Reklama

Gole tygodnia: bomba Maticia i duch Bergkampa nad Genuą

redakcja

Autor:redakcja

24 kwietnia 2017, 15:41 • 3 min czytania 3 komentarze

“Ale urwał!”, czyli nowy cykl na naszych łamach, który będzie pojawiał się w każdy poniedziałek. Krótko i zwięźle, bo nie ma w tym wielkiej filozofii – z każdego tygodnia będziemy wyławiać pięć, naszym zdaniem, najpiękniejszych bramek jakie padły na światowych boiskach. Czy to gole strzelone w La Liga, czy perełki z rozgrywek o mistrzostwo Boliwii – bez znaczenia. Jak ktoś przylutuje tak pięknie, że szczęka opadnie nam do podłogi, trafi właśnie w to miejsce.

Gole tygodnia: bomba Maticia i duch Bergkampa nad Genuą

Zaczynamy zatem nasz przegląd tego, co działo się w ostatnich dniach. A działo się naprawdę sporo, bo pewnie bramki z samego wczorajszego El Clasico moglibyśmy zapętlać przez dobrą godzinę i nie poczulibyśmy nawet znużenia. Tak czy owak – udało się wyselekcjonować pięć trafień, które zasługują na kilka osobnych zdań.

Leonardo Bonucci vs. Genoa

Nie od dziś wiemy, że Włoch jest jednym z tych gości, których spotkanie w ciemnej uliczce skutkuje ucieczką. Groźnie wyglądający silny, szybki i niezwykle inteligentny piłkarz, a przy tym kapitalnie operujący piłką, bo przecież jego długie przerzuty do skrzydłowych często stanowią bodziec do wyprowadzenia ataku. Nie wiedzieliśmy jednak, że Bonucci potrafi w tak efektowny sposób ruszyć środkiem boiska. Wyglądał bowiem w tej akcji nie jak rasowy stoper, a co najmniej jak skrzydłowy, który takich rajdów odstawił w swojej karierze już dziesiątki. Minięcie kilku rywali i bomba w okienko. Palce lizać.

Reklama

Patrik Schick vs. Crotone

Ma w swoich szeregach Sampdoria napastnika niezwykle utalentowanego. Czech jeszcze kilka miesięcy temu grał bowiem w lidze czeskiej, a dziś robi furorę w Serie A. W przegranym starciu z Crotone zdobył się na akcję, której przyznajemy znak jakości im. Dennisa Bergkampa. Kapitalne, magiczne dziubnięcie piłki obok obrońcy, obieg i bezlitosna egzekucja. Perfekcja.

Samuel Clucas vs. Watford

Jeśli ktoś w Premier League wychodzi z założenia, że znacznie cenniejsza od liczby bramek jest ich jakość, to na pewno Samuel Clucas. Piłkarz Hull w niedzielę trafił dopiero po raz drugi do siatki w tym sezonie, ale oddać mu trzeba, że zrobił to w sposób absolutnie genialny. Fakt faktem lepiej ustawić mógł się bramkarz Watfordu, ale trzeba przyznać, że strzelający rąbnął kapitalnie.

Reklama

Grzegorz Bonin vs. Wisła Kraków

Gdyby to było trafienie Neymara… OK, ładne, ale to w końcu Neymar. Ale stary, dobry Grzesiu Bonin wrzucający rywala na tak brutalną karuzelę i z lewaśki pakujący po długim słupku? Nieee, to się nie może dziać naprawdę. Nie wiemy, co w ostatnich tygodniach dzieje się ze skrzydłowym Górnika Łęczna, może naoglądał się za dużo filmików z serii Joga Bonito, ale niech się w klubie nie zdziwią, jak lada moment przyjdzie faks z Chin. Przy dobrych wiatrach Bonin w takiej formie może jeszcze złapać kontrakt życia.

Nemanja Matić vs. Tottenham

Bohater tego weekendu. Takich goli nie oglądamy często, bo i naprawdę trudno, by w dobie tak szybkiej piłki i tak dynamicznych akcji, zdążyć do tego stopnia precyzyjnie posłać bombę w samo okienko. Wszystko zagrało tutaj perfekcyjnie – ustawienie Maticia, kierunek uderzenia, jego siła… Podejrzewamy, że gdyby nawet Hugo Lloris stał na linii strzału, to i tak miałby problem z odbiciem piłki. Podręcznikowy przykład tego, jak powinno się zdejmować pajęczynę.

Najnowsze

Koszykówka

Fenomen socjologiczny czy beneficjentka “białego przywileju”? Kłótnia o Caitlin Clark

Michał Kołkowski
3
Fenomen socjologiczny czy beneficjentka “białego przywileju”? Kłótnia o Caitlin Clark
Anglia

Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś

Radosław Laudański
1
Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś

Komentarze

3 komentarze

Loading...