Richard Guzmics w Yanbian Funde. Węgier nie chciał dłużej siedzieć w Krakowie i nie ma co się dziwić, bo pomijając Wawel, Wieżę Mariacką, a skupiając się na atutach piłkarskich tego miasta, coraz bardziej one zanikają. Latem obrońca miał prawie że przyklepany transfer do Pescary, ale nie wypaliło. Teraz diametralnie zmienił kierunek. Bez porządnego riserczu na pewno nie poleciał, bo było kogo pytać, jak przejść przez Mur Chiński czy jak wytresować smoka. W końcu Krzysztof Mączyński grał dla Guizhou Renhe, a Mateusz Zachara dla Henan Jianye.

U nas prezentował się nieźle, był przydatną częścią w układance Wisły, która przecież dość często gubiła ważne puzzle. Dwa i pół sezonu okraszone golem, w tym solidna, choć trochę niestabilna runda jesienna. Bardzo słabo wypadł ze Śląskiem, który walnął Wiśle piątkę i Jagiellonią, ale potem wyróżniał się choćby z Legią.
Yanbian Funde to dziewiąty klub chińskiej ekstraklasy. Rzut okiem na ich kadrę poszukiwaniu Oscarów, Hulków, Lavezzich i tym podobnych…
… i, jak widzicie, bida z nędzą. Kadra wypełniona Chińczykami, do tego trzech Koreańczyków, no i Gambijczyk, co jest jakąś ciekawostką. Jednak żadnej gwiazdy światowego formatu tam nie widzimy, więc najpopularniejszym graczem zostanie u nich Rysiek. Występy w europejskich pucharach, gra na Euro, pojedynki z Cristiano Ronaldo. To Chińczykom imponuje. Jego agent Vladan Filipović mówił w węgierskich mediach, że Chińczycy szukali wysokiego, silnego stopera. A Richard jest wielki jak dąb, więc w Yanbian faktycznie się przyda. Sprawdziliśmy bowiem wzrost tamtejszych obrońców: 175 cm, 176 cm, 187 cm, 182 cm, 175 cm, 185 cm. Wielkiego szału nie ma.
Kradną nam ci Chińczycy piłkarzy z Ekstraklasy… A to okienko może być przecież rekordowe, jeśli idzie o liczbę transferów do Azji, jeśli Prijović też odleci trochę zarobić, pozwiedzać i poznać się z Hulkiem.
OFFICIAL: Yanbian Funde confirmed Hungarian defender Richárd Guzmics will join club once he passes a medical at Spain. pic.twitter.com/wZ0gmYH46g
— TransferMarkt China (@asaikana) 5 stycznia 2017
Fot. FotoPyk
Czy 2 liga chinska jest lepsza od polskiej ekstraklasy?
Z pewnością mają kasę, więc pod tym względem jest lepsza od polskiej ekstraklasy.
A czy ktoś pytał czy jest bogatsza? Nie! A poza tym pełna zgoda
Treść usunięta
A czy szanowny kolega jest pacjentem z Tworek? Ja kulturalnie okreslilem co jest fajne a co nie. I nie klam bo tworzysz wlasna i jedyna sluszna wersje zdarzen. Natomiast kolega agresywnie atakuje innego czytelnika czyli mnie. Gdzie sie podzialy dobre maniery? A poza tym jak brakuje argomentow to jest ostateczny 'z pisu’. Pozdrawiam. Z Bogiem.
Tak
Treść usunięta
Uważam że to bardzo dobry kierunek dla tego młodego uzdolnionego piłkarza. Przykład Małeckiego pokazuje, że nawet z Chin można otrzymywać powołania do reprezentacji. Dlatego nie zdziwię się, jeśli dzięki dobrej grze również Ryszard otrzyma kiedyś od Adama Nawałki powołanie.
Małecki nigdy nie grał w Chinach.
Mączyńskiego !
jakiego młodego co ty tam majaczysz o Małym hahaha Richard to repr. Węgier baranie
Każdy normalny by w 30sec się spakował i pojechał grać do tych Chin a nie siedzieć w tym smutnym lewackim kurwidołku jakim jest polska.
I po kiego go minusujecie jak ma rację, Chiny to przyszłość nowa potęga
Gumisiowi zostało pół roku kontraktu więc ostatnia szansa żeby coś zarobić. Chińczycy mają podobno zapłacić około 800 tysięcy €. W jego miejsce ma przyjść Ivan Gonzalez, który od wczoraj jest wolnym zawodnikiem.
Myślę, że Chiny to jakiś taki nieekskluzywny kierunek.
Pozna inną kulturę,zostanie gwiazdą zespołu,zarobi w ciul pieniędzy.Na jego miejscu zrobił bym to samo.
Chiński Guardiola z fioletową ambrozją w ręce wyrusza z Republiki Czeskiej na podbój Republiki Chińskiej
Adwokaci Staszka i złożyli wniosek do prokuratury, oczekuj na wezwanie na komendę
Spoko, teraz 7egła sprowadza z 2 ligi chińskiej więc się wyrówna
Panie Henryku, ładnie to tak pisać?
Treść usunięta
dokładnie też czytałm o tym . Czołowi piłkarze z Lig Belgijskich i Holenderskich a nie jakiś szrot z Węgier czy Słowacji , a ta 2 liga chińska to musi byc kot jak chuj 😀
Widzę ze panowie redaktorzy ostatni raz w Krakowie byli za czasów wycieczki szkolnej bo znają tylko Wawel i Wieżę Mariacką . Gratuluje , zapewne oblesny gruby brzuch pozwala na wyskoczenie tylko do pobliskiego kebaba . Odnośnie Ryśka to jeśli prawdą jest za Wisła skasuje za niego 800 tysi euro to jest to zajebisty interes , Rysiek był solidnym zawodnikiem i nic poza tym , popełniał sporo błędów , jego forma nie była w miarę równa . obronców jego pokroju jest od zajebania w europie
Transfermarkt podał, że transfer wyniósł 1mln euro, jeśli to prawda to niezły interes Wisła zrobiła bo Rysiek przyszedł za darmo.
Dobry ruch dla niego jak i dla Wisły, facet się ustawi do końca życia(o ile ma mózg i nie przepuszcza hajsu na automatach) a dla Wisły wpadnie trochę hajsu który wiadomo, że jest im teraz bardzo potrzebny