Asysta Łobodzińskiego przewrotką. Gol Juniora Diaza wolejem. Trafienie na 4:0, a jeszcze miało wzrosnąć. Tak, przed meczem z Beitarem było wiele wątpliwości, czy Biała Gwiazda ma dość sił, aby odrobić stratę. Ale potem obejrzeliśmy koncert, jaki polskim drużynom w pucharach rzadko się zdarza. Absolutna dominacja, choć rywalem nie ogórki, a zespół o porównywalnym potencjale.
Trafienie na 4:0 kwintesencją tego meczu. Od 1:52: