To było absolutnie szalone 120 minut ze standardową już w przypadku tej kadry, dodatkową porcją emocji. Po zejściu z tego rollercoastera trudno było się szybko pozbierać. Udało nam się jednak na gorąco zebrać parę wniosków:
1. Tej kadry nie da się oglądać bez wcześniejszej wizyty u kardiologa.
2. Około 60. minuty skończyła się nam melisa.
3. Po 80. na wyczerpaniu były już też tabletki na uspokojenie.
4. Od 105. lecieliśmy już na rezerwie leków przedzawałowych.
5. Dali z wątroby?
6. Dali!
7. A z płuc?
8. Też dali!
9. Kwalitet był?
10. No był!
11. To czego nie było?
12. Bronowickiego!
13. Smolarka!
14. Szczęścia, kurwa, nie było.
15. Polacy absolutnie mieli dziś potencjał, by do białego rana przejąć Marsylię.
16. Niestety, przejmą ją koledzy tego gościa z dwiema łzami wytatuowanymi koło prawego oka.
17. Mimo tego wartość marketingowa Pazdana i tak przerosła dziś Karolaka, Cleo i Tomasza Kota. Razem wziętych
18. A wartość na rynku transferowym – najśmielsze oczekiwania Legii.
19. Glik? Po prostu „Il Capitano”. Profesura.
20. Słyszycie? W Monako właśnie strzeliły szampany.
21. Everton żeby wyjąć Grosickiego z Rennes będzie musiał szykować kolejną walizkę z funciakami.
22. PSG natomiast może się cieszyć, że podpisało Krychowiaka przed meczem. Po Sevilla poniżej klauzuli odstępnego już tak ochoczo by nie zeszła.
23. Gdyby panie na poczcie tak ochoczo przybijały stemple, jak „Krycha” na nogach Cristiano, nam wszystkim żyłoby się lepiej.
24. Gdyby natomiast wyposażyć którykolwiek model samochodu w taki tempomat, z miejsca stałby się bestsellerem.
25. Tak, nawet gdyby miało to być Seicento.
26. Zmiana Jodłowiec za Mączyńskiego była prawdopodobnie najdłużej przeprowadzaną zmianą w historii polskiego futbolu
57 minuta. "Może wejść Jodlowiec, otrzymuje instrukcje"
97 minuta. Wchodzi.— Piotr Tomasik (@piotr_tomasik) June 30, 2016
27. Swoją drogą Mączyński dziś ewidentnie nie zabrał ze sobą mapy.
28. Milik to najlepiej przepuszczający piłkę napastnik na świecie.
29. Lewandowski to w najlepszym momencie przełamujący się napastnik na świecie.
30. Przy okazji przypomniał Pepe, dlaczego po 1:4 w Dortmundzie, obrońca Realu nie mógł spać po nocach.
31. Pilnowanie takiego dzika przez bite dwie godziny musi być koszmarem.
32. Gdyby Tomasz Hajto gwizdał dzisiejszy mecz, w faulach byłoby 101:0 dla Portugalii.
33. Kapustka to prawdopodobnie najbardziej żółto-kartko-genny zawodnik w historii mistrzostw Europy w przeliczeniu na minuty.
34. Faken, sprawdź to!
35. Rzuty wolne Cristiano Ronaldo to z kolei w ciągu ostatnich paru lat niezmiennie kabaret lepszy niż Ani Mru Mru.
36. Za czasów największej popularności.
37. Jak wyliczyli statystycy z OptaHajto, CR7 macha rękami z niezadowoleniem średnio co cztery minuty, na co marnuje więcej sił niż na bieganie z piłką.
38. Machnął się też dwa razy przed naszą bramką. Chwała Bogu.
39. Nie machnął się przy karnym. No cóż, nawet on w formie z dziś czasem się wstrzeli…
40. Mimo to za brak karimaty przed dogrywką – dozgonny szacuneczek. Kozak.
41. Fernando Santos musi być mało spostrzegawczym człowiekiem, skoro pozwolił podmienić Joao Mario na Michała Janotę.
42. Na nasze nieszczęście pokapował się w porę i zdecydował się go zmienić.
43. Nie zmienił za to 39-letniego 18-letniego Renato Sanchesa, który chyba opuścił przyrkę, gdy omawiany był układ nerwowy.
44. Generalnie chłopak pokazał, czemu Bayern zabulił za niego 35 milionów.
45. I czemu Benfika zagwarantowała sobie ekstra kasę za jego nominację do Złotej Piłki.
46. Wygląda na to, że cheetosy na głowie faktycznie dodają mocy.
47. Mocy brakło za to przy karnym Błaszczykowskiemu.
48. Ale obwinianie go za porażkę byłoby zwykłym skurwysyństwem.
49. Prawda jest taka, że Kuba znów był motorem napędowym tej drużyny. Odbiory, wyjścia na pozycje, dryblingi, penetrujące podania – pełen serwis.
50. A hasający po jego stronie Piszczek jeszcze wyżej ustawił sobie poprzeczkę w kategorii: mój najlepszy mecz w reprezentacji.
51. Jędrzejczyk podobnie.
52. Mamy wrażenie, że gdyby wpakować go zaraz po meczu w samolot, to bez problemu zaliczyłby jeszcze ze dwa stare dobre treningi u Czerczesowa.
54. W dogrywce według danych OptaWeszło sam miał około 40% posiadania piłki.
55. Ogromny udział w takim stanie rzeczy miał Fabiański, który potwierdził, że genialnie gra nogami.
56. A zaraz po meczu sprawił, że całej Polsce stanęły łzy w oczach.
57. Portugalia wchodzi do półfinału nie wygrywając ani jednego meczu.
58. My do niego nie wchodzimy, nie przegrywając żadnego.
O wyjściu z grupy decydują jakieś chuje-muje, dzikie węże, klasyfikacje fair-play. A tu karne. I wychodzi z bilansem: 0-5-0, a odpada 2-3-0
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) June 30, 2016
59. Nie pomogły nawet kulki mocy Ani Lewandowskiej w studio Polsatu…
60. Mimo to jesteśmy pewni, że to bynajmniej nie jest koniec tej reprezentacji.
61. We Francji sprawiliśmy, że w psychice każdego z rywali pojawiła się rysa i zobaczycie, że za dwa lata zamieni się ona w sporych rozmiarów pęknięcie.
fot. FotoPyK