Reklama

Janku, czemu się szmacisz?

redakcja

Autor:redakcja

03 lutego 2015, 16:55 • 2 min czytania 0 komentarzy

Janek, zawsze miałem do ciebie sporo sympatii. Wiem, że nie bywałeś stały w poglądach, ale jakoś starałem się to sobie wytłumaczyć: a to zmieniającymi się okolicznościami, a to przesadnie dokładną interpretacją swoich słów, gdy w rzeczywistości po prostu nie wyraziłeś się precyzyjnie i trochę co innego miałeś na myśli. Ale lubiłem twoją dosadność i upór. Lubiłem to, że nie przejmowałeś się zdaniem ludzi, tylko szedłeś w obranym kierunku. Waliłeś między oczy, nawet jeśli narażałeś się na ostre kontrataki.

Janku, czemu się szmacisz?

A dzisiaj czuję się oszukany. Twój transfer do Platformy Obywatelskiej każe mi w tobie widzieć farbowanego lisa. Takiego lisa, z jakimi walczyłeś. Czy to ufarbowanego na biało-czerwono, czy w katarskie barwy narodowe. Niestety, nie różnisz się niczym od najemników grających dla tej drużyny narodowej, która oferuje największe korzyści.

Ech, Janek, Janek… To naprawdę paskudne, co zrobiłeś. Jak traktować cię poważnie? Jak podejrzewać cię o moralny kręgosłup? Kiedyś zatrzymałeś Anglię, dzisiaj skupiasz się na tym, by zatrzymać dietę poselską. Jako członek PO, masz na to szansę – tylko dlatego, że u nas głosuje się na partię, a nie na konkretnych ludzi. W przeciwnym razie nie miałbyś szans, zostałeś rozpracowany, ludzie będą się teraz z ciebie śmiać i wytykać palcami. Zostałeś zawodowym politykiem, co nie jest komplementem.

Niestety, pasujesz do tego towarzystwa. Na Twitterze znalazłem zbitkę cytatów ze Stefana Niesiołowskiego na twój temat.

Luty 2012: „Ćwok i prostak największego kalibru”

Reklama

Luty 2015: „Zawsze darzyłem go sympatią”.

Napisałem, że niestety pasujesz do tego towarzystwa, bo okazałeś się taką samą chorągiewką, a miałem nadzieję, że czymś się jednak będziesz wyróżniał. Wiem, że wszyscy politycy tacy są – skaczą z kwiatka na kwiatek, dla własnych korzyści, po drodze kłamiąc jak z nut – ale ty, człowiek z dorobkiem i nazwiskiem, mogłeś być inny. Nie jesteś. Przywoływanie twoich słów z przeszłości i konfrontowanie z tym, co będziesz mówił teraz – to niestety będzie znęcanie się nad tobą, tak proste, jak nad pięcioletnim dzieckiem. Strzelić ci gola będzie mógł nawet uczeń gimnazjum. Kiedyś to był wyczyn, dzisiaj zadanie dla znudzonych.

Może nie jest za późno, może jeszcze czas byś się opamiętał. Wstąpieniem do PO na zawsze zdepczesz to, co w przeszłości osiągnąłeś. To byłby spektakularny samobój, jak ten Janusza Jojki w barażu o pozostanie w ekstraklasie. Jojko zawsze stał się obiektem drwin, nie myśl, że z tobą będzie inaczej.

KRZYSZTOF STANOWSKI

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Ekstraklasa

Feio zesłał piłkarza do rezerw. „W tej drużynie trzeba zasłużyć sportowo i jako człowiek”

Bartosz Lodko
1
Feio zesłał piłkarza do rezerw. „W tej drużynie trzeba zasłużyć sportowo i jako człowiek”
Ekstraklasa

Kolejne ważne decyzje w Białymstoku. Podstawowy obrońca z nową umową

Bartosz Lodko
1
Kolejne ważne decyzje w Białymstoku. Podstawowy obrońca z nową umową

Komentarze

0 komentarzy

Loading...