Wigilia, wieczór, brzuch pełny, do pasterki daleko, to właśnie ten moment, w którym próbujecie wydusić z własnego czworonoga choć jedno słowo wypowiedziane ludzkim głosem, a on tylko bezradnie spogląda na was z miną „ej, ale o co ci w ogóle chodzi, gościu?”. Też nas zawsze zastanawia, co powiedziałyby zwierzęta, gdyby tylko mogły powiedzieć cokolwiek. Na zastanawianiu się jednak nie zakończyło – po prostu przekręciliśmy do psów, kotów czy owiec i zapytaliśmy, co mają do przekazania ludziom polskiej piłki. Nawet jeśli gdzieś powieje sucharem, pamiętajcie – zwierzęta nie muszą mieć takiego poczucia humoru jak wy.
Bydło do Jakuba Pyżalskiego.
Siema kondomie!
Wściekły byk do Miroslava Bożoka, Dalibora Plevy, Filipe Goncalvesa, Abdula Aziza Tetteha i Łukasza Tymińskiego.
Ukłony.
Gibon do Stevena Langila.
Rozpalaj!
Bociany do Stevena Langila.
Dawaj z nami.
Piękny piesio do Grzegorza Piesio.
No jakbym siebie widział!
Papuga do Nenada Bjelicy.
Mogłabym wpaść na korki z nauki polskiego?
Papuga do Jakuba Meresińskiego.
Mnie już nie musisz oszukiwać, naprawdę!
Mól do Michała Probierza/Przemysława Trytko/wszystkich ludzi piłki czytających nałogowo książki, o których jeszcze nie wiemy.
Szacun!
Byk do Magiery.
Facet, puszczaj te rogi!
Żółw do Marcina Warcholaka.
Miło było cię wyminąć.
Ślimak do Michała Janoty i Romana Gergela.
Miło było wyminąć was, żółwia i Marcina Warcholaka.
Kot do Sadama Sulleya.
Wyłazimy już z tego worka?
Bernardyn biegnący z Senegalu.
Halo! Pomocy! Jest tu kto? Gdzie te Kielce? Zgubiłem się!
Pies z kulawą nogą.
Wołami mnie nie zaciągniecie na stadion Śląska!
Woły do Weszło.
Dlaczego zakładacie, że nie mamy serca?
Koń do Tomasza Jodłowca.
Rozumiem cię. Po westernie miałem podobnie.
Niedźwiedź do Arkadiusza Recy.
Hej, posuń się. Teraz ja się muszę wyspać.
Zając do Tomasza Zająca.
Zmień baterie na Duracell. Serio działa!
Sardynki do piłkarzy Lechii.
Tak jak w puszce czujemy się tylko w waszej szatni.
Kameleon do Mariana Kelemena.
Szacun za bluzę!
Rekin do Dariusza Smagorowicza.
Rozkręcam kilka nowych biznesów, może coś pomożesz?
Czarny koń do Bruk-Betu.
Jazda!
Szary słoń do Bruk-Betu.
Pękam z dumy!
Czarny kot do Wisły Kraków.
Przepraszam, że tak często ostatnio u was bywałem.
Owce do piłkarzy Cracovii.
Też uważamy, że macedońscy pasterze są zbyt brutalni.
Mysz kościelna do Ruchu Chorzów.
Ja chociaż nie kantuję!
Łabędź do Nemanji Nikolicia.
Zaśpiewamy? Może dumka na dwa serca?
Kret do piłkarzy Legii.
Wygrana z Ajaksem? Nie widzę przeszkód.
Smoki latające do Janusza Wójcika.
Wujo, przyjacielu! Przecież wcale nas nie przepiłeś!
Koń do Weszło.
Hahaha!
