Reklama

Czas uhonorować Arkadiusza Aleksandra – w pełni popieramy

Piotr Tomasik

Autor:Piotr Tomasik

13 maja 2016, 18:56 • 2 min czytania 0 komentarzy

Arkadiusz Aleksander – piłkarz na pierwszą ligę naprawdę dobry, a na Ekstraklasę trochę zbyt słaby. Niemal za każdym razem, kiedy trafiał do najwyższej klasy rozgrywkowej, obrywał po głowie i tylko raz przekroczył barierę pięciu goli w sezonie. Nic więc dziwnego, że siedem lat temu zleciał poziom niżej i, choć lądował w czołówkach klasyfikacji strzelców, do wcześniejszego miejsca już nie wrócił. Dziś – gdy zbliża się do końca kariery  przygody z piłką– czeka go prawdopodobnie bardzo przyjemny finisz.

Czas uhonorować Arkadiusza Aleksandra – w pełni popieramy

Życiorys Aleksandra, który pochodzi z Nowego Sącza, jest o tyle interesujący, że do Sandecji trafił dopiero jako 29-latek. No i zaczął trafiać…

2009/10 – 9 goli
2010/11 – 15 goli
2011/12 – 16 goli
2012/13 – 7 goli jesienią (i 6 goli wiosną dla Floty)
2013/14 – 12 goli (dla Arki)
2014/15 – 6 goli (dla Olimpii)
2015/16 – 13 goli

Aleksander jeszcze na sam koniec kariery wrócił do Nowego Sącza. Mało kto spodziewał się, że będzie odgrywał kluczową w zespole rolę, tymczasem – nastrzelał tyle goli, że liczy się w walce o koronę króla strzelców. I wcale nie jest powiedziane, że po nią nie sięgnie. Lider Szymon Lewicki ma tylko dwa trafienia więcej, a wicelider Maciej Górski – jedno.

Chwyciliśmy za kalkulator i szybko wyliczyliśmy, że przez niespełna cztery i pół sezonu w barwach Sandecji Aleksander zdobył 60 bramek. Sporo, naprawdę sporo.

Reklama

A jako że ogłosił już wcześniej, że wraz z końcem tego sezonu kończy karierę, Rada Miasta Nowego Sącza chce uhonorować go Tarczą Herbową „Zasłużony dla Miasta Nowego Sącza”. Powód? Jeden z najlepszych piłkarzy w 106-letniej historii klubu. Nagroda ma o tyle duże znaczenie, że zazwyczaj była przyznawana kombatantom, byłym prezydentom czy biskupom, z pewnością nie sportowcom.

I teraz Aleksander ma okazję w naprawdę bardzo przyjemny sposób zakończyć karierę. O ile się nie mylimy, nigdy nic nie wygrał i nic specjalnego nie zdobył, więc niech ma chociaż teraz. Jako bohater lokalnej społeczności zasłużył.

Najnowsze

Ekstraklasa

Droga Kapralika wiedzie przez Górnika. „Może być wart więcej niż 10 milionów euro”

Jakub Radomski
1
Droga Kapralika wiedzie przez Górnika. „Może być wart więcej niż 10 milionów euro”

Komentarze

0 komentarzy

Loading...