One Man Show. Mężczyzna urodę nosi w kieszeni

redakcja

Autor:redakcja

28 kwietnia 2015, 10:31 • 1 min czytania

– Mam dla was występ solowy. Piosenka, którą zawsze śpiewaliśmy jadąc na mecze, a czasem śpiewam ją też na imprezach. „Ja myślałam, że to śmieci, że to gówno drogą leci, a to sowieci, sowieci, sowieci…” – poza przebojami, Paweł o Borucu, który poszedł na wiochę i zrobił Premier League. O Bergu, który nie miałby żadnych szans żeby poderwać laskę, ale mężczyzna nosi urodę w kieszeni. O rekordzie Wilta Chamberlaina, który puknął dziesięć tysięcy kobiet i czy to możliwe. Czego zazdrości Polsce Zlatan a także wreszcie, z kim Paweł zrobił wywiad, a nie rozmówkę? Zapraszamy.

One Man Show. Mężczyzna urodę nosi w kieszeni
Reklama

A tu wczorajszy odcinek, polecamy:

Reklama

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama