Reklama

Czas na proste pytanie. Kto jesienią miał lepszych piłkarzy – Legia czy Piast?

redakcja

Autor:redakcja

13 grudnia 2015, 10:20 • 4 min czytania 0 komentarzy

Tak się ta liga w tym sezonie poukładała, że niemal co weekend mamy hit kolejki. A to Lech gra z jakąś rewelacją, a to Legia jedzie na Wisłę, a to derby Krakowa, a to Jagiellonia mierzy się ze Śląskiem, czyli – było, nie było – starcie pucharowiczów. Liga tak się wyrównała w tych rozgrywkach, że w gronie tradycyjnych pretendentów znalazły się dwie nowe firmy – Piast i Cracovia. Piszemy „firmy”, bo to jak te kluby są budowane od roku, musi imponować. Dziś więc czeka na kolejny już hit kolejki. Ale taki hit pełną gębą. Pierwsze miejsce gra z drugim. Potencjalny kontra niedoszły mistrz. Czy Piast Gliwice podbije stolicę?

Czas na proste pytanie. Kto jesienią miał lepszych piłkarzy – Legia czy Piast?

Jako że mamy potencjał na kawał widowiska, to czas na poważną, profesjonalną i szalenie ważną analizę. Tym razem stawiamy pytanie – kto obecnie ma lepszą jedenastkę? Nie patrzymy jednak na CV. Nie zwracamy uwagi na to, że Brzyski parę lat temu był świetny, a Mraz przebił się dopiero w tej rundzie. Nie ma znaczenia, że Dudę chciał Inter, a Vacka wypluło Chievo. Nie liczy się, że Kucharczyk za Berga przypominał piłkarza, a dziś się za niego przebiera. Nie. Liczy się wyłącznie tu i teraz. Stan aktualny. Obecna forma i jesień 2015. Patrząc globalnie – na kilka ostatnich sezonów – wynik całego zestawienia byłby z pewnością diametralnie inny i kompletnie zdominowany przez legionistów. Jesienią jednak wielu piłkarzy z Warszawy się cofnęło, natomiast Piast włączył turbo i zbudował najlepszą ekipę w swojej historii.

GLIWICE 15.08.2015 MECZ 5. KOLEJKA EKSTRAKLASA SEZON 2015/16: PIAST GLIWICE - LEGIA WARSZAWA --- POLISH FOOTBALL TOP LEAGUE MATCH: PIAST GLIWICE - LEGIA WARSAW MARCIN PIETROWSKI  NEMANJA NIKOLIC  JAKUB SZMATULA FOT. PIOTR KUCZA/NEWSPIX.PL --- Newspix.pl

BRAMKARZE

Tu stawiamy znak równości. Kuciak potencjalnie ociera się o international level, jesienią też grał więcej niż przyzwoicie, ale Szmatuła zanotował taki skok jakościowy, że w pewnym momencie był najlepszym golkiperem całej ligi. Mówiąc wprost – wygrał Piastowi całą masę punktów. Z Górnikiem, Lechem czy np. Jagiellonią. 99,9% trenerów zapytanych, którego bramkarza widzieliby w swojej drużynie, wskazałoby Kuciaka, ale jesienią 34-latek przeżył nawet nie tyle drugą młodość, bo on nigdy wcześniej nie grał tak dobrze. Po prostu wspiął się na absolutne wyżyny swoich możliwości i tymczasowo dorównał Słowakowi.

Reklama

OBROŃCY

Najważniejsza adnotacja na początek. Za kartki nie wystąpi dziś Pazdan, który wśród stoperów konkurentów nie ma. Kto go zastąpi? Zgadujemy, że Czerczesow będzie wolał przesunąć tam Jodłowca, który – jakkolwiek spojrzeć – przerasta przyzwoitego Koruna bądź Osyrę o klasę. W porównaniu Heberta z Lewczukiem nie potrafimy natomiast wskazać lepszego – obaj jesienią zaprezentowali wyższą klasę ligową. Do tego stopnia, że dziś trudno wyobrazić sobie defensywę Legii bez Igora, a Hebert właśnie przedłużył kontrakt z Piastem do 2017 roku i w Gliwicach już pewnie liczą złotówki za potencjalny transfer. Lewa obrona? Nawet bez zaglądania w statystyki – Mraz nie ma konkurencji w całej lidze, a… po zaglądnięciu: Słowak ma dwa gole i osiem asyst, a Brzyski ledwie dwa otwierające podania. Przepaść. Aż takiej różnicy nie dostrzegamy wśród prawych obrońców. Broź w optymalnej dyspozycji czasem zahacza o international level, ale ostatnio prezentował się przeciętnie (bez asysty!). Z Pietrowskiego Latal zrobił natomiast niezwykle użytecznego piłkarza, który zagra na kilku pozycjach i nigdzie nie trzeba się za niego wstydzić. Były lechista to jedno z największych odkryć jesieni.

WARSZAWA 26.11.2015 MECZ 5. KOLEJKA LIGA EUROPY SEZON 2015/16 GRUPA D --- UEFA EUROPA LEAGUE GROUP D MATCH IN WARSAW: LEGIA WARSZAWA - FC MIDTLJYLLAND 1:0 MICHAL KUCHARCZYK FOT. PIOTR KUCZA/NEWSPIX.PL --- Newspix.pl

POMOCNICY

Tu dylematów mieliśmy zdecydowanie więcej. Jako że Jodłowca na moment przesunęliśmy na środek obrony, trzeba było kogoś wstawić na „szóstkę”. Coś nam podpowiada, że zagra tam Vranjes, ale tak naprawdę… którykolwiek z defensywnych pomocników Legii wybiegnie na murawę, Murawski i tak jesienią był od niego lepszy. Jedynie Jodłowiec mógłby stawić czoła młodemu kapitanowi gliwiczan. Vacka z Dudą nawet szkoda porównywać. Ujmując to eufemistycznie – obaj panowie ruszyli w nieco innych kierunkach. O Kucharczyku też żal pisać – co prawda strzelił dwa gole i zaliczył trzy asysty, ale od kilkunastu tygodni na jego grę nie da się patrzeć. Tweet Leśnodorskiego, który zjechał publicznie „Kuchego”, też – jak podejrzewamy – nie wziął się z niczego, tylko był wynikiem rosnącej frustracji. Drugie skrzydło? Tam z konieczności ustawiamy Guilherme (bo przecież nie Trickovskiego), który jednak jako fałszywy skrzydłowy radzi sobie przyzwoicie i – przy całej sympatii do Szeligi – przerasta go o dwa poziomy.

NAPASTNICY

Reklama

Już widzimy te komentarze sfrustrowanych kibiców Legii – ale jak to? Znowu nie doceniliście Prijovicia? Ano tak, bowiem Barisić jesienią był od Szwajcara zdecydowanie skuteczniejszy. Napastników można przecież rozliczać z liczb, więc jak wypadają obaj panowie? Barisić – 5 goli, 2 asysty, 3 kluczowe podania. Prijović – 2 gole, 2 asysty, 1 kluczowe podanie. Jest różnica? Jest. Chorwata cenimy też za umiejętność rozegrania, cofnięcia się i zajęcia pozycji „dziesiątki”, przy której świetnie odnajduje się Nespor. Czecha bardzo doceniamy, widzimy w nim potencjał nawet na gwiazdę ligi, bo to klasyczny napadzior, który co ma, to ładuje i najczęściej wykorzystuje. Do Nikolicia nikt jednak nie ma podjazdu. Od ładnych paru lat.

PMEsaXx

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...