Gdy wszystkie najmocniejsze ligi świata, oczywiście poza naszą niedoścignioną Ekstraklasą, nie grają, to rzecz jasna najwięcej emocji budzą transfery. Część z nich już została sfinalizowana, ale chyba nie mieliśmy jeszcze prawdziwej matki wszystkich bomb, czyli transferu, po którym kopara opadnie nawet Mino Raioli. No, a tego lata może dojść do kilku naprawdę dużych transakcji, dlatego wybraliśmy dziesięciu piłkarzy, którzy swoim transferem mogą narobić dużego szumu.
Oczywiście nie każdy zawodnik z tej listy budzi podziw na tyle, za ile może zostać sprzedany. Najlepszym przykładem mało efektownych transferów jest Manchester City, który wydał tego lata już około 250 milionów euro, a chyba nikt z zachwytu nie pije. Ale przejść obojętnie obok takich kwot, jak: 75, 51, 50, 40 i 30 baniek liczonych w euro, to już nie bardzo można. Ale naprawdę duża kasa może dopiero wejść w ruch, gdy jeden z topowych zawodników uruchomi efekt domina, który spowoduje sporo przetasowań wśród czołowych klubów. No, bo wyobraźmy sobie, że Barca zgarnia 220 milionów za Neymara. Oczywiście zaraz wydaje je na dwóch topowych piłkarzy, bo najzwyczajniej w świecie musi to zrobić, aby go zastąpić. Być może pozyskają wtedy Coutinho, Verrattiego, Dybale, a może kogoś jeszcze innego? W każdym razie koło będzie się kręciło przez długi czas.
Neymar –> PSG (możliwa kwota transferu – 220 milionów euro)
O tym transferze zostało już tyle powiedziane, że już chyba nikt nie wątpi w jego realność. Informacje podawały media, które nie bawią się w plotki. Więcej pisaliśmy o tym parę dni temu. [KLIK] Co prawda wydawało się już, że temat wreszcie ucichnie, gdy Pique za pośrednictwem portalów społecznościowych oświadczył, że Brazylijczyk zostaje. Jednak nie do końca, bo stoper Barcelony na wczorajszej konferencji prasowej na nowo otworzył temat Neymara w PSG.
Opublikowałem to zdjęcie, bazując się na rozmowach z Neymarem i na mojej intuicji oraz chęci, by został. Byliśmy rozluźnieni i tak wyszło, nie jest to nic oficjalnego ani specjalnego. Nie do mnie należy udzielanie takich informacji, to Ney musi wam to powiedzieć. Mam nadzieję, że zostanie. Rozmawiałem wczoraj z przyjaciółmi Neymara i wydaje mi się, że byli dość zadowoleni z tego zdjęcia, nie czuli się urażeni – powiedział Pique.
Szala tego transferu na pewno będzie przechylała się jeszcze kilka razy, a to w stronę Barcelony, a to w stronę PSG. Jedno jest jednak pewne – ten transfer spowodowałby prawdziwe szaleństwo zakupowe.
Mbappe –> Real Madryt (możliwa kwota transferu – 160 milionów euro)
Wczoraj dobrze poinformowana madrycka ,,Marca” donosiła, że Real dogadał się już z Monaco i 18-latek trafi do mistrza Hiszpanii za 160 milionów euro plus 30 baniek w zmiennych. Oczywiście pojawiły się też zaprzeczenia, że nikt się nie dogadał i tak w kółko. Bez wątpienia młodego Francuza chciałoby mieć sporo klubów w swoich szeregach, ale wydaje się, że to Real jest najbliższy jego pozyskania. Zwłaszcza, że niedawno sprzedali Moratę do Chelsea.
Coutinho –> Barcelona (możliwa kwota transferu – 80 milionów euro)
Zdaniem RAC1, czyli źródła, które jest naprawdę dobrze poinformowane w kwestiach katalońskiego klubu, to Barca już dogadała się z piłkarzem, a teraz pozostało przekonać Liverpool. Podobno Barcelona złożyła już pierwszą ofertę, która opiewała na 75 milionów euro, ale ostatecznie została odrzucona. Druga ma wynieść 80 melonów, ale na przeszkodzie może stanąć Jürgen Klopp, który podobno nie chce nawet słyszeć o tym transferze. No chyba, że w jego miejsce wskoczy Naby Keita.
Naby Keita –> Liverpool (możliwa kwota transferu – 84 miliony euro)
– Ostatnio dostaliśmy ofertę w wysokości 75 mln euro za Naby’ego Keitę, ale nie ma mowy, żebyśmy go oddali – powiedział kilka dni temu Dietrich Mateschitz, właściciel klubu RB Lipsk. Co ciekawe podobno było, to już drugie podejście, bo za pierwszym razem angielski klub proponował 63 miliony euro. W Liverpoolu wierzą jednak, że do trzech razy sztuka i teraz zaproponują 84 miliony euro.
Paulo Dybala –> Barcelona (możliwa kwota transferu – 100 milionów euro)
Transfer, o którym mówi się od bardzo długiego czasu, ale czy realny? Chyba tak, bo skoro Tancredi Palmeri wrzuca takiego tweeta, to coś musi być na rzeczy.
Podobno na transfer bardzo naciska Leo Messi, a chyba żadną tajemnicą nie jest, że zdanie Argentyńczyka na Camp Nou traktowane jest nadzwyczaj poważnie. Natomiast z drugiej strony jest Higuain, który namawia Dybale do pozostania w Juventusie, ale chyba zrozumiałby też ewentualne odejście swojego klubowego kolegi.
– Dybala jest w delikatnym wieku, który ja właśnie doświadczyłem. Poszedłem do Realu jak miałem 19 lat i byłem tam do 25. roku życia. Byłem jednak częścią ważnego klubu przez długi czas. Każdy chce grać z wielkimi zawodnikami i nie mogę przykładać mu pistoletu do głowy i kazać zostać. Każdy jednak tutaj chce, aby tak się stało – powiedział niedawno Gonzalo Higuain.
Gareth Bale –> Manchester United (możliwa kwota transferu – 100 milionów euro)
Walijczyk cały czas ma problemy z kontuzjami, a temat jego przenosin do Manchesteru United to saga, która trwa kolejny sezon. Jeśli Real wyda krocie za 18-latka z Monaco, to kto wie, czy nie skusi się na odrobienie tych pieniędzy sprzedając 28-latka. Informacje te podsycił jeszcze Manchester Evening News, który podał dzisiaj informację, że transfer Perišicia upada i może dojść do znacznie większego zakupu.
Marco Verratti –> Barcelona (możliwa kwota transferu – 120 milionów euro)
Tutaj sprawa wygląda tak, że Barcelona już dawno przyznała, że chce Verrattiego u siebie, a PSG nie zamierza negocjować. Jednak, gdy dojdzie do transferu Neymara, to Katalończycy mogą złożyć taką ofertę, że paryżanie do rozmów usiądą, a wtedy kto wie? W końcu trzeba będzie jakoś odrobić rekordowy transfer Brazylijczyka.
Alexis Sánchez –> PSG/Manchester City (możliwa kwota transferu – 50 milionów euro)
Kwota transferu niska, bo Sanchez ma już tylko rok kontraktu w Arsenalu, a to oznacza, że jest łakomym kąskiem dla wielu klubów. Zakup Chilijczyka to jednak inne wydatki, ponieważ piłkarz chce astronomicznych zarobków, na które stać tylko nielicznych. Być może Manchester mógłby sobie pozwolić na taką kasę, ale Arsenal wolałby sprzedać go poza Anglię. Istnieje też duża szansa, że do walki o jego podpis włączy się jeszcze jakiś czołowy klub.
Virgil van Dijk –> Liverpool (możliwa kwota transferu – 84 miliony euro)
Według źródeł ,,Sky Sports”, holenderski obrońca niebawem trafi na Anfield Road. Sam piłkarz bardzo chce tego transferu, ale Southampton robi wszystko co może, aby go zatrzymać. Podobno odsunięto go już nawet od treningów. Liverpool planuje niebawem złożyć ostateczną ofertę, która może wynieść nawet 84 miliony euro i bardzo możliwe, że tym razem Święci ulegną.
Grzgorz Bonin –> Barcelona (możliwa kwota transferu – na pewno rekord transferowy na wiele lat)
Co prawda Veljko Nikitović rozwiał ostatnio wątpliwości [KLIK] odnośnie transferu Bonina, ale jeśli Barca sprzeda Neymara, to na pewno ruszy raz jeszcze po Boninia i Górnik może się już nie oprzeć potężnej gotówce.