Różne już widzieliśmy akcje crowdfundingowe – ełkaesiacy zbierali na zgrupowanie swojego klubu, kibice Pogoni na zmiany w projekcie stadionu, a lechici na oprawy podczas finału Pucharu Polski. Tym razem swój projekt odpala GKS Katowice i musimy przyznać – udało im się nas zaskoczyć. Otóż katowiczanie chcą przez system internetowych wpłat oraz upominków oferowanych w zamian uzbierać fundusz na… nakręcenie filmu dokumentalnego o tytule “Dekada GieKSy”.
Jak możecie się domyślić po tytule – rzecz będzie traktowała o dekadzie GieKSy. A dokładniej – o dziesięciu fantastycznych dla katowickiego klubu latach między 1986 a 1996 rokiem. To właśnie wtedy GKS regularnie walczył o mistrzostwo, zdobywał puchary i – co najważniejsze – grał w europejskich pucharach. Założenie jest proste – skoro celem sportowym od paru sezonów jest powrót do Ekstraklasy, warto przypomnieć, jak to w tej najwyższej lidze wyglądało za “starych, dobrych czasów”.
Wśród ambasadorów akcji od razu znaleźli się ludzie w mniej lub bardziej wyraźny sposób związani z GKS-em. Kazimierz Węgrzyn, Janusz Jojko i Jan Furtok, rodzice śp. Adama Ledwonia, wreszcie selekcjoner reprezentacji Polski, Adam Nawałka. Pomysł naprawdę fajny, droga do jego realizacji słuszna, bo aktywizująca całą społeczność wokół GKS-u Katowice (wśród “nagród” za wpłaty m.in. wymalowanie pokoju przez grupę Ultras GieKSa). Ale dlaczego o tym piszemy? Ano dlatego, że dzisiaj GKS wypuścił perełeczkę, która sprawia, że już teraz zgrzytamy zębami ze zniecierpliwienia.
Cofamy się nie do dekady GKS-u, ale jeszcze wcześniej, do 1970 roku. Katowiczanie przygotowują się właśnie na mecze Pucharu Miast Targowych, mają grać dwumecz z Barceloną. Na co narzeka trener, Marceli Strzykalski? Zobaczcie sami.
Spoiler: na to, że Puchar Miast Targowych koliduje mu z turniejem Trybuny Robotniczej.
Jeszcze 2-3 takie perełeczki (piłkarze przebierający się w tle; “skoszarowanie”; “nie znamy Barcelony”) i chyba sami ufundujemy ten dokument. Wesprzeć to ambitne kino możecie TUTAJ.
Fot. 400mm.pl