Reklama

Salamon w walce o Serie A. Jak stoją jego szanse?

redakcja

Autor:redakcja

04 maja 2015, 19:43 • 2 min czytania 0 komentarzy

W świątecznym wywiadzie z nami Bartek Salamon zapowiadał, że jego Pescara poważnie myśli o Serie A. Minęło ładnych kilka tygodni i parę ważnych meczów: jak na ostatniej prostej, na trzy kolejki przed końcem sezonu, stoją akcje ekipy Polaka? On sam nie ukrywał, że wymarzonym dla jego najbliższej przyszłości scenariuszem byłby awans i pozostanie w Pescarze.

Salamon w walce o Serie A. Jak stoją jego szanse?

Screen Shot 05-04-15 at 07.22 PMW takie karykatury lubią się bawić we Włoszech. Źródło: Fantagazzetta.com

Pescara nie ma szans na bezpośredni awans, ten wywalczyło już Carpi, do którego pewnie za chwilę dołączy Frosinone, bo cztery punkty przewagi nad stawką to całkiem spora zaliczka na tym etapie. Polaka czeka zażarta walka o udział w play-offach, na ten moment jednak postawimy przy Pescarze lekki plusik, bo choć rywalizacja jest ogromna, ich szanse na utrzymanie miejsca premiowanego dalszą walką o miejsce w elicie są naprawdę duże.

Screen Shot 05-04-15 at 08.29 PMŹródło: Livesports.pl

Jak widzicie, większość kart już rozdano. Bologna i Vicenza patrzą w górę niż za siebie, Spezia też ma raczej spokój, bo pięć punktów przewagi nad Livorno to solidny dorobek. Perugia, Pescara, Avellino i Livorno stoczą natomiast bój o play-offy, a raptem jedna z tych drużyn się nie załapie. Dlaczego stawiamy na to, że ekipa Salamona nie wypadnie z karuzeli? Kluczem jest terminarz.

Reklama

Pescara podejmuje zarówno Perugię jak i Livorno, a jedyny wyjazdowy mecz czeka ją z najgorszą drużyną tabeli, ostatnim Varese. Kluczowe dla układu tabeli, bo ścigające stawkę Livorno, ma jeszcze przed sobą trudne starcie z Vicenzą, a i całą resztę czekają niełatwe pojedynki: przykładowo Perugia gra z Carpi, a Avellino z Bologną. W porównaniu, Pescara może nie ma autostrady do play-off, ale na pewno tu i tam chętnie by się zamienili.

Problem w tym, że awansować przez play-off to niełatwa sztuka. Rozgrywa się aż trzy fazy: najpierw grają ze sobą ekipy z miejsc 5-8. Tylko dwa mecze, a w obu parach na boisku tego, kto zajął wyższe miejsce w stawce. Potem półfinały z 3 i 4 zespołem rundy zasadniczej (dwa starcia), a na koniec finałowy dwumecz. Trzeba się naprawdę napocić, a Salamon i spółka mają o co walczyć, bo nawet przeskok na szóste miejsce zamiast siódmego zrobi różnicę.

Screen Shot 05-04-15 at 08.40 PMŹródło: Livesports.pl

Zerknijmy jeszcze szybko na dół. Jak widać Cionek i Modena w tym sezonie bronią się przed spadkiem (a dokładnie przed barażami o utrzymanie), raczej nie uniknie go Kupisz w Cittadelli. Chrapek z Catanią ma już względny spokój (do czego specjalnie się nie przyczynia, bo gra mało), Entella natomiast ma kłopoty, ale Mateusza Lewandowskiego specjalnie nie dotyczą – na murawie ostatni raz pojawił się w styczniu.

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...