Reklama

Najlepszy atak kontra najlepsza obrona. Wielka sobota w Serie A

redakcja

Autor:redakcja

31 października 2015, 11:41 • 5 min czytania 0 komentarzy

Gdy dwa tygodnie temu zapowiadaliśmy słynne „Derby D’Italia”, starcie było przedstawiane jako bój mistrza i najlepszej na „papierze” drużyny całej Serie A z tą, która dysponuje najlepszą obroną i… największym szczęściem. Przed meczem z Juventusem Inter Mediolan notował doskonałe wyniki, przede wszystkim pod kątem gry defensywnej. Wyłączając cztery gole stracone w meczu z Fiorentiną – w pozostałych pięciu stracił ledwie dwie bramki. Z Juventusem – bezbramkowy remis. Potem jeszcze 1:1 z Palermo i wyjazdowe zwycięstwo z tego tygodnia, gdy mediolańczycy ograli Bolognę 1:0.

Najlepszy atak kontra najlepsza obrona. Wielka sobota w Serie A

Dziesięć spotkań. Siedem straconych goli. Cztery w jednym meczu.

Efekt? Najmniej straconych bramek w lidze, dwadzieścia jeden punktów, czwarte miejsce w tabeli i zaledwie dwa”oczka” straty do lidera. Lidera z Rzymu. Do AS Romy, z którą dziś Inter będzie miał okazję skrzyżować miecze na San Siro.

Włoska prasa nie ma wątpliwości. Starcie jest reklamowane właśnie jako bój najlepszej obrony ligi z jej najlepszym atakiem. Rzymianie strzelają jak za czasów podboju Wielkiej Brytanii przez legiony. Dwadzieścia pięć strzelonych bramek w dziesięciu meczach. O piętnaście (!) więcej, niż Inter, który poza najlepszą obroną posiada też „atak serca” – gorszy bilans strzelecki mają tylko TRZY zespoły w lidze. Trudno o większy kontrast – radosny futbol Rudiego Garcii, który poprowadził Romę do takich zwycięstw jak 5:1 z Carpi czy 4:2 z Palermo, kontra zimne wyrachowanie Interu, zachowującego czyste konto w bataliach z naprawdę przyzwoitymi ofensywami, jak choćby ta Juventusu.

INTER ZNÓW NIE STRACI BRAMKI? POSTAW W BETANO PO KURSIE 3,40!

Reklama

Embedded image permalink

Na konferencji prasowej przetłumaczonej przez asroma.pl, padło bardzo fajne pytanie, wraz z odpowiedzią francuskiego szkoleniowca:

Macie różnicę bramkową +13, Inter +3: przy 1-0 wygra Inter, przy wyższym wyniku Roma. Zgadzasz się?
– Tak, są dobrze zorganizowani, tracą mało goli, są silni fizycznie, wystarczy im bramka, aby zamienić ją w trzy punkty.

Włosi nie zakładają nawet, że Inter może strzelić dwa gole, wręcz przeciwnie, sugerują, że utrata choćby jednego będzie oznaczała porażkę. Skąd taki pesymizm dotyczący mediolańskiej ofensywy? No właśnie. Na papierze nie wygląda przecież tragicznie – whoscored.com przewiduje, że Mancini rzuci do gry tercet ofensywny Perisić-Icardi-Jovetić, ale przecież jest jeszcze wypożyczony z Romy Ljaić czy Rodrigo Palacio. O tym, że Inter ma wyrównaną i dość silną ofensywę świadczą nawet kursy bukmacherów – u naszego partnera Betano uwagę przykuwają kursy na zdobywcę bramki. Wśród sześciu najbardziej prawdopodobnych strzelców, aż pięciu reprezentuje Inter.

OBSTAW ZDOBYWCÓW BRAMKI W BETANO! SPRAWDŹ TUTAJ

Reklama

Z Romy – tylko Dżeko, ten sam, który do tej pory zdobył zaledwie jedną bramkę w ośmiu spotkaniach. Jasne, dołożył do tego asysty i oczywiście robił mnóstwo miejsca dla Gervinho, Salaha, Tottiego czy Pjanicia, ale jednak – to napastnik. Na ten moment wyprzedza go nawet Jovetić i Perisić. Inna sprawa, że siłą rzymskiego ataku jest równowaga. Po pięć goli strzelili od początku rundy Pjanić, Gervinho i Salah. Stałe fragmenty, wykańczanie ataków pozycyjnych prostopadłymi podaniami i strzałami na bramkę, kontrataki… Wachlarz zagrań równie imponujący jak liczba ofensywnych zawodników. Do tego sam Mancini wypowiada się o Dżeko w samych superlatywach. Jego zdaniem – mimo kiepskiego początku, poniżej piętnastu goli w lidze raczej nie zejdzie.

