Reklama

Weekend u stranierich: sypnęło polskimi golami w Europie.

Piotr Tomasik

Autor:Piotr Tomasik

16 sierpnia 2015, 22:42 • 5 min czytania 0 komentarzy

Tydzień temu przy przeglądzie dokonań polskich piłkarzy w zagranicznych ligach skupialiśmy się głównie na występach bramkarzy. Dziś zmieniamy kurs o 180 stopni, najwięcej punktów zaczepienia dostarczyli nam bowiem zawodnicy ofensywni. 

Weekend u stranierich: sypnęło polskimi golami w Europie.

1. Matthias Ostrzolek niedawno zadeklarował chęć gry dla naszej kadry i już na inaugurację Bundesligi postanowił poprzeć swoje słowa czynami. Sposób wybrał jednak nie najlepszy, bo – jako zawodnikowi HSV – asysta przy trafieniu Roberta Lewandowskiego chluby mu nie przynosi. Nasz napastnik korzystając z tej niespodziewanej pomocy, należycie rozpoczął walkę o odzyskanie korony króla strzelców ligi niemieckiej.

Jeśli chodzi o walory estetyczne, bardziej do gustu przypadła nam jednak asysta „Lewego” przy bramce Muellera.

Niemieckie media doceniły występ Polaka. Próżno szukać w nich noty wyższej (czyli na nasze – niższej) niż „dwója”.

Reklama

2. 25.11.2012. Zapewne nie pamiętacie, co wydarzyło się tego dnia, ale już przypominamy: właśnie wtedy – jeszcze w barwach Sivassporu – Kamil Grosicki po raz ostatni trafił do siatki w spotkaniu ligowym. Szmat czasu, prawda? Żeby nie było wątpliwości – zdarzyło się „Grosikowi” w kolejnych miesiącach trafiać do siatki, ale tylko w spotkaniach pucharowych lub w reprezentacji. Nieskuteczność raziła w oczy, ale czarną serię Polak zakończył z przytupem. Tak wyglądała zwycięska bramka jego autorstwa w spotkaniu Montpellier.

Zauważyliśmy, że pojawiły się zarzuty, iż “Grosik” tak naprawdę chciał w tej sytuacji dośrodkowywać. Jak dla nas, to tylko złe ludzkie języki.

3. Bramkę w meczu z Willem II strzelił Arkadiusz Milik – co rzecz jasna nas niezmiernie cieszy – jednak w temacie jego snajperskich popisów chcielibyśmy wtrącić jedno malutkie „ale”. Znajdziecie je w tym miejscu.

4. Być może ktoś z was zastanawiał się ostatnio, co słychać u Janusza Gola. Informacja pierwsza: żyje i ma się dobrze. Druga: regularnie gra w pierwszym składzie Amkara. Trzecia: w ostatniej kolejce wpisał się na listę strzelców. Powołanie mu raczej w najbliższej przyszłości nie grozi, ale dobrze wiedzieć, że nie przepadł pod Uralem.

Reklama

Kończąc temat polskich goli… Jakub Kosecki trafił w drugiej Bundeslidze, a Łukasz Cieślewicz na Wyspach Owczych. Nie zrozumcie nas źle, nie stawiamy tych wyczynów na równi.

5. A szczerze mówiąc, mieliśmy nadzieję, że jeszcze uda się pociągnąć temat polskich bramek. W niedzielny wieczór do gry wkroczyć miało przecież dwóch Kamilów – król strzelców Ekstraklasy i jeden z najskuteczniejszych obrońców w Europie. Puchar Włoch – Carpi kontra Livorno i Torino versus Pescara. Kluby Polaków grają dalej. Kamil Glik – o dziwo – nie jest autorem żadnej z czterech bramek, które udało się strzelić byłej drużynie Bartosza Salamona. Z kolei Kamil Wilczek na boisku pojawił się dopiero w 101. minucie meczu. Zdążył jednak z perspektywy murawy zobaczyć obie bramki swojej ekipy. Ich autorem Ryder Matos, rywal Polaka w walce o miejsce w składzie.

6. W Niemczech byliśmy świadkami polskiego meczu. Drużynowo lepsze było FC Koeln Pawła Olkowskiego (i Sławomira Peszki, który nie znalazł się w kadrze meczowej), które opędzlowało 3-1 VfB Stuttgart Przemysława Tytonia. W pojedynku „naszych” musimy jednak ogłosić remis. Zarówno prawy obrońca, jak i bramkarz, wypadli beznadziejnie. Olkowski popełniał błędy w obronie, a i w ofensywie nie pomagał swoim kolegom. W związku z tym nawet nie dokończył spotkania. Natomiast Tytoń w niegroźnej sytuacji sprokurował rzut karny.

A skoro już o słabych występach Polaków w Niemczech mowa… Kacper Przybyłko zmarnował jedenastkę. Rzecz miała miejsce przy stanie 2-1 dla rywali, Kaiserslautern zdążyło jeszcze odrobić jedną bramkę straty, ale to dla Polaka raczej marne pocieszenie.

