Znowu Serie B. Mimo udanego sezonu w Pescarze, po którym spekulowano, że Bartek może wreszcie otrzymać szansę zagrania w najwyższej włoskiej klasie rozgrywkowej, ostatecznie jednak zagra dla spadkowicza z tejże – Cagliari. Zła wiadomość jest taka, że trudno podejrzewać, by w tak dobrze mu znanej Serie B czegoś nowego się nauczył. Dobra natomiast taka, że Cagliari to absolutny faworyt do awansu.
Rok temu byli najlepszym ze spadkowiczów. Jak Parma i Cesena leciały na wieki przed ostatnią kolejką, tak Cagliari straciło tylko trzy punkty do Atalanty. Owszem, tak naprawdę zagrzebani w strefie spadkowej byli od miesięcy, ale jednak nie odstawali. Przepaści między nimi, a zespołami na poziomie Serie A, nie było. Potrafili ograć Inter na Giuseppe Meazza i to 4:1, Fiorentinę we Florencji 3:1, zremisować z Napoli w Neapolu 3:3, z Juve w Turynie 1:1. Ciekawi nas, czy gdyby nie zawirowania trenerskie (dwa razy zwalniany był Zdenek Zeman, raz Zola, na koniec zatrudniono Festę), to czy nie uciułaliby tych parę oczek więcej.
Jaka to dziś drużyna? Dysponująca największym budżetem w Serie B i najlepszą kadrą. Jeśli nie awansują, będzie to po prostu sensacja. W tym okienku wydali kilkanaście milionów euro na wzmocnienia, odstawiając resztę ligi o przepaść. Wśród nowych doświadczony Storari z Juve, najlepszy zeszłoroczny napastnik Pescary – Melchiorri, utalentowany stoper Luka Krajnc z Genoi, a przecież wciąż są w drużynie tacy wymiatacze jak Marco Sau czy Diego Farias. Konkretna ekipa, która powinna drużynami w tej lidze wycierać podłogę i powrócić do elity po dość spokojnym sezonie.
Nigdy Salamon nie grał w Serie B w aż tak mocnej drużynie. To jest atut, bo naprawdę może wreszcie za rok posmakować Serie A. Jeśli wywalczy skład, bo to nie Pescara, gdzie szybko stał się liderem linii obronnej, uznanych zawodników w bloku obronnym jest w Cagliari wielu. Krajnc, Benedetti, Del Fabro, Capuano, Cepitelli, Pisicane – rywale są i nie złożą broni. Wśród nich młodzi Włosi, w których będą chcieli w klubie inwestować.
Wywalczyć skład – kto wie, czy to nie będzie trudniejsze wyzwanie, niż wywalczenie awansu z Cagliari. Jeśli jednak się uda, powinno być naprawdę nieźle.
Fot. FotoPyK