Wisła Kraków – jedyny topowy klub Ekstraklasy, którym w tym okienku się nie wzmocnił. Przy Reymonta po półrocznym rozbracie z piłką zameldował się jedynie Michał Miśkiewicz, przewinęło się też kilku obcokrajowców, ale żaden nie przypadł do gustu trenerowi Smudzie, a ten, który był najbliżej podpisania kontraktu (Manoel), odpadł po testach medycznych. Wkrótce jednak sytuacja powinna się zmienić. Jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, umowę z klubem podpisze Jean Barrientos.
Urugwajczyk prawdopodobnie już wkrótce pojawi się w Krakowie, gdzie czekają go testy medyczne. Na logikę – każdy zdrowy sportowiec powinien sobie z nimi poradzić, ale przypadek wspomnianego Manoela nakazuje jednak w takich sytuacjach ostrożność. Kim jest Barrientos? 24-letnim ofensywnym pomocnikiem, który ostatnie cztery sezony grał w Vitorii Guimaraes. Ostatecznie wypadł jednak z łask trenera Rui Vitorii, stracił miejsce w składzie i zdecydował się rozwiązać kontrakt.
Portugalskie media łączyły Barrientosa klubami z Emiratów, ale ten postanowił pozostać w Europie.
WY report JEAN PIERRE BARRIENTOS from RP Futbol on Vimeo.