Reklama

Jaki ojciec, taki syn. Rośnie nam nowy Kluivert

redakcja

Autor:redakcja

15 maja 2016, 08:51 • 1 min czytania 0 komentarzy

Patrick Kluivert w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych był na szczycie świata. Jedna z najlepszych dziewiątek swoich czasów, zabójczy napastnik, ścisły top od najmłodszych lat. Dziwne, jak stosunkowo młodo przygasł, ale tego co osiągnął z Holandią, Barceloną, Ajaksem, nikt mu nie odbierze.

Jaki ojciec, taki syn. Rośnie nam nowy Kluivert

Szybko dorobił się naturalnego następcy. Jego syn, Justin, to wykapana kopia (także z wyglądu, są podobni jak dwie krople wody). Znowu talent z najwyższej półki, może nawet lepszy technicznie, wszechstronniejszy, bo z całym szacunkiem dla Patricka był jednak jednym z tych, którzy najlepiej czuli się czatując na okazje w polu karnym. Justin ma dziś 17 lat, gra w młodzieżowej drużynie Ajaksu oraz Holandii, a strzelać potrafi chociażby tak:

Najnowsze

Koszykówka

Fenomen socjologiczny czy beneficjentka “białego przywileju”? Kłótnia o Caitlin Clark

Michał Kołkowski
3
Fenomen socjologiczny czy beneficjentka “białego przywileju”? Kłótnia o Caitlin Clark
Anglia

Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś

Radosław Laudański
1
Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś

Komentarze

0 komentarzy

Loading...