*

ANGLIA
Artur Boruc (Bournemouth) – mecz z Liverpoolem w poniedziałek
Łukasz Fabiański (Swansea) – 90 minut i czyste konto z Newcastle (2-0)
Marcin Wasilewski (Leicester) – poza kadrą na West Ham (2-1)
Krystian Bielik (Arsenal) – poza kadrą na Crystal Palace (2-1)
Bartosz Białkowski (Ipswich) – 90 minut z Sheffield Wednesday (2-1)
Tomasz Kuszczak (Birmingham) – 90 minut z Burnley (2-2)

BELGIA
Rafał Wolski (Mechelen) – 24 minuty z Lokeren (0-2)
Filip Starzyński (Lokeren) – poza kadrą na Mechelen (2-0)

BUŁGARIA
Marcin Burkhardt (Warna) – mecz z Beroe w poniedziałek

CHINY
Mateusz Zachara (Henan) – 90 minut z Guizhou (0-2)

DANIA
Patryk Wolański (FC Midtjylland) – poza kadrą na mecz z FC Kopenhaga (0-0)
Piotr Parzyszek (Randers) – 3 minuty z Odense (3-2)

FRANCJA
Kamil Grosicki (Rennes) – 17 minut i gol z Montpellier (1-0)

HOLANDIA
Arkadiusz Milik (Ajax) – 82 minuty i gol z Willem II (3-0)
Filip Bednarek (Utrecht) – ławka z Heerenveen (1-1)
Filip Kurto (Excelsior) – 90 minut z Alkmaar (2-2)
Wojciech Golla (NEC) – 90 minut z Heraclesem (0-3)

JAPONIA
Krzysztof Kamiński (Jubilo) – 90 minut z Avispa Fukuoka (0-2)

ŁOTWA
Dariusz Łatka (Jelgava) – 45 minut ze Spartaksem (1-0)

NIEMCY
Paweł Olkowski (FC Koeln) – 68 minut ze Stuttgartem (3-1)
Sławomir Peszko (FC Koeln) – poza kadrą na Stuttgart (3-1)
Jakub Błaszczykowski (Dortmund) – poza kadrą na Borussię M’gladbach (4-0)
Łukasz Piszczek (Dortmund) – 90 minut z Borussią M’gladbach (4-0)
Robert Lewandowski (Bayern) – 90 minut, gol i asysta z HSV (5-0)
Przemysław Tytoń (Stuttgart) – 90 minut i spowodowany karny z Koeln (1-3)
Artur Sobiech (Hannover) – 17 minut i żółta kartka z Darmstadt (2-2)
Mateusz Klich (Kaiserslautern) – ławka z Union (2-2)
Kacper Przybyłko (Kaiserslautern) – 90 minut i niewykorzystany karny z Union (2-2)
Waldemar Sobota (Sankt Pauli) – 79 minut z Greuther Furth (3-2)
Piotr Ćwielong (Bochum) – ławka z Freiburgiem (3-1)
Rafał Gikiewicz (Brunszwik) – 90 minut z RB Lipsk (0-2)
Adam Matuszczyk (Brunszwik) – 74 minuty i żółta kartka z RB Lipsk (0-2)
Jakub Kosecki (Sandhausen) – 69 minut i gol z Paderborn (6-0)

PORTUGALIA
Paweł Kieszek (Estoril) – 90 minut z Benfiką (0-4)
Paweł Dawidowicz (Benfica B) – 90 minut z Penafiel (1-0)

ROSJA
Maciej Rybus (Terek) – 90 minut z Lokomitivem (0-0)
Marcin Komorowski (Terek) – ławka z Lokomotivem (0-0)
Janusz Gol (Amkar) – 70 minut i gol z Anży (1-1)
Artur Jędrzejczyk (Krasnodar) – ławka z Zenitem (2-0)
Marcin Kowalczyk (FK Tosno) – mecz z Orenburgiem w poniedziałek

RUMUNIA
Paweł Golański (Targu Mures) – poza kadrą na Steauę (1-1)
Michał Gliwa (Pandurii) – mecz z CFR Cluj w poniedziałek

SZKOCJA
Błażej Augustyn (Hearts) – poza kadrą na Ross County (2-1)
Michał Szromnik (Dundee Utd) – poza kadrą na Hamilton (0-4)

SZWAJCARIA
Daniel Dziwniel (St. Gallen) – ławka z FC Hausen w Pucharze (9-0)

TURCJA
Patryk Tuszyński (Rizespor) – mecz z Genclerbirligi w poniedziałek
Adam Stachowiak (Gaziantep BB) – 90 minut z Balikesirsporem (0-0)

UKRAINA
Łukasz Teodorczyk (Dynamo) – poza kadrą na Karpaty (3-0)

WĘGRY
Michał Nalepa (Ferencvaros) – 90 minut z MTK Budapeszt (2-0)

WŁOCHY
Kamil Glik (Torino) – 81 minut z Pescarą w Pucharze Włoch (4-1)
Kamil Wilczek (Carpi) – 19 minut z Livorno w Pucharze Włoch (2-0)
Łukasz Skorupski (Empoli) – 90 minut z Vicenzą w Pucharze Włoch (0-1)
Piotr Zieliński (Empoli) – 90 minut z Vicenzą w Pucharze Włoch (0-1)

Najnowsze

Anglia

Tottenham był dobry, ale to za mało. City o krok od mistrzostwa

Kamil Warzocha
7
Tottenham był dobry, ale to za mało. City o krok od mistrzostwa

Komentarze

0 komentarzy

Loading...