Reklama

Golański trzyma formę. Trzy mecze, trzy asysty!

redakcja

Autor:redakcja

20 lipca 2015, 19:23 • 1 min czytania 0 komentarzy

Jeśli chodzi o porównania między ligą rumuńską i polską, nie musimy wcale puszczać sobie powtórek pucharowego meczu Legii. O tym, że przepaści nie ma, niech świadczy Paweł Golański. Wymiatał w Koronie, wymiata i teraz, w barwach ASA Targu Mures. Mimo problemów finansowych, mimo zamieszania z trenerem Danem Petrescu, który jeszcze przed debiutem w Rumunii otrzymał znakomitą ofertę z Chin, a koniec końców wyjechał – Golański nie pęka i gra swoje.

Golański trzyma formę. Trzy mecze, trzy asysty!

Najpierw asysta przy zwycięskim golu w meczu Superpucharu Rumunii przeciw Steaule:

Teraz kolejne dwie w pogromie, jaki gracze Targu Mures zorganizowali rywalom z Giurgiu.

Reklama

Biorąc pod uwagę, że w pierwszej kolejce ASA Targu Mures zremisowało bezbramkowo z Dynamem Bukareszt – “Golo” asystował przy… połowie goli, które zdobył jego klub w tym sezonie. A i w tyłach wygląda to przyzwoicie – jedna stracona bramka w trzech spotkaniach.

Konta klubu zajęte, Petrescu na walizkach, a Golański ciśnie aż miło. W sumie po praktykach w Koronie Kielce nie widzimy takiej organizacyjnej przeszkody, która mogłaby wytrącić łodzianina z rytmu.

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
11
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Komentarze

0 komentarzy

Loading...