Reklama

Bolesna kara dla Partizana – klub wykluczony z europejskich pucharów

redakcja

Autor:redakcja

11 stycznia 2017, 19:50 • 2 min czytania 6 komentarzy

Serbski gigant, klub z wielką historią, były finalista europejskich pucharów – jak podkreśla w swoich nagłówkach zagraniczna prasa – wylatuje z rozgrywek międzynarodowych. Jeśli w najbliższych trzech latach klub awansuje do pucharów, jeden raz zostanie z nich wykluczony. Powód? No cóż, jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. A właściwie to o brak pieniędzy…

Bolesna kara dla Partizana – klub wykluczony z europejskich pucharów

Historia w takich przypadkach zawsze jest podobna. Federacja krajowa bądź międzynarodowa pozyskuje informacje o bieżącej sytuacji finansowej klubu, nagle robi wielkie oczy i wymierza sprawiedliwość. Tutaj: UEFA dowiedziała się, że Partizan od blisko pół roku zalega z płatnościami za ubezpieczenia i podatki w Serbii.

Fakt, że klub był wielokrotnie przez właściwe organy upominany – sprawie nie pomaga. Fakt, że tym razem zaległości publiczne prawne sięgają 2.5 miliona euro – sprawę pogarsza. A fakt, że już trzeci raz w ciągu ostatnich pięciu lat Partizan nie jest w stanie regulować swoich zobowiązań i już w 2013 r. został z tego powodu wykluczony z europejskich rozgrywek – sprawę załatwia. Było więc nieuniknione, że w Belgradzie muszą za to beknąć.

Ktoś powie, że nie ma nad czym rozpaczać, w końcu obecny Partizan nie potrafił w II rundzie eliminacji Ligi Europy rozprawić się nawet z trzecim zespołem z Polski. Tylko że jeszcze rok temu był krok od awansu do Champions League, w końcu w grupie LE zgromadził dziewięć punktów. Przede wszystkim jednak mówimy tutaj o klubie z ogromną historią. Siedmiokrotny mistrz Serbii, wcześniej dwukrotny mistrz Serbii i Czarnogóry, 17-krotny mistrz Jugosławii, finalista Pucharu Europy Mistrzów Klubowych. To był rok 1966, mecz z Realem Madryt, prowadzenie 1:0, w końcu jednak porażka 1:2. Historia, ale piękna historia.

No, tylko że z niej pozostało już niewiele.

Reklama

Najnowsze

Francja

Prezes amatorskiego klubu we Francji wściekły na Waldemara Kitę. “To małostkowe”

Aleksander Rachwał
1
Prezes amatorskiego klubu we Francji wściekły na Waldemara Kitę. “To małostkowe”

Komentarze

6 komentarzy

Loading...