Załóż konto w Betclic i zgarnij 50 zł za każdego gola Lewandowskiego

Nie jest wielkim wyczynem wskazanie najgroźniejszego zawodnika reprezentacji Polski. W 25 meczach Bundesligi 21 zdobytych bramek. Kolejne 7 goli dorzucone w 8 spotkaniach Ligi Mistrzów. 5 w 3 występach Pucharu Niemiec. No i te z naszej perspektywy najważniejsze: dwie z Rumunią, jedna z Armenią, trzy z Danią, jedna z Kazachstanem i ta, która dała prowadzenie w ćwierćfinale Euro 2016 z Portugalią. Robert Lewandowski działa jak maszyna, i w klubie, gdzie rzadkością są jego mecze bez zdobyczy bramkowej, i w reprezentacji, w której ostatni występ bez gola zaliczył w czerwcu ubiegłego roku, w starciu ze Szwajcarią. Od tej pory w każdym kolejnym spotkaniu trafia przynajmniej raz.

Nie uszło to oczywiście uwadze naszych kumpli z firmy Betclic, którzy właśnie wokół snajpera Bayernu i biało-czerwonych rozkręcili powitalną promocję dla nowych graczy. Warunki są proste:

1) Zakładacie konto w NASZEGO SPECJALNEGO LINKU PROMOCYJNEGO (KLIK!)
2) Stawiacie dowolny zakład na mecz eliminacji MŚ 2018 (bez stawki minimalnej!)

Jakie zaś płyną z tego korzyści? Oprócz ewentualnego zysku z wygranego zakładu, otrzymacie 50 złotych za każdą bramkę Roberta Lewandowskiego. Czyli: „Lewy” powtarza wyczyn z Rumunią i trafia dwukrotnie? Na waszych kontach pojawia się stówka od NASZEGO LINKA.

Na co zaś warto stawiać? Cóż, sprawa jest prosta – Polska musi wygrać. Kurs 1,80 wygląda zachęcająco, szczególnie jeśli jeszcze raz zagłębimy się w statystyki strzelonych goli Roberta Lewandowskiego, które wypisaliśmy w pierwszym akapicie. Z takim żądłem nawet remis będzie postrzegany jako rozczarowanie, tym bardziej, że kapitan naszego zespołu mierząc nawet w podium Złotej Piłki musi ciągnąć zespół w sposób dokładnie taki, jak zawodnicy z tego podium. Ronaldo z Węgrami trafił dwa razy, Messi zaś z rzutu karnego zdobył jedyną bramkę starcia z Chile. Wierzymy, że Robert pójdzie w ich ślady – a kurs na to, że strzeli gola wynosi dokładnie 1,90. Dla optymistów – minimum dwa gole to już bardzo wysoki kurs 3,50.

W tym układzie zresztą wygralibyście podwójnie. Stawiając sto złotych na dwa gole Roberta, wynosicie 350 złotych z zakładu i promocyjną stówkę – po 50 złotych za każdą bramkę.

Zachęcamy więc do rejestrowania się W TYM MIEJSCU i obstawiania. A przede wszystkim – do trzymania kciuków za Polaków, w tym za gole Lewandowskiego.