Zagłębie Lubin zbiera sporo pochwał na początku obecnego sezonu. Za wyniki (10 pkt w czterech meczach + przejście Jagi w PP), za styl gry (szczególnie w ustawieniu z trójką obrońców), a także za zrobienie przemyślanych transferów. Ostatnia z tych laurek wystawiana jest trochę na kredyt, wszak już niejednokrotnie czas potrafił negatywnie weryfikować całkiem sympatyczne początki, ale na razie widać, że sporym wzmocnieniami powinni być Czerwiński, Kopacz i Świerczok (czyli ludzie wyjęci z pierwszej ligi). Do tego jeszcze Matuszczyk, Balić czy Pawłowski – oni z różnych względów jeszcze się zbytnio nie pokazali, ale za chwilę mogą wypalić. Jest nieźle. W Lubinie stwierdzono jednak, że to jeszcze nie moment, by powiedzieć: pas. Z klubem związał się Patryk Tuszyński.

Tuszyński jako wolny zawodnik do Polski wrócił już jakiś czas temu (kontrakt z Rizesporem rozwiązał na początku lipca), ale nie śpieszył szczególnie ze znalezieniem nowego pracodawcy. Plotkowano o powrocie do Jagiellonii Białystok, przewijał się temat Śląska Wrocław, a także Zagłębie i to Miedziowi okazali się najbardziej zdeterminowani, by związać się z napastnikiem.
Ujmijmy to delikatnie – jego pobyt w Turcji nie był pasmem sukcesów. Oczywiście jeśli zestawimy go z Niką Dzalamidze, z którym trafiał tam z Białegostoku w tym samym czasie, musimy stwierdzić, że Polak nie pojechał tylko na wakacje. Ale jeśli porównamy jego dorobek np. z tym, co w tej lidze robili choćby Abdou Razack Traore czy Prejuce Nakoulma, to wychodzi nam to, że Tuszyński był jedynie statystą.
Przede wszystkim wraca tylko z 2 golami (i 2 asystami) w tamtejszej ekstraklasie, a to bilans mizerny jak na 33 występy. Jako takie zaufanie trenerów i wiele meczów w roli rezerwowego były uzasadnione. Co innego w Pucharze Turcji – w tych rozgrywkach Tuszyński potrafił się wyróżnić, w dużej mierze na tle drużyn z niższych lig. Ale 10 goli i 2 asysty w 17 spotkaniach brzmią jedynie nieźle. W skali szkolnej wychodziłoby chyba coś w okolicach czwórki.
Oczywiście nie oznacza to, że na poziomie ekstraklasy nie będzie robił różnicy, to w sumie dość łakomy kąsek. 27 lat na karku, kilka nowych doświadczeń na koncie, no i niezmiennie – uniwersalność, bo może być alternatywną zarówno z przodu, jak i powalczyć na skrzydłach. Będziemy zdziwieni, jeśli na Dolnym Śląsku pożałują tego ruchu.
Fot. FotoPyK
Treść usunięta
Trochę tłoczno się robi…
prawdopodobnie odejdzie Nespor a i mówi się o wypożyczeniu Buksy
Tuszyński to już za dużo. Co teraz zrobi Zagłębie z pięcioma napastnikami w zespole? Tym bardziej że sytuacja się w ostatnich kolejkach trochę zmieniła – Świerczok zaczął strzelać, Nespor powoli się rozkręca a i Buksa dał ponoć niezłą zmianę w meczu z Lechem. W innych okolicznościach byłby to bardzo fajny transfer.
Tuszynski mial krotki okres dobrego grania i juz robia gwiazde.
To teraz nie ma już żadnego uzasadnienia dla trzymania Buksy. Ja bym się go zwyczajnie pozbył, dopóki ktoś cokolwiek za niego by zapłacił, ale i wypożyczenie to jakaś opcja.
Nawet 10 bramkostrzelnych napastników nic nie poradzi, jeśli Polacek nadal będzie uprawiał „radosną twórczość” w bramce Zagłębia …
Doczekamy się wreszcie zakazu finansowania klubów piłkarskich przez miasta i spółki Skarbu Państwa? To jest 100 razy większa patologia niż jakieś posrane,stadionowe oprawy.
Jak sie doczekamy prywatyzacji spolek Skarbu Panstwa, a skoro ich nie prywatyzuja to widocznie wszystko mozna byle konto u „mord tych naszych” oraz „kolegow kolegi” sie zgadzalo.
