Reklama

Flavio uważa, że Marciniak to pajac. Wydział Dyscypliny szybko reaguje

redakcja

Autor:redakcja

06 kwietnia 2016, 09:13 • 3 min czytania 0 komentarzy

Flavio Paixao długo czekał w Portugalii na swoje pięć minut. Strzelał bramki na potęgę w Ekstraklasie, asystował, zmieniał kluby, ale w opinii publicznej wciąż był tylko uśmiechniętym bratem Marco, grającym w lidze trzeciego sortu, na którego nie warto poświęcać uwagi. Po meczu  z Bayernem odpalił swojego Facebooka, dopadł do klawiatury i…

Flavio uważa, że Marciniak to pajac. Wydział Dyscypliny szybko reaguje

Ręce nam opadły.

Albo Flavio jest idiotą, który myśli, że nikt w Polsce nie przetłumaczy sobie z portugalskiego tego, co napisał, albo jest idiotą, który myśli, że ktokolwiek w te jego dyrdymały uwierzy. Do rzeczy:

– Wiedziałem, że ten pan wywoła burzę w meczu Bayernu z Benfiką. Ten pan, a raczej ten tchórz, bo ten sędzia to po prostu tchórz. Chcę wam powiedzieć, że on nienawidzi Portugalczyków. Obraził już mnie i mojego brata w trakcie meczu. Lepiej, żebym nie mówił wam, jakich użył inwektyw i to nie raz. Nienawidzi nas Portugalczyków, bo jesteśmy dobrymi ludźmi, uśmiechamy się i to go drażni. Nie pokazał skandalicznego karnego na Benfice. Gdyby to było dla przeciwników, pokazałby go w parę sekund. Nie chcę nawet mówić o żółtej dla Jonasa. Ten tchórz bardzo nam przeszkodził. Ten pajac dalej sędziuje mecze na takim poziomie.

Tak, to napisał kopacz klubu brawurowo walczącego o awans do pierwszej ósemki w osiemnastej lidze w Europie o międzynarodowym arbitrze, uznanym przez fachowców na tyle, że jedzie na Euro do Francji. Co prawda “tylko” na swoim prywatnym profilu, ale wiadomość została natychmiast skopiowana przez portugalskich dziennikarzy i właśnie lata po tamtejszych portalach.

Reklama

Flavio od razu wiedział, że Marciniak wywoła awanturę, ale nie dlatego, że Marciniakowi ostatnio nie wyszło kilka meczów w lidze, nie dlatego, że nie czuje gry, albo sędziuje przesadnie aptekarsko. Nie, Flavio wiedział, bo Marciniak jest “portugalofobem”, który nad łóżkiem ma olbrzymią flagę Hiszpanii z podpisem “w hołdzie wielkim pogromcom portugalskiej patologii”. Ba, nie raz i nie dwa Flavio podpatrzył, jak Szymon wyciera sobie pot z czoła ręcznikiem z przekreślonym herbem kraju braci Paixao, a na dywaniku pod domem ma koguta z Barcelos. Zgadzamy się z Flavio – to nie przypadek, to chroniczna nienawiść do Portugalii ciągnąca się jeszcze od czasów, gdy mały Szymon oglądał archiwalne materiały dotyczące reżimu Salazara.

Zastanawiamy się tylko – gdzie Paixao widział tego SKANDALICZNEGO karnego. Oglądaliśmy wczorajszy mecz i za cholerę nie wiemy, o co chodzi. O tę sytuację, kiedy Martinez kompletnie nierozmyślnie blokuje strzał naturalnie ułożoną ręką? Czy o tę, kiedy Lahm dostaje z bliska futbolówką w rękę, którą akurat się podpiera przy wślizgu? Przy pozostałych sytuacjach nawet nie wpadlibyśmy na to, że ktokolwiek może w nich zauważyć choć namiastkę przewinienia. Nam się wydaje, że Marciniak posędziował kapitalnie, ale co my tam wiemy, w końcu tylko stajemy w obronie gościa, który nienawidzi Portugalczyków, bo ci się uśmiechają.

Flavio, proponujemy trzy głębokie oddechy walnięcie się w łeb. Szukanie u Marciniaka nienawiści do Portugalii ponieważ Portugalczycy są zbyt weseli i sugerowanie, że wypaczył wynik meczu właśnie z powodu tej nieskrywanej pogardy dla tego państwa jest tak głupie, że nawet akcja z Kiełbem nie dotarła na ten poziom absurdu. Przy okazji zastanawiamy się – czemu ten “tchórz i pajac” nie wyrzucił z boiska Cristiano Ronaldo podczas meczu Realu z Romą? Zapomniał o pochodzeniu zawodnika Realu, czy na moment odłożył na bok uprzedzenia, na co dzień tak boleśnie dotykające każdego Portugalczyka w otoczeniu arbitra?

***

AKTUALIZACJA

Wydział Dyscypliny błyskawicznie zareagował na słowa Flavio – uśmiechnięty Portugalczyk będzie musiał wkrótce wytłumaczyć się ze swoich słów. To oczywiste, że musi zostać ukarany.

Reklama

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Anglia

Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś

Radosław Laudański
1
Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś
Francja

Prezes amatorskiego klubu we Francji wściekły na Waldemara Kitę. “To małostkowe”

Aleksander Rachwał
2
Prezes amatorskiego klubu we Francji wściekły na Waldemara Kitę. “To małostkowe”

Komentarze

0 komentarzy

Loading...