Dlaczego Kraków nie dostał meczów MME?

redakcja

Autor:redakcja

26 stycznia 2015, 20:25 • 2 min czytania

Czy Kraków mógł zostać jednym z organizatorów młodzieżowych mistrzostw Europy w 2017 roku? Oczywiście, że mógł. A raczej – mógłby. Z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że stworzyłaby się para Kielce – Kraków lub Kraków – Tychy (czyli odpadłyby albo Kielce, albo Tychy), gdyby tylko współpraca na linii Polski Związek Piłki Nożnej – Małopolski Związek Piłki Nożnej była normalna.

Dlaczego Kraków nie dostał meczów MME?
Reklama

A że normalna nie jest, to z meczów MME będą się cieszyć inni.

Kraków dysponuje dwoma odpowiednimi stadionami, świetną bazą hotelową, dobrą komunikacją. Nie dysponuje tylko jednym: normalnymi działaczami piłkarskimi. Normalnymi, czyli takimi, z którymi dałoby się na co dzień współpracować. Ryszard Niemiec postawił sobie za cel, by rzucać kłody pod nogi Zbigniewowi Bońkowi przy każdej nadarzającej się okazji – i nieważne, czy chodzi o nowy statut związku, czy o dostarczanie wyników meczów dla portalu „Łączy nas piłka”. Nie, bo nie.

Reklama

No to teraz ma w drugą stronę: nie, bo nie.

Konflikt na linii PZPN – MZPN odbija się więc na krakowskich kibicach – których oczywiście szkoda. Mają pełne prawo powiedzieć, że Boniek jest małostkowy i że powinien wzbić się ponad personalne przepychanki. Niemniej po raz kolejny cały okręg dostał jasny sygnał: chcecie być poważnym partnerem dla związku, to wybierzcie ludzi, z którymi da się prowadzić dialog. Możecie też wybierać tych, co do tej pory, ale będzie też traktowani tak, jak do tej pory.

Piłka nożna jest najbardziej zaniedbana na poziomie okręgów, które są państwami w państwie i które jak się uprą, to nie ma na nie siły – nie pomogą ani prośby, ani groźby. MZPN oczywiście może wypinać się na PZPN przy każdej okazji, ale każdy dorosły człowiek wie, że wówczas będzie reakcja z drugiej strony: i PZPN wypnie się na MZPN, przy pierwszej lepszej okazji. Takiej jak teraz.

Jeśli coś miałoby się zmienić, to wyjścia z tej sytuacji są dwa: albo z PZPN musi odejść Zbigniew Boniek, albo z MZPN musi odejść Ryszard Niemiec.

Jako że Ryszard Niemiec rządzi już w MZPN 348 lat, trudno prognozować, który wariant jest bardziej prawdopodobny.

Najnowsze

Anglia

Polski wychowanek Arsenalu zagra… w szóstej lidze

redakcja
1
Polski wychowanek Arsenalu zagra… w szóstej lidze
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama