– Na pierwsze miejsce wyłania się na pewno transfer Sebastiana Mili. Nie najwyższy, jeśli chodzi o pieniądze, ale z pewnością najgłośniejszy i taki, który moim zdaniem może najwięcej zmienić w układzie sił (…) Lechia zrobiła dużo ciekawych ruchów – Wawrzyniaka, Wojtkowiaka. A chciałbym zwrócić też uwagę na transfer, który nie odbił się szerokim echem, ale w przyszłości może być nawet najlepszym z nich wszystkich. Chodzi mi o… młodego napastnika kadry Polski Przemka Macierzyńskiego, który ma 15 lat, może stać się najmłodszym debiutantem w historii ligi, a w zeszłym roku strzelił bodajże 110 bramek w rozgrywkach juniorskich – zaskakuje Radosław Matusiak, z którym w ramach naszego cyklu Weszło24 porozmawialiśmy o zimowych transferach w Ekstraklasie. Chcecie posłuchać o innych?
Zapraszamy do oglądania naszego materiału.