– Boję się tego meczu i reakcji wszystkich fanów Barcelony, z Wojtkiem Kowalczykiem na czele, dlatego chyba wyłączę telefon – proszę do mnie nie dzwonić, nie pisać na twitterze. Real nie ma za wielu argumentów sportowych, oczywiście w kontekście formy, a nie nazwisk. Szczerze mówiąc, jak zobaczyłem Real w Bilbao, to załamałem się – pesymistyczny Mateusz Borek, którego pociesza Roman Kołtoń. Jest fachowo, jest merytorycznie, ale i emocjonalnie. Zapraszamy do obejrzenia kolejnego odcinku programu tego duetu.