Oj, wesoło mają w tym Poznaniu ze swoim diamentem z Norwegii. Muhamed Keita nigdy ich nie zawodzi – a to wyżali się w zagranicznych mediach, że śledzą go ochroniarze na Segwayach, a to zwierzy się szczerze, że jego życie w Poznaniu było „gównem”. Podziwiamy działaczy Lecha, którzy cierpliwie znoszą wszystkie fochy i niezwykłe pomysły. Aktualna sytuacja musi jednak przytłaczać nawet słynących z chłodnych głów prezesów „Kolejorza”. Keita bowiem poszedł na całość – odmówił gry w Lechu, odmówił powrotu do Polski, ogółem wszystkiego odmówił.

POZNAN 15.07.2014 SESJA FOTOGRAFICZNA LECHA POZNAN --- LECH POZNAN PHOTO SESSION MUHAMED KEITA FOT. PIOTR KUCZA/NEWSPIX.PL --- Newspix.pl
By dobrze nakreślić okoliczności jego kolejnych decyzji – mówimy o zawodniku, któremu skończyło się wypożyczenie do Strømsgodset. W głośnym wywiadzie dla tamtejszego VG stwierdził jednak, że do Poznania wracać nie ma zamiaru. Tonem pełnym pretensji stwierdził, że klub jest naprawdę bezczelny wzywając go na treningi, skoro on wcale nie planuje tam wiosną grać. – Klub więc chce, żebym znalazł sobie nowego pracodawcę do momentu rozpoczęcia treningów w Poznaniu. Jeśli mi się nie uda, mam wrócić! – wyraźnie zdziwiony Keita nie brał takiego rozwiązania pod uwagę.
Lech poszedł mu na rękę w niewiarygodny sposób. Zgodził się, by Keita nie uczestniczył w treningach. Ba, sam zaczął szukać mu klubu, jak podaje Maciej Henszel z „Przeglądu Sportowego” – pojawiły się oferty z Danii i USA. Keita jednak cały czas odmawia. Powrót do Poznania? Nie. Dania? Nie. USA? Nie. Masz jakieś inne oferty? Nie. Podobno chce zostać w Norwegii i tylko Norwegię bierze pod uwagę, choć jeszcze miesiąc temu w tym samym wywiadzie z VG przekonywał: Rosenborg to trochę za wysokie progi, reszta ligi jest z kolei zbyt słaba.
Czyli antyteza Wojciecha Cejrowskiego źle się czuje w Polsce, jeszcze gorzej czułaby się w klubach, które znalazł jej Lech Poznań, może nieźle byłoby w Norwegii, ale to też nie wiadomo, bo w zależności od wywiadu Keita raz chce, raz stanowczo odmawia gry w Eliteserien. Oczywiście, nikt mu nie może zabronić kręcenia nosem, nikt nie może go wyekspediować do USA wbrew jego woli, sprzedać do Danii jak worek ziemniaków.
Ale jednocześnie – Keita ma kontrakt z Lechem. I tu już przymus jest jak najbardziej wskazany – Lech bowiem za moment będzie musiał zapłacić pensję za intensywną pracę zawodnika w pierwszym miesiącu 2017 roku, polegającą na zbijaniu bąków i kręceniu nosem na kolejne propozycje wyjścia z kryzysu. Zawodnika, który nie trenuje, piłkarza, który nie kopie piłki, a przynajmniej nie w miejscu, w którym ma ważny kontrakt.
Na sprzedaż się nie zanosi, bo piłkarz okazał się trochę nienormalny, na powrót do Polski tym bardziej, bo przecież Segwaye i tak dalej. Widzimy jedno wyjście. Rozwiązanie kontraktu z winy zawodnika, może i razem z odszkodowaniem. Mamy wrażenie, że im dłużej poznaniacy będą się bujać z tym ancymonem, tym gorzej. Cierpi zawodnik, cierpią kibice skazani na kolejne mądrości Keity, wreszcie cierpi klubowa kasa, która za moment będzie musiała puścić przelew primadonnie z Bandżulu.
