Reklama

Beckham, Ronaldo, Pirlo? Nie, król rzutów wolnych był jeden

redakcja

Autor:redakcja

03 grudnia 2016, 10:26 • 1 min czytania 0 komentarzy

Juninho, bo o nim mowa w tytule, przez lata był ulubieńcem kibiców w Lyonie. Znakiem firmowym fenomenalnego Brazylijczyka stały się rzuty wolne. Gdy sędzia odgwizdał faul i przyznawał rzut wolny blisko bramki rywala Lyonu – nie było przebacz. Juninho podchodził i wymierzał cios w policzek nastawiony przez przeciwną drużynę.

Beckham, Ronaldo, Pirlo? Nie, król rzutów wolnych był jeden

Często wychwala się rzuty wolne Cristiano Ronaldo, Payeta czy Pirlo, ale bezkonkurencyjność Juninho w tym aspekcie świetnie podkreśla historia opisana w książkę tego ostatniego – Andrei Pirlo. Włoch miał problem z wolnymi, nie potrafił znaleźć recepty na dobry strzał. Siedział w domu rozmyślając na ten temat, w końcu zaczął oglądać filmiki z golami Juninho i dokładnie analizować, jak układa on stopę przy uderzeniu. Jak twierdzi – od razu po znalezieniu rozwiązania pojechał do centrum treningowego i wziął worek z piłkami, żeby próbować nowej metody. Wpadł pierwszy strzał. I drugi, i trzeci… Potem przeniosło się to na boisko i gola z wolnych w poważnych rozgrywkach. Wszystko dzięki niemu – Juninho.

[od 6:00]

Najnowsze

Polecane

Probierz: Grając tak jak z Walią, mamy szansę na awans z grupy Euro 2024

Paweł Paczul
0
Probierz: Grając tak jak z Walią, mamy szansę na awans z grupy Euro 2024
Ekstraklasa

Królowie stojącej piłki. Kto w Ekstraklasie najlepiej korzysta ze stałych fragmentów gry?

Michał Trela
1
Królowie stojącej piłki. Kto w Ekstraklasie najlepiej korzysta ze stałych fragmentów gry?

Komentarze

0 komentarzy

Loading...