Jeden gol na 180 minut. Kiepsko to bardzo delikatne określenie na dorobek bramkowy z dwóch wczorajszych ćwierćfinałów Ligi Mistrzów. Inna sprawa, że… chyba można było się tego spodziewać. Żelazna konsekwencja żołnierzy Simeone kontra Ramos, Varane i Casillas między słupkami. Emocji i okazji nie brakowało, ale z takimi obrońcami i Oblakiem w świetnej formie brak goli nie jest czymś aż tak szokującym. Nie zmienia to faktu, że dziś oczekujemy od Ligi Mistrzów o wiele, wiele więcej.
Poprzeczka wisi nisko, a skoczków mamy dziś całkiem przyzwoitych. FC Barcelona. Paris Saint Germain. Bayern Monachium. FC Porto. Cały kwartet z mordercami w ofensywie, cały kwartet z gwiazdami, dla których mecze “na zero z przodu” są czymś niespotykanym. Po kolei jednak – najpierw para doskonale znana, czyli paryżanie kontra Katalończycy. Francusko-hiszpański tasiemiec. Oba zespoły grają ze sobą w ostatnich latach tak często, że bukmacherzy na poważnie planują w następnym sezonie (przed losowaniem par 1/8 finału lub ćwierćfinałów) wykluczyć ze swojej oferty zakład, że „Łysy z UEFA” ponownie skojarzy ze sobą kulki z napisami Barcelona i PSG.
Na szczęście Expekt (obstawiajcie u nich W TYM MIEJSCU) nie planuje wycofać się ze swojej znakomitej oferty powitalnej gdzie nasz pierwszy zakład ubezpieczony jest aż do kwoty 222 złotych! Innymi słowy jeśli nasz pierwszy zakład okaże się przegrany Expekt ( KLIK ) zwróci nam nasze pieniądze na konto. Jedynym warunkiem jest tylko postawienie zakładu na zakład z trzema możliwymi rozstrzygnięciami (np. kto wygra mecz 1, X lub 2).
Okej, wiemy już, że po raz kolejny gramy bez ryzyka, więc przyjrzyjmy się najciekawszym zakładom, które proponuje dziś Expekt. Na Parc des Princes w każdym z 6 bezpośrednich spotkań PSG z Barceloną w Lidze Mistrzów oba zespoły strzelały bramkę, co stanowi znakomitą prognozę na wieczór, szczególnie, gdy przypomnimy sobie wczorajsze “bramkowe szaleństwo” z całym jednym golem.
Idźmy dalej – w każdym z trzech ostatnich spotkań PSG z Barceloną rozgrywanych w Paryżu oglądaliśmy trzy gole. Teoretycznie każda seria może się kiedyś skończyć, ale… Wolelibyśmy uniknąć kolejnych spotkań w stylu wczorajszego Juve – Monaco.
Co warto więc zagrać dziś wieczorem?
– PSG 1X (nie przegra). Dlaczego? Barcelona wygrała tylko 1 z 7 ostatnich meczów z paryżanami, a we Francji nie wygrała od – uwaga – blisko 14 lat! Czternaście lat bez zwycięstwa na francuskiej ziemi to już naprawdę sympatyczna seria, szczególnie, że mówimy tu o wielkiej Barcelonie, szczególnie, że mówimy tu o klubie, który akurat dość często trafia Francuzów w europejskich pucharach. Kurs na 1X? 2,10 w Expekt, do obstawienia oczywiście TUTAJ
– Powyżej 2,5 gola w meczu. Tak jak pisaliśmy powyżej, mecze pomiędzy tymi drużynami nie kończą się jakimiś wykwintnymi piłkarskimi szachami. To raczej bramkowe eldorado, bo choć Barca nie wygrywa we Francji od lat, to w ostatnich 18 meczach z francuskim zespołami zdobywała przynajmniej jednego gola. PSG? Tylko raz w ostatnich 13 spotkaniach z hiszpańskimi zespołami nie potrafiło znaleźć drogi do siatki rywali. Kurs 1,80 w Expekt, obstawiajcie W TYM MIEJSCU
– Bayern wygra, a w przypadku remisu zwrot. Ekipa z Monachium nie straciła gola w trzech ostatnich meczach Ligi Mistrzów. Zarówno Porto jak i Bayern grały w tym sezonie LM dwumecz z Szachtarem. Porto (w fazie grupowej) ani razu nie potrafiło pokonać zespołu z Ukrainy, podczas gdy Bayern rozbił ich aż 7-0. Kurs 1,40 w Expekt, ofertę na ten mecz znajdziecie TUTAJ
Zapraszamy do gry!