Górnik Zabrze za pośrednictwem serwisów internetowych oferujących pracę i poniedziałkowego Przeglądu Sportowego ogłosił poszukiwania rzecznika prasowego. Założenie jak najbardziej słuszne: w konkursie ma zostać wybrany najlepszy kandydat, na podstawie CV i prezentacji multimedialnej, który spełni warunki stawiane przez klub.
Potrzebna jest osoba z wykształceniem wyższym, znajomością języka angielskiego, 5-letnim doświadczeniem w branży PR, w tym 2-letnim doświadczeniem w roli rzecznika prasowego poparte sukcesami zawodowymi i rozeznanie w tematyce sportowej. Mamy więc jasno sprecyzowane oczekiwania, które wcale nie będzie tak łatwo spełnić.
Ale to jeszcze nie wszystko. Osoba na tym stanowisku powinna być odporna na stres, mieć wysokie tempo pracy, umiejętność działania w sytuacji kryzysowej czy doskonałe umiejętności komunikacyjne. Jako że Górnik ostatnio nie trafił z Rafałem Kędziorem… No dobra, to Rafał nie trafił z Górnikiem, pozwoliliśmy sobie uzupełnić ogłoszenie.
Otóż wymagania wobec kandydata powinny brzmieć:
– Niezależność finansowa
– Gotowość do podjęcia pracy w oparciu o wolontariat
– Kreatywna komunikacja w sytuacjach nietypowych
– Brak oporów moralnych w komunikacji ze środowiskiem kibicowskim
– Znajomość technik manipulacyjnych
– Brak elementarnej wiedzy z zakresu ekonomii, włącznie z nieumiejętnością interpretacji sprawozdań finansowych
– Brak skrupułów przy celowym pogorszaniu sytuacji finansowej miasta Zabrze
– Ugodowe usposobienie
– Niepoprawny optymizm w codziennym działaniu
– Umiejętność kłamania na zawołanie będzie dodatkowym atutem
– Mile widziana znajomość środowiska komorniczego
– Mile widziane doświadczenie w prowadzeniu agencji towarzyskiej (żeby ogarnąć ten cały burdel)
Wybrany kandydat powinien przedstawić zaświadczenie o niekaralności.
No, czyli mamy już kandydata idealnego! Drzwi w siedzibie Górnika przez najbliższe dni nie powinny się zamykać Ktokolwiek zostanie rzecznikiem – współczujemy.
Fot. FotoPyk
