Reklama

Jego wysokość Łukasz Fabiański. Ale przede wszystkim: brawo drużyna!

Piotr Tomasik

Autor:Piotr Tomasik

25 czerwca 2016, 18:33 • 5 min czytania 0 komentarzy

Wyszliśmy zwycięsko z boju o ćwierćfinał mistrzostw Europy. Można mieć poważne wątpliwości, czy był to nasz najlepszy mecz, ale z całą pewnością – najważniejszy. W związku z tym musieliśmy pokusić się o ocenę poszczególnych zawodników, poszukać największych bohaterów tego wydarzenia. Oto nasze noty za spotkanie ze Szwajcarią (skala 1-10), jednak zanim zaczniemy warto podkreślić jedno: wygrała drużyna, tym razem nikt spektakularnie nie zawiódł oczekiwań. 

Jego wysokość Łukasz Fabiański. Ale przede wszystkim: brawo drużyna!

ŁUKASZ FABIAŃSKI 10

BOHATER. Jego parada po uderzeniu z rzutu wolnego Ricardo Rodrigueza z pewnością będzie kandydowała do miana interwencji turnieju. A może wyżej będą stały akcje obrony strzału głową Erena Derdiyoka? Nieważne, znaczenie ma tylko to, że Fabiański w obu tych sytuacjach pokazał klasę. Jeśli mówiliśmy, że w trakcie eliminacji nic nie zawalił, ale także żadnego meczu w sposób spektakularny nam nie wybronił, no to teraz byliśmy świadkami właśnie takiego spotkania. Idealny timing. Oby tak dalej! Oczywiście przy bramce Shaqiriego był bez szans na skuteczną interwencję.

ŁUKASZ PISZCZEK 9

Gdyby dopisało mu więcej szczęścia w końcówce dogrywki, byłby na ustach wszystkich. Ale i tak przychylamy się do zdania Tomasza Hajty – 48. mecz Piszczka w reprezentacji był prawdopodobnie jego najlepszym występem w narodowych barwach. Świetnie współpracował z Kubą Błaszczykowskim – to normalka. Bardzo dobrze się ustawiał, asekurował środkowych obrońców, gdy w naszym polu karnym robiło się gorąco. Maszyna. Wspomniana na wstępie sytuacja nie wzięła się znikąd – w 119. minucie wciąż miał siłę, by ruszyć. Pod względem fizycznym wyglądał chyba najlepiej z naszych.

Reklama

KAMIL GLIK 8

Kolejny bardzo solidny mecz, wciąż nie schodzi poniżej poziomu, który oznacza, że jest bodajże najbardziej niezawodnym stoperem reprezentacji Polski w XXI wieku. A może trzeba by się cofnąć jeszcze dalej, by znaleźć kogoś podobnego? Grał dokładnie tak, jak wykonał rzut karny – zdecydowanie i dokładnie. Skała.

MICHAŁ PAZDAN 8

Udane występy tylko go nakręcają, aż ciężko wyobrazić sobie, że mógłby teraz walnąć jakiegoś babola. A nawet gdyby, to najpewniej i tak za chwilę zdążyłby się jeszcze zrehabilitować. Dziś ze dwa razy przeliczył się z interwencjami, trochę nie docenił szybkości i sprytu Shaqiriego, ale jak zwykle grał z takim poświęceniem i tak skutecznie, że aż ciężko mu to wypominać. Po prostu pirania. Po takim meczu nie powinien stracić miejsca w jedenastce turnieju w zestawieniach zagranicznych mediów. Podobnie zresztą jak Kamil Glik, bo pojawiają się w nich w zasadzie na zmianę.

ARTUR JĘDRZEJCZYK 7

Musiał przeciwstawić się duetowi Lichtsteiner-Shaqiri, a to przecież najlepsi piłkarze Szwajcarów. Generalnie dał radę, momentami Helweci mieli większe problemy z jego przejściem niż z wymówieniem nazwiska, choć oczywiście całkowicie swojej strony nie zamknął. Ale to, że strzelec bramki dla rywali szukał sobie miejsca w innych sektorach boiska też o czymś świadczy. W pierwszej połowie bardzo dobrze współpracował z Kamilem Grosickim, również na połowie przeciwnika. O jego ograniczeniach w grze ofensywnej napisaliśmy już chyba wszystko. I przywykliśmy.

