Reklama

Bardziej prowadził mecz niż go sędziował. Udany debiut Marciniaka

redakcja

Autor:redakcja

14 czerwca 2016, 12:43 • 2 min czytania 0 komentarzy

Gdyby polski kibic na co dzień oglądał Primera División, nigdy nie narzekałby na poziom naszych arbitrów. Nigdzie sędziowanie nie jest tak żenujące. Nigdzie twórcy „niewydrukowanej tabeli” nie mieliby tyle roboty każdego weekendu co właśnie w Hiszpanii. Dlatego kiedy tamtejsze drużyny grają w pucharach albo reprezentacja na wielkim turnieju i przychodzi im współpracować z poważnym arbitrem, stanowi to dla nich szok kulturowy. Tak też było wczoraj, podczas debiutu Szymona Marciniaka w Mistrzostwach Europy.

Bardziej prowadził mecz niż go sędziował. Udany debiut Marciniaka

YsHWVUo-2-2-1-2

– Marciniak próbował wprowadzać pokój – napisała dziś „Marca” oceniając naszego eksportowego rozjemcę w taki sposób:

– przygotowanie fizyczne – bardzo dobre
– ustawienie – dobre
– charyzma – dobra
– praca z zespołem – taka sobie.

Zrzut ekranu 2016-06-14 o 12.52.26

Reklama

Główne pretensje – choć w tym przypadku to chyba i tak zbyt mocne słowo – dotyczą spalonych. Hiszpanie mają za złe asystentowi Marciniaka, że ten w pierwszej połowie niesłusznie odgwizdał ofsajd Nolito, a nie odgwizdał spalonego Moraty, kiedy powinien był to zrobić. – Błędy wynikają z faktu, że asystent zawsze był ustawiony metr za linią spalonego, co nie pozwoliło mu precyzyjnie ocenić tych skomplikowanych akcji – czytamy w „Marce”, której dziennikarze zauważają też liberalny styl Marciniaka. Momentami zbyt liberalny. Konkretnie chodzi o to, że Rosicky mógł obejrzeć pierwszą żółtą kartkę w 38. minucie za faul na Inieście, a drugą w 73. za zbyt ostre protesty. – Może czasem Marciniak pozwalał na zbyt wiele, ale trzeba przyznać, że taki styl sędziowania nie wyszedł Marciniakowi źle. Bardziej prowadził ten mecz niż go sędziował – ocenia Rafa Guerrero w rubryce o wymownej nazwie La Polemica, czyli po naszemu „kontrowersja”.

W podobnym tonie Szymona ocenia dziennik „AS”. – Sędziował dobrze, nie miał większych problemów, pokazał charyzmę. Sędzia liniowy popełnił drobne błędy, ale Marciniak i tak zaliczył dobry debiut, za który wystawiłbym mu ósemkę – ocenia Urizar Azpitarte, były arbiter, a dziś ekspert sędziowski.

Przed turniejem głośno mówiło się w kuluarach, że mógłby dostać mecz otwarcia. Tak się nie stało, ale Szymon – opisany przed meczem w “Marce” jako “Szympon” – i tak zanotował bardzo obiecujące wejście w mistrzostwa. Jego notowania w europejskim środowisku sędziowskim idą mocno w górę, a dzięki takim meczom jak wczorajszy pozytywnie zapisze się też w świadomości kibiców poza Polską. Warto o tym pamiętać, zanim z ekstraklasowej trybuny krzykniesz: “Marciniak! Co?! Ty…”.

TOMASZ ĆWIĄKAŁA

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Piłka nożna

Rząd chce kobiet w zarządzie PZPN, PZPN się śmieje. Nitras, Kulesza i wolta klubów

Szymon Janczyk
2
Rząd chce kobiet w zarządzie PZPN, PZPN się śmieje. Nitras, Kulesza i wolta klubów
Ekstraklasa

Rocha: W Brazylii jest ciężko. Byłem na testach, a trenerzy na mnie nie patrzyli

Kamil Warzocha
0
Rocha: W Brazylii jest ciężko. Byłem na testach, a trenerzy na mnie nie patrzyli
Boks

Najmłodszy mistrz, skazaniec, bankrut. Przełomowe momenty w życiu Mike’a Tysona

Błażej Gołębiewski
0
Najmłodszy mistrz, skazaniec, bankrut. Przełomowe momenty w życiu Mike’a Tysona

Komentarze

0 komentarzy

Loading...