Ludzie bez zmian albo socjalizm teczowy PO albo socjalizm narodowy PiS. A prawdziwa prawice dostrzeglo jedynie 4,76 % ludzi w ostatnich wyborach, a wystarczyloby zeby mieli 5 % a Kaczor by nie mial wiekszosci. Zmieniloby to bardzo duzo bo Kaczor chcac rzadzic by musial sie zgodzic ze beda patrzec wszystkim na rece (koniec kolegow kolegi, Misiewiczow etc.) oraz by nie mogl swobodna reka wyrzucac za okno pieniedzy podatnikow ani podnosic podatkow.
Byloby to wlasnie to czego Polsce potrzeba, ograniczenia socjalizmu ktory uprawia obecna wladza ktora mimo wszystkich wad jest ociupine lepsza niz wladza PO.
Lidl i Kaufland jest prywatny, ile powąchałeś z ich zysków?
A z zysków BP czy Shella ile powąchałeś? Podzielili się zyskami?
Bo Kaczor tak jak i Donald preferuje zachodnie firmy nienakladajac na nich podatkow a kazac Polaka placic? Jak przychodzi do forsy to szybko sie konczy narodowa nuta w Kaczorze i pojawia sie lewak grabiacy swoich.
Dlatego tym bardziej szkoda ze sie nie udalo to 5 % wtedy by mial kto Kaczora trzymac za uszy zeby nie lewakowal ani nie dawal prezentow zagranicznym firma jak Mercedesowi kosztem Polskich rodzimych przedsiebiorcow.
Kaczor wykorzystuje głupotę tubylców. Wiara w Kaczora to coś podobnego do wiary w banery „inwestycję sfinansowało UE”.
Obcy kapitał sobie hasa i nas doi ale Kaczor jest patriotą a UE daje no i później POwce się żrą z PiSiorami o lepszy mit dla Polaków ,że już jutro będzie lepiej.
Bo ludzie po 30stce ogladaja tylko TV patrzac na wyniki glosowania w roznych grupach wiekowych. Wiec tam slysza tylko o Kaczorze i Donaldzie nawet nie wiedza ze maja wybor.
Wsrod osob ponizej 29 roku zycia bylo bodajze prawie 50 % glosow na Korwina albo Kukiza. Obie partie ponad 20 %, a w sondazach nowszych to nawet 60 % tej grupy wiekowej glosuje na Korwina lub Kukiza. (Niestety tylko kilku poslow u Kukiza to tacy ktorzy cos chca zmienic, reszta jakby bylo trzeba to mysle zeby zachowala sie „byle do rzadu i korytka”.)
Nie rozumiem tego szczekania na KGHM że to państwo daje na Zagłębie. To nie państwo daje KGHMowi pieniądze tylko KGHM państwu.
Przede wszystkim szkody górnicze odczuwane są w okręgu miedziowym i to tu ma lądować największa kasa z KGHMu a nie iść do Warszawy.
Dolny Śląsk to też Polska a nie tylko Warszawa.
Państwo buduje stadiony, kupuje piłkarzy, różne spółki energetyczne sponsorują kluby, chociaż nie wiem po co spółka energetyczna ma się reklamować, ludzie i tak kupią od niej prąd, gaz bo jest monopol na dostawę a różnic cenowych między nimi prawie żadnych.
Ale najłatwiej przyjebać się do KGHMu że górnicy z Dolnego Śląska są do kopania miedzi , szkody górnicze są dla ich krajobrazu na wyłączność i tubylcy mają rezygnować z pieniędzy na rzecz biedniejszych rejonów kraju i tych nienażartych jak Warszawa.
A później pierdolenie że piłka tylko w dużych ośrodkach a nie Lubinie, Bełchatowie, Łęcznej bo tam mogą tylko kopać i produkować a bawić maja się w Gdańsku, Poznaniu, Krakowie i Warszawie.
Prosty przykład waszego głupiego myślenia o KGHMie –
państwo dopłaca do węgla, państwo płaci kary za wykorzystywanie węgla do produkcji pradu „ekologom” z UE, państwo płaci prezesom spółek energetycznych za to że prezesują jedną infrastrukturą energetyczną a na koniec daje pieniądze na sport.
KGHM – szkody górnicze sam pokrywa, oddaje zysk do skarbu państwa, nakłada się na niego podatek od kopalin, wsadza się prezesów partyjnych przynoszących szkody i na koniec ma się pretensje że daje na sport a nie „na 500+”.
Moga spokojnie pozbyc się Buksy – po jaka cholerę go tam w Lubinie w ogóle trzymaja to ja nie wiem, jedna z większych tajemnic polskiej piłki.