Reklama

Mamy to! Zagłębie w drugiej rundzie!

redakcja

Autor:redakcja

07 lipca 2016, 19:48 • 2 min czytania 0 komentarzy

A jednak jest, kolejny sukces polskiego futbolu – po udanym Euro chyba czekają nas wspaniałe emocje w pucharach. Zagłębie odrobiło straty z Sofii, pokonując Sławiję 3:0 i wjeżdża na europejską autostradę. Gdzie ona ma swój koniec? Naprawdę nie wiemy, mety na horyzoncie nie widać.

Mamy to! Zagłębie w drugiej rundzie!

Nie no, dobra. Żarty żartami, ale Zagłębie trzeba po prostu pochwalić, bo wykonali swoją robotę. Na wyjeździe mieli sporo pecha i mogąc przywieźć dobry wynik, wrócili z fatalnym, bo tak trzeba przecież nazwać 0:1. Zakasali więc rękawy i w rewanżu pokazali, kto jest lepszy, a kto tydzień temu farcił niemiłosiernie. Wygrana trzema bramkami to najmniejszy wymiar kary.

Wszystkie gole padły po wrzutkach. Najpierw górne podanie z wolnego zagrał Vlasko, a osamotniony jak na zjeździe weganów food truck z hamburgerami był Guldan i zmieścił piłkę głową po długim rogu. W drugiej połowie, po dośrodkowaniu Woźniaka piłka spadła pod nogi Łukasza Piątka i ten walnął pod poprzeczkę, a wynik ustalił Maciej Dąbrowski, wykorzystując zamieszanie w polu karnym po rzucie rożnym. Można się czepiać, że lubinianie nie rozklepali tak słabego rywala i nie walili do pustaka, ale w takich meczach nie o styl chodzi, a o wygraną. Bo powtarzamy to jak mantrę, do znudzenia – potrzebujemy łupów do rankingu, nikt nie przyjdzie i nie powie: oho, a te punkty zostały zdobyte po brzydkim meczu!

Trzeba jednak przyznać, do Lubina przyjechały dziś kompletne ogórki. Sławija nie ma nic wspólnego z poważnym futbolem, no, może tylko to, że reklamują na swoich koszulkach bukmachera. 10 przypadkowych gości z w miarę poważnym bramkarzem, który dziś raz pokazał naprawdę kapitalny refleks, broniąc z bliska strzał Łukasza Piątka. Jednak poza nim, nie widzimy nikogo, kto poradziłby sobie w Ekstraklasie, kluby z górnej połówki pierwszej ligi też mogłyby wybrzydzać.

Tym większa szkoda, że w takich spotkaniach Krzysztof Piątek był skuteczny jak podryw na „czy spadłaś z nieba?”. Pudłował na wyjeździe, nie trafił też tu, choć swoją okazję miał. Dostał dobre dośrodkowanie z prawej strony, ale zamiast dostawić głowę i pokonać bramkarza, było go stać tylko na nieśmiałe muśnięcie futbolówki. W kolejnych rundach albo będzie skuteczniejszy, albo z Lubinem będzie krucho.

Reklama

Teraz czeka Partizan, który może nie rozstawia w Europie po kątach, ale jest zdecydowanie bardziej doświadczoną drużyną niż Zagłębie. Niech podopieczni Stokowca do przyzwoitej gry dołożą skuteczność i możemy być minimalnymi optymistami.

Fot. FotoPyk

Najnowsze

Inne kraje

Świetna dyspozycja Michała Skórasia. Polak trafił do siatki w starciu z Genk [WIDEO]

Damian Popilowski
5
Świetna dyspozycja Michała Skórasia. Polak trafił do siatki w starciu z Genk [WIDEO]

Komentarze

0 komentarzy

Loading...