Reklama

Gole tygodnia: perfekcyjny lob Bradleya i blitzkrieg Brazylii

redakcja

Autor:redakcja

19 czerwca 2017, 14:40 • 2 min czytania 0 komentarzy

Sezon ogórkowy w pełni, ale to nie oznacza, że gdzieś na świecie nie padają piękne gole. O to możecie być spokojni. Tak jak o to, że najpiękniejsze naszym zdaniem zaprezentujemy wam w poniedziałek. Co prawda trzeba było ich szukać czy to w Kolumbii, czy w Indiach, ale dla wrażeń wizualnych po trafieniach Andresa Ibarguena i Sunila Chhetriego zdecydowanie było warto. Stawkę uzupełniają natomiast trafienia już znacznie mniej “egzotyczne”.

Gole tygodnia: perfekcyjny lob Bradleya i blitzkrieg Brazylii

Andres Ibarguen vs Deportivo Cali

– Co ty wiesz o comebackach? – mogliby zapytać piłkarze Atletico Nacional, którzy w ligowym finale odrobili 0:2 z Cali z potężną nawiązką, ogrywając Deportivo 5:1 i sięgając po tytuł. Deficyt ogarnęli w szesnaście minut. I choć ich starania mocno popsuł Duque, sprawiając, że potrzebne były kolejne dwa trafienia, lepszej inspiracji niż TAKI gol Ibarguena tuż przed zejściem na przerwę Atletico życzyć sobie nie mogło.

Marco Asensio vs Macedonia

Reklama

Hiszpanie weszli w Euro U-21 z drzwiami, futryną i sporymi kawałkami ściany. Macedonię rozbili 5:0, więc siłą rzeczy szansa na zobaczenie wśród aż pięciu trafień pięknego gola była całkiem spora. Jeżeli ktoś jeszcze nie widział – tak Marco Asensio, który skompletował w tym meczu hat-tricka, ładuje na 2:0:

Michael Bradley vs Meksyk

Swego czasu Bobowi Bradleyowi zarzucano forowanie syna, który później wielkiej kariery w Europie nie zrobił i nie okazał się piłkarzem, który przekona wszystkich, że w Ameryce Północnej rodzą się talenty na miarę tych z Ameryki Południowej. Czasami jednak i Michael potrafi zachwycić w stylu brazylijskich czy argentyńskich wirtuozów. Jak w niedawnym meczu z Meksykiem, gdy zapakował takie cudeńko:

Reklama

Sunil Chhetri vs Kirgistan

W te rejony zapuszczamy się bardzo, ale to bardzo rzadko, ale wobec skromnej oferty piłkarskiej jeśli chodzi o najlepsze ligi świata, czasami trzeba szukać pięknych bramek naprawdę daleko. Na przykład w Indiach, gdzie takie trafienie Sunila Chhetriego dało gospodarzom arcyważne zwycięstwo w meczu Asian Cup. Sam strzał po prostu dobry, ale poprzedzająca go akcja spod własnego pola karnego – coś pięknego.

Diego Souza vs Australia

Brazylijczycy mieli być wymagającym rywalem w meczu towarzyskim, który da Australii przedsmak rywalizacji na Pucharze Konfederacji. Nikt z Socceroos nie mógł się jednak spodziewać, że aż tak wymagającym, by zdobyć bramkę w dziewiątej sekundzie (!) spotkania. Szybkie przejęcie Giuliano, idealne zagranie między dwoma rywalami do Diego Souzy i prowadzenie nim jeszcze część kibiców zdążyła zrobić pierwszego gryza hot doga.

A na koniec – tradycyjnie już – ankieta:

[yop_poll id=”29″]

 

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...