Reklama

Okienko się rozkręca – Bayern bije swój rekord transferowy

redakcja

Autor:redakcja

14 czerwca 2017, 21:15 • 2 min czytania 30 komentarzy

Rynek transferowy zaczyna się rozkręcać, coraz większe firmy dochodzą do głosu, coraz pokaźniejsze sumy są rzucane na stół. Szarżuje Milan, swoje wydali już Wyspiarze – Guardiola kupił dwóch piłkarzy za 90 baniek – parę ciekawych ruchów wykonała Borussia. Dziś do głosu jednak doszedł gigant, bo oczywiście Bayern już wzmacniał się przed nową kampanią, ale teraz dał do pieca. Trochę niespodziewanie, wręcz po cichu, lecz Bawarczycy pobili własny rekord transferowy biorąc do siebie Corentina Tolisso.

Okienko się rozkręca – Bayern bije swój rekord transferowy

Tolisso kosztował 41,5 miliona euro (plus sześć w bonusach), nikt wcześniej za taką kasę do Monachium nie przyjeżdżał, bowiem do tej pory najdroższy był Javi Martinez, który kosztował 40 baniek. Hiszpan musi więc Francuzowi ustąpić tego, przyznajmy, zaszczytnego miejsca.– W Lyonie spędziłem wspaniałe chwile, jestem za to bardzo wdzięczny. Teraz przenoszę się do jednego z najlepszych klubów w Europie. Stawiam przed sobą wysokie cele. To dla mnie wielki dzień – powiedział Tolisso. Festiwal kurtuazji uzupełnił natomiast Karl-Heinz Rummenigge, mówiąc: – Cieszymy się, że udało nam się zakontraktować tak młodego, obiecującego gracza. Corentin był zawodnikiem, którego Carlo Ancelotti życzył sobie do wzmocnienia drugiej linii.

No dobra, ale konkrety. Co to za gość? 22-letni pomocnik z Olympique Lyon, który ma za sobą świetny sezon. Jak na gracza środka pola pokazał się jako konkretny, bramkostrzelny facet – w Ligue 1 trafiał osiem razy, dwukrotnie w Lidze Mistrzów i Lidze Europy, po razie w Superpucharze i Pucharze Francji. Do tego ma siedem asyst we wszystkich rozgrywkach, toteż bilans wyłania się konkretny: 14 bramek i siedem ostatnich podań. No, dużo lepiej być nie mogło.

Dlaczego ściąga go akurat Bayern? Bawarczykom mimo wszystko przyda się ktoś do środka pola – są co prawda świetni Alcantara i Vidal, rokujący Kimmich i przesunięty na tę pozycję ze środka obrony Martinez, ale… Xabi Alonso wiesza buty na kołku, natomiast Sanches zaliczył słabiutki sezon i może odejść, jeśli nie na zasadzie transferu definitywnego, to choćby wypożyczenia. Stąd pomysł na Tolisso i monachijczycy będą mieli kim straszyć.

Ciekawe wyzwanie przed Francuzem – unieść tytuł rekordu transferowego tak wielkiego klubu. 41,5 bańki. Z jednej strony robi wrażenie, ale z drugiej, przecież choćby Anglicy potrafią wydać tyle bez mrugnięcia okiem. Może więc ciężar pieniędzy Tolisso nie przygniecie?

Reklama

Najnowsze

Anglia

Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś

Radosław Laudański
1
Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś
Francja

Prezes amatorskiego klubu we Francji wściekły na Waldemara Kitę. “To małostkowe”

Aleksander Rachwał
2
Prezes amatorskiego klubu we Francji wściekły na Waldemara Kitę. “To małostkowe”

Niemcy

Niemcy

Genialny występ Patrika Schicka. Strzelił cztery gole! [WIDEO]

Bartosz Lodko
0
Genialny występ Patrika Schicka. Strzelił cztery gole! [WIDEO]
Niemcy

Piłkarze RB Lipsk wygwizdani w Monachium. Nie potrafili się zachować

Patryk Stec
3
Piłkarze RB Lipsk wygwizdani w Monachium. Nie potrafili się zachować
Niemcy

Absurdalny samobój w Bundeslidze. Fatalna pomyłka bramkarza… [WIDEO]

Bartosz Lodko
3
Absurdalny samobój w Bundeslidze. Fatalna pomyłka bramkarza… [WIDEO]
Niemcy

Media: Polski bramkarz może zmienić klub w Niemczech po sezonie

Patryk Stec
8
Media: Polski bramkarz może zmienić klub w Niemczech po sezonie

Komentarze

30 komentarzy

Loading...