Fot.FotoPyK
Lech powinien nie bawić się tylko tak jak mówicie wnioskować o zerwanie kontraktu z winy zawodnika + odszkodowanie
Treść usunięta
Jeżeli się nie myle to Keita dostał termin powrotu taki jak każdy zawodnik tylko go zignorował, po czym Lech zaczął mu szukać nowego klubu i usłyszał, że do tych klubów to on nie chce iść
Treść usunięta
Treść usunięta
Ale jak ma go wysłać do rezerw skoro on nie ma zamiaru w ogóle do Poznania przyjeżdżać?
Treść usunięta
Dawid, pierwszy raz mnie rozśmieszyłeś!
Jak Lech nie będzie domagał się odszkodowania (nie biorę pod uwagi, że nie rozwiążą kontraktu z winy zawodnika) to postąpią po frajersku i stracą szacunek w oczach kibiców oraz piłkarzy.
A ja myślałem, że zrobili to już przerabiając Amikę na Lecha. Ale jak widzę myliłem się.
To swoją drogą Towarzyszu.
Treść usunięta
Smieszny jesteś infantylny pajacu
W ogóle mu się nie dziwię, kto by chciał grać w klubie grającym na licencji Amici Wronki? Przecież tam bardziej nienawidzi się Legii niż kocha Amice Wronki.
Kierujesz się uprzedzeniami.
Ale w czym problem? Nie przyjedzie na treningi LEch to zgłosi do UEFAy i po sprawie. Czy nie?
Widocznie jeszcze w Lechu nie wpadli na to, aby go na treningi 'zaprosić’. Wtedy albo Pan Piłkarz będzie trenował(czego od niego wymaga kontrakt), albo odmówi, więc się samemu 'podłoży’ i klub będzie mógł z nim rozwiązać kontrakt z jego winy.
Racdzieccy zajmijcie się swym klubem,bo wam gwiazdy uciekają.
Widać u was w NRD taki klub macie że piłkarze nie chcą nawet pod przymusem grać.
odejdzie jeszcze 15, a i tak będą z was frytki robić
Treść usunięta
Czegoś się jednak w Polsce nauczył… Zrobię tak, że niczego nie będzie!
Dawać go spowrotem,będą jaja przynajmniej.
Wjebac mu karę wyższą niż mu płacą i po temacie. A tak wogóle fajny z niego Norweg. Taki typowy blondyn z niebieskimi oczami.
cackają się z tym Hafiz-Muhamedem jak z jajkiem. wywieźć dziada do Wronek, niech trenuje z chłopakami, a jak odmówi dowalić karę i wytransferować Jarka Bakę – on najlepiej pokazuje zawodnikom trasę biegową po parku i schodach.
nie ma obowiązku być piłkarzem, może zostać raperem
-wchodzi kalu uche do polski
-DZIEŃ DOBRY
-DZIEŃ DOBRY KURWA PO MURZYŃSKU NIE ROZUMIESZ?
-DAJ MI TO CO MASZ W RĘCE
-NO DAJ
-PROSZĘ PAŃSTWA TO JEST POLAK
-HEHE PATRZCIE JAKI GŁUPI xD
-DOBRA IDZIEMY DALEJ
– O! A TU MAMY ŚCIANĘ. KOJARZĄ PAŃSTWO NA PEWNO ŚCIANY Z MURZYŃSKICH DOMÓW? BŁOTNISTE I Z GÓWNA.
– A TU ŚCIANA Z CEMENTU. LEJĄ WODE Z PIACHEM DO BETONIARKI, PROSZĘ PAŃSTWA, WSZYSCY Z WIOSKI I POTEM, PAN SIĘ PRZESUNIE, ŁOPATAMI TO MIESZAJĄ, NABIERAJĄ I, UWAGA STOPIEŃ, I LEPIĄ ŚCIANY.
– I TO SIĘ PROSZĘ PAŃSTWA TRZYMA. JEST SOLIDNE, TANIE W BUDOWIE I CO NAJWAŻNIEJSZE! SPEŁNIA SWOJĄ FUNKCJĘ. A W AFRYCE? NO W AFRYCE JAK W LESIE.
a keita, kurwa
-chlip chlip ja mam tak ciężko
-jebana rasistowska Polska
-ehhh tak bym chciał się opierdalać, chodzić na disco i wyrywać dupy
-a nie mogę
-dajcie wzruszającą muzykę
-trzymaj się muj braciszku z Arki
-będę do ciebie pisać
-kocham cię ehhh