Kolejny tydzień i kolejne piękne gole. Dziś podsumowujemy wszystko to, co działo się na przestrzeni ostatnich siedmiu dni, a mamy dla was cały repertuar pięknych bramek – od tych zdobywanych z piłki stojącej, aż po soczyste strzały z powietrza.
Gabriel Appelt vs. Betis
Poniosła gościa fantazja. I słusznie. Przejęcie piłki, przytomny rzut oka na to, gdzie ustawiony jest bramkarz i niezwykle precyzyjne wrzucenie mu piłki za kołnierz. Takie początki tygodnia to my lubimy.
OOOOOOOOOO! 😱😱😱
Gabriel Appelt prawie z połowy boiska przelobował bramkarza i trafił w samo okienko! GO-LA-ZO! 👏👏👏 pic.twitter.com/wsEvmRY9zu
— ELEVEN SPORTS PL (@ElevenSportsPL) 9 maja 2017
Dani Alves vs. AS Monaco
W nieprawdopodobnym gazie jest ostatnio Brazylijczyk, a fantastyczne trafienie w Lidze Mistrzów tylko potwierdza, że nawet w wieku 34 lat można osiągnąć życiową formę. Gdy piłka wybita przez Subasicia zawisła w powietrzu opcje były tylko dwie – albo solidna bomba prosto w bramkę, albo piłka wykopana gdzieś w sektor rodzinny. Tu, na szczęście, wygrała pierwsza opcja.
David Alaba vs. RB Lipsk
Nie pierwszy i pewnie nie ostatni gol tego typu autorstwa Austriaka. Trzeba zwyczajnie Alabie oddać, że ze stojącą piłką potrafi wyczyniać cuda. Tu – w stylu Cristiano Ronaldo – cudownie rąbnął w Lipsku.
Shinji Okazaki vs. Manchester City
Koniec końców Leicester z Manchesteru punktów nie wywiózł, ale co Japończyk się popisał, to jego. Kapitalnie złożył się do tego uderzenia Okazaki, a i piłka nie była najprostsza do opanowania. Świetny wolej, zwłaszcza że wykonany tą słabszą nogą.
Fernando Gago vs. River Plate
Być wychowankiem Boca Juniors i strzelić takiego gola w derbach z River? Marzenie. Fakt faktem troszkę pomógł tu kiepsko ustawiony bramkarz, a generalnie Boca ten mecz przegrała, ale Gago pewnie będzie chętnie do tego trafienia w myślach powracał.
I ankieta podsumowująca ten tydzień: