup, twierdzę, że za tą cenę to bardzo duże ryzyko.
Treść usunięta
„Nie chcę nic sugerować, chcę tylko zasugerować” No cóż… Takiego potworka, to dawno nie stworzyłem 🙂 Dzięki za zwrócenie uwagi. Za dużo myśli, za mało użytych słów.
W Barcelonie mieli za dużo gwiazd a za mało piłkarzy do zapierdalania właśnie w takich meczach.
Zgadzam się nawet jak się nie zgadzam. Typowy jankowiak, pełna zgoda w punkt.
Paulinho będzie raczej spełniał takie zadania jakie miał Keita za czasów Guardioli. piłkarz do wszystkiego i na każdą okazję.
Treść usunięta
Nowy jest, nie nabrał nawyków 😉
Treść usunięta
Nie zmieni nawykow w takich sytuacjach bo nie jest gwiazdą tylko musi walczyć o miejsce na boisku. Jak w takiej sytuacji zrobi padolino, zamiast strzelać, a sędzia nie da karnego to zamiast pochwał będzie dostawał opiepsze. Jak wchodzi na ogony to musi coś pokazać a nie przewracać się.
Treść usunięta
Na prezentacji się nie popisał? Widzę, że panowie z weszło sobie oglądali tylko końcówkę podbijania Brazylijczyka i uznali, że hehe drewno… wracając do meritum, dobre zmiany Valverde, obaj zawodnicy wprowadzeni na boisko dali gole. Może styl słaby, ale 3 pkt i do przodu. Takie mecze potem decydują czy jest się mistrzem czy nie. Na razie za wcześnie na takie sądy, ale Barcelona straciła dopiero pierwszą bramkę. Jak Pique dostanie strzała na mordę i zamiast pajacować w teledyskach z żoną weźmie się za piłkę i poprawianie swoich kulawych interwencji i boiskowej szybkośći może to wyglądać naprawdę dobrze. Valverde widać, że wie co robi. Mądre rotacje, odżył Rakitić i Iniesta, Messi ma dużo swobody, MATS nie wybija na afere, Alba ma cały korytarz dla siebie, Umtiti imponuje, dawno nie widziałem takiego profesora w obronie. Tylko Suareza przywrócić do porządku i jakoś ta drużyna będzie działać. A zarząd mimo wszystko do wyjebania…
nie liczyłbym na to, wbrew temu co pisze weszło Pique wygląda na ciężkiego idiotę
Paulinho świetnie zachował się przy bramce, naprawdę nieźle przeczytał co się zaraz stanie i wbiegł w korytarz, który stworzył mu jeden z kolegów, a to jak się zastawił po przyjęciu piłki było fenomenalne. Wielu graczy odpuściłoby drybling po tym jak obrońca Getafe w nich wszedł. Ogólnie oceniałem ten transfer jako komedię za 40 baniek nawet mimo tego, że przemawiało z nim kilka czynników, mam nadzieję, że się ostro przeliczyłem z oceną. Życzyłbym sobie żeby Messi częściej grał na 9 bądź jako fałszywa 9, bo mam wrażenie, że dużo lepiej się tam odnajduje niż na skrzydle.
Nikt normalny się nie śmiał z paulinho.
http://victorybetpoland.blogspot.nl/ – TRAFILI 283 KURS WCZORAJ I SKAN NA BLOGU ! NA DZIŚ MAJĄ SPECJALNĄ PROMOCJĘ WAŻNĄ DO GODZ 14:00!!! POLECAM, sam grałem ich ostatnie 3 kupony i trafiłem