Besnik Hasi nie będzie już trenerem Legii – pozostaje tylko pytanie, na jakich warunkach i kiedy uda się rozwiązać kontrakt. Niewykluczone, że już w niedzielnym spotkaniu z Zagłębiem Lubin awaryjnie drużynę poprowadzi Aleksandar Vuković. A bardziej prawdopodobny wariant jest taki, że papiery rozwodowe zostaną podpisane w przyszłym tygodniu.
Ratunku dla albańskiego szkoleniowca nie ma, wszyscy w klubie stracili wiarę, że uda mu się wybrnąć z kryzysu, w którym Legia ewidentnie jest. Obrońców Hasiego można byłoby zresztą policzyć na palcach jednej ręki, bo tak naprawdę zdążył do siebie zrazić zdecydowaną większość pracowników klubu i nikomu oczy się nie zaszklą na widok odjeżdżającego w siną dal trenera.
Rozstanie z Hasim będzie prawdopodobnie najdroższym rozstaniem jakie kiedykolwiek miało miejsce w naszej lidze. Jednym z kandydatów na następcę Albańczyka jest Jacek Magiera, aktualnie prowadzący Zagłębie Sosnowiec.
Tak, drodzy kibice Legii – możecie otwierać szampany.