Kariera Lukasa Podolskiego nie toczy się po jego myśli. Raptem 32 lata na karku, a zamiast bycia ważną postacią topowego europejskiego klubu, Poldi należy do hiszpańskiego gangu przerzucającego imigrantów z Maroka do Europy.
A przynajmniej taka jest wersja amerykańskiego portalu Breitbait. O co chodzi? O prasową wpadkę sierpnia. Breitbait napisał artykuł o sukcesie hiszpańskiej policji, która rozwiązała gang przerzucający imigrantów przez cieśninę gibraltarską na skuterach wodnych. Cena? 5000 euro za przewóz prosto na południe Andaluzji. Problem portalu polega na tym, że ilustracją materiału jest zdjęcie mistrza świata na wakacjach.
Nie ma co: urodzonego w Gliwicach Poldiego, uśmiechającego się do paparazzi, rzeczywiście łatwo pomylić ze stereotypowym obrazem nielegalnego imigranta. Strona oczywiście już zdążyła przeprosić…
…ale Podolskiemu to nie wystarcza. Jego prawnik zapowiedział, że na tym sprawa się nie skończy, bo to godzenie w dobre imię piłkarza.
Cóż, może w USA futbol zyskuje popularność, ale wciąż w wielu miejscach jest czarną plamą.