Reklama

Wielka waga drobnych gestów. Najpiękniejsze akcje robi się poza boiskiem

Piotr Tomasik

Autor:Piotr Tomasik

17 września 2016, 15:27 • 2 min czytania 0 komentarzy

Czasami zapominamy o tym, jak ważną rzeczą jest dla ludzi futbol, sami piłkarze często nie mają świadomości tego, jak istotni są dla kibiców. Dobrze, że od czasu do czasu ktoś o tym przypomina, jeszcze lepiej, że środowisko nie pozostaje na to głuche. Choć oczywiście wolelibyśmy, aby okoliczności były zdecydowanie inne. 

Wielka waga drobnych gestów. Najpiękniejsze akcje robi się poza boiskiem

Być może słyszeliście o Tomku, chorym na nowotwór kibicu Legii. Marzył, by przed śmiercią zobaczyć mecz warszawskiej drużyny w Lidze Mistrzów, podzielił się tą myślą z użytkownikami Twittera.

Dla jednych głupi mecz, dla innych spełnienie marzeń. Nie zdążył, zabrakło dwóch dni. Dwóch cholernych dni w obliczu ponad dwóch dekad oczekiwania. Jedyne, co można, co trzeba było zrobić, to oddać mu hołd podczas spotkania, które obserwował już z góry. Abstrahując od wszystkiego, co wydarzyło się później, z całą pewnością był to powód, dla którego warto było w środę przyjść na stadion przy ulicy Łazienkowskiej.

Trochę podobna historia miała miejsce ostatnio w Anglii. Paddy Lawler miał 73 lata, chorował na raka prostaty, lekarze nie dawali mu zbyt wiele czasu. Od dziecka kibicował Manchesterowi United. Jego ostatnim życzeniem było osobiste poznanie Czerwonych Diabłów. Droga do jego spełnienia wiodła przez media społecznościowe, ale kluczową rolę odegrał zwykły przypadek.

Reklama

Jego wnuczka opublikowała post na Facebooku. Szczęśliwym trafem, dzięki licznym udostępnieniom, dotarł do kuzyna Jessego Lingarda. A przez niego do szatni Manchesteru United. Reakcja mogła być tylko jedna – wysłanie delegacji do do Paddy’ego, w jej skład weszli Marcus Rashford, Jesse Lingard, Ashley Young i Timothy Fosu-Mensah.

young

“Dziadek był w siódmym niebie” – napisała później wspomniana wnuczka.

Zmarł zaledwie 45 minut po spotkaniu.

Najnowsze

Anglia

Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś

Radosław Laudański
0
Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś
Francja

Prezes amatorskiego klubu we Francji wściekły na Waldemara Kitę. “To małostkowe”

Aleksander Rachwał
2
Prezes amatorskiego klubu we Francji wściekły na Waldemara Kitę. “To małostkowe”

Komentarze

0 komentarzy

Loading...