Reklama

SAINT-ETIENNE 25.06.2016 MECZ 1/8 FINALU MISTRZOSTW EUROPY 2016: SZWAJCARIA - POLSKA --- 1/8 FINAL UEFA EURO 2016 MATCH: SWITZERLAND - POLAND NZ ARTUR JEDRZEJCZYK JAKUB BLASZCZYKOWSKI FOT. PIOTR KUCZA/ 400mm.pl

JAKUB BŁASZCZYKOWSKI 9

Jeszcze raz: Kuba i reprezentacja, miłość odwzajemniona. Miał swój udział w każdej z naszych pięciu ostatnich bramek na Euro – trzy razy sam strzelał, dwukrotnie wcielał się w rolę asystenta. Jest do bólu skuteczny, przecież oddaje po pięciu strzałów na mecz. Dziś po pokonaniu Sommera mocno się rozochocił, później niemalże powtórzył swoją akcję z meczu z Rosją w 2012 roku. Oczywiście, gdy trzeba był harować w defensywie, robił to najlepiej jak tylko potrafi. No i jeszcze jedno – sezon rozłąki nic nie zmienił w jego boiskowych relacjach z Łukaszem Piszczkiem, znów stworzyli świetny duet. Pracuje na tych mistrzostwach na poważną szansę w klubie w przyszłym roku, niezależnie od tego, gdzie ostatecznie wyląduje.

GRZEGORZ KRYCHOWIAK 8

Duży spokój, który udziela się kolegom. I nie chodzi tylko o ostatniego karnego, którego zamienił na bramkę bez mrugnięcia okiem, jakby chodziło o wykonanie zupełnie prozaicznej czynności. Bardzo mądrze się ustawiał, może jedynie przy bramce dla Szwajcarów powinien być troszeczkę bliżej uderzającego. Celność podań – 90,9% (!), a wykonał ich zdecydowanie najwięcej z całej drużyny (66). Szkoda, że nie potrafił wykazać się podobną celnością po dośrodkowaniu Milika z rzutu różnego, bo bardzo dobrze wywalczył sobie pozycję do oddania strzału.

KRZYSZTOF MĄCZYŃSKI 6

Nabiegał się, nastarał – tego nie można mu odmówić. To był w zasadzie typowy Mączyński w reprezentacji – jako część zespołu trzeba ocenić go wysoko, patrząc indywidualnie jest trochę słabiej. Podawał zwykle do najbliższego, gdy znajdował się w okolicach pola karnego Szwajcarów lekko tracił głowę, stąd dwie nieudane próby uderzenia. W pierwszej połowie zanotował trzy zdecydowanie niepotrzebne straty – dobrze, że obyło się bez konsekwencji. Najpewniej źle dobrał obuwie, bo na początku ślizgał się niemiłosiernie – można sobie żartować z Tomasza Hajty, ale ma dużo racji – na takim poziomie, dbałość o detale jest ważna.

KAMIL GROSICKI 8

Jeździec bez głowy, ale za to z furą szczęścia! Rajd poprzedzający bramkę był co prawda pokraczny, że zarazem urzekający. “Grosik” dodaje naszej drużynie trochę nieprzewidywalności, ale tylko w tym pozytywnym znaczeniu. Jednak nie powinno się sprowadzać jego występów do tego, że kilka razy urwał na skrzydle i spróbował strzelić. Dziś zagrał niezwykle odpowiedzialnie, wspomagał Jędrzejczyka.

ARKADIUSZ MILIK 6

Mecz zaczął w swoim stylu, czyli od pudła. Jeszcze przede przerwą zmarnował kolejną bardzo dobrą sytuację – mógłby spokojnie być (uwzględniając poprzednie mecze) liderem klasyfikacji strzelców całego Euro. A tak poziom irytacji jego skutecznością stale rośnie. Ale warto docenić inteligentne zachowanie przy akcji bramkowej.

SAINT-ETIENNE 25.06.2016 MECZ 1/8 FINALU MISTRZOSTW EUROPY 2016: SZWAJCARIA - POLSKA --- 1/8 FINAL UEFA EURO 2016 MATCH: SWITZERLAND - POLAND NZ GRANIT XHAKA ARKADIUSZ MILIK FOT. PIOTR KUCZA/ 400mm.pl

ROBERT LEWANDOWSKI 5

Kolejny mecz bez gola, ciągle brakuje nam tego, by kapitan i największa gwiazda naszej drużyny wziął na siebie ciężar strzelania. Zaczął od dwóch bardzo dobrych odbiorów, w końcu zaliczył też celne uderzenie z gry, lecz z czasem trochę przygasł. Do tego niemiłosiernie sponiewierali go Szwajcarzy. Ciągle liczymy na więcej.

***

TOMASZ JODŁOWIEC 5

Nie popełnił żadnego większego błędu, ale też wchodząc na boisko z zapasem sił, nie uspokoił sytuacji w środku pola. Unikał wzięcia odpowiedzialności.

SŁAWOMIR PESZKO 5

Przed oczyma mamy głównie sytuację, w której Lichtsteiner oszukał go jak dziecko. Kilka sprintów, prostych zagrań, ale najważniejsze, że niczego nie spartolił.

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Boks

Pięściarze dali radę, transmisja nie. “Niestety, ten DAZN to wielki shit”

Błażej Gołębiewski
0
Pięściarze dali radę, transmisja nie. “Niestety, ten DAZN to wielki shit”
Boks

Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
13
Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!
Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
1
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Komentarze

0 komentarzy

Loading...