Aha, ważny niuans – dziś do gry może powrócić Daniele De Rossi, co przy jednoczesnej absencji Felipe Melo (pauzuje za kartki…) może dać gościom przewagę w środku pola, przynajmniej w kwestii rozegrania przez mediolańczyków.

KLUCZOWA FORMACJA – DEFENSYWA INTERU. KURS NA PONIŻEJ 2,5 GOLA – 1,95 W BETANO!

Czy jednak można powiedzieć o Romie, że jest faworytem? Przede wszystkim – Inter ma do dyspozycji praktycznie wszystkich zawodników, w tym całą żelazną obronę z Juanem Jesusem, Mirandą i Murillo. Do tego Medel w roli szefa, który może wyłączyć wszystkich finezyjnych pomocników Romy. Wsparcie? Geoffrey Kondogbia, Freddy Guarin, a nawet – dość niespodziewanie – Marcelo Brozović. Chorwat do tej pory cztery razy zagrał ponad osiemdziesiąt minut – w trzech z tych spotkań Inter nie stracił gola. W ostatnim spotkaniu z Bologną wyrósł na lidera środka pola, szczególnie po wykluczeniu Felipe Melo. Jeśli szukać tutaj jakichś wad, to raczej w „kreacji”. Nie jest wielkim wyczynem wyobrazić sobie Inter z czterema obrońcami i trzema pomocnikami umiejscowionymi między pozycją „6” i „8”. Brak rozgrywającego, brak kogoś takiego jak Miralem Pjanić, dyrygujący zespołem rywali.

Im dłużej analizujemy oba składy, tym bardziej prawdopodobny wydaje nam się scenariusz nakreślony przez włoskich dziennikarzy. Inter rodem z naszej A-klasy: „z tyłu na zero, z przodu coś wpadnie”. Roma? „Strzelić jednego więcej niż oni”. Trochę smutno w tym wszystkim, że o klasowej defensywie mówi się w przypadku Interu, którego bramki broni Handanović, a nie w odniesieniu do Romy, w której pierwszym wyborem Garcii jest Wojciech Szczęsny.

POSTAW BEZ MARŻY W BETANO!

*

W tabeli sprawa jest prosta – AS Roma prowadzi z 23 punktami, ale na ogonie siedzi jej zarówno Fiorentina i Napoli (kolejne wyśmienite formacje defensywne, jedni i drudzy stracili dotąd tylko osiem bramek), jak i właśnie Inter Mediolan. Wykorzystywanie zadyszki Juventusu trwa – wraca więc podział sił znany z okresu „calciopoli”, gdy to właśnie czarno-niebieska część Mediolanu i stołeczny klub walczyły o wykorzystanie „bezkrólewia” panującego po degradacji Juventusu. Wtedy największym wygranym pozostawał Inter – zarówno ugrywając tytuł przy stoliku, jak i później, wykorzystując nieobecność „Starej Damy” i zdobywając scudetto. Czy dziś spadek formy turyńczyków wykorzystają Totti i spółka?

Dużo zależeć będzie właśnie od wieczornego starcia z Interem. Jeśli Roma przedłuży passę pięciu zwycięstw – odskoczy bezpośredniemu rywalowi na pięć punktów, powiększy przewagę nad kimś z pary Lazio-Milan (drugi z rzymsko-mediolańskich meczów jutro), a może i ucieknie jeszcze dalej Juventusowi, który dziś gra derby Turynu. Jeśli górą ze starcia wyjdzie Inter – zasiądzie w fotelu lidera. A tabela bardzo mocno się spłaszczy.

*

Przypominamy przy okazji, że trwa czwarty tydzień naszego konkursu organizowanego we współpracy z Betano. Jeśli zamieścicie na Twitterze swój login z Betano wraz z hashtagiem #WeszloBetano weźmiecie udział w losowaniu voucherów do wykorzystania u naszego partnera oraz tabletów firmy Samsung. Tylko do wtorku, do 23.59, zbieramy zgłoszenia do pierwszego z trzech losowań miesięcznych, w których nagrodą są właśnie tablety. Zapraszamy do wspólnej zabawy!

Najnowsze

Ekstraklasa

Królowie stojącej piłki. Kto w Ekstraklasie najlepiej korzysta ze stałych fragmentów gry?

Michał Trela
1
Królowie stojącej piłki. Kto w Ekstraklasie najlepiej korzysta ze stałych fragmentów gry?
EURO 2024

Boniek: Jechanie z nastawieniem, że niczego nie zdziałamy, to strata czasu

Antoni Figlewicz
3
Boniek: Jechanie z nastawieniem, że niczego nie zdziałamy, to strata czasu

Weszło

Komentarze

0 komentarzy

Loading...