Jaka kapitalna więź powstała między Maciejem Bartoszkiem a zespołem Korony nie wie ten, kto nie przebywa w szatni kieleckiego zespołu. Czyli ten, kto… nie śledzi KoronaTV. Najlepsza polska telewizja klubowa po raz kolejny dała popis i w fantastyczny sposób pożegnała swojego trenera, serwując nam garść zakulisowych ujęć z odpraw, chrztu trenera czy rozmów z zawodnikami/kibicami. Zachęcamy was do obejrzenia tego barwnego i chwytającego za serducho filmiku pożegnalnego. Zresztą w tej produkcji jak na dłoni widać, jak miernym trenerem jest Bartoszek, jak słaby ma kontakt z szatnią, jak nie szanują go kibice, jak nie potrafi wpłynąć na zespół. No doprawdy nic dziwnego, że go pogoniono!