Reklama

Historia jednej z największych kompromitacji. Piłkarskiej i kibicowskiej

redakcja

Autor:redakcja

08 lipca 2017, 10:30 • 2 min czytania 30 komentarzy

Polski kibic nie ma łatwego życia – to ustaliliśmy już dawno. Gorzki smak eurowpierdolu jest powszechnie znany, a gest obcierania łzy płynącej po policzku – tym lepiej. I choć kompromitujących występów na arenie europejskiej nasi rodacy zaliczyli wiele, to jednak najgorzej smakował ten, podczas którego dogrywkę postanowili zorganizować… kibole.

Historia jednej z największych kompromitacji. Piłkarskiej i kibicowskiej

Porażka Wisły z Valerengą Oslo bolała jak kolana przewiercane na wylot. Baty, które Lechowi sprawił Żalgiris, smakowały jak trociny w zalewie octowej. Ale tyle wstydu, ile najedliśmy się gdy Vetra Wilno wyrywała legionistom marzenia, a stołeczni kibice wyrywali, ale krzesełka i bandy reklamowe – to już przeszło ludzkie pojęcie.

Aleksandar Vuković, Roger Guerreiro, Miro Radović, Jakub Wawrzyniak… Tamten zespół wyglądał naprawdę solidnie pod kątem personalnym. Jasne, na litewskie boisko wybiegli też tacy goście jak Korzym czy Smoliński, ale generalnie dla Legii drużyna z Litwy powinna być do przeżucia na śniadanie w pięć minut.

Po 45 minutach było już 0:2 (nie ma co się dziwić – niezawodni strzelcy w osobach Severino i Miloseskiego!), ale legioniści nie dostali szansy na to, by choć spróbować odwrócić losy spotkania. Nie, nie, nie chodzi o to, że Jan Urban zamknął piłkarzy na cztery spusty w szatni, bo wstydził się firmować swoim nazwiskiem taki paździerz. Decyzję za niego podjęli ci, którzy w szalikach Legii stawili się na trybunach. Taranowali ochronę, łapali co pod ręką i generalnie to wdali się w regularną bijatykę z policją. Żenada przez wielkie „Ż”, po tak żenującym wieczorze trudno byłoby przewidzieć, że ta sama Legia kilka lat później zremisuje z Realem Madryt 3:3. Choć, to znamienne, bez udziału publiczności…

Reklama

fot. FotoPyK

Najnowsze

Ekstraklasa

Piast Gliwice bez licencji na grę w Ekstraklasie od 1 stycznia? Klub stoi pod ścianą

Arek Dobruchowski
7
Piast Gliwice bez licencji na grę w Ekstraklasie od 1 stycznia? Klub stoi pod ścianą

Komentarze

30 komentarzy